----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

29 stycznia 2015

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

Gdzie znajdują się w Illinois najgorsze odcinki dróg? Na którym przejeździe kolejowym tracimy najwięcej czasu w oczekiwaniu na jego otwarcie? Odpowiedzi na te pytania można znaleźć na nowej, interaktywnej stronie internetowej Chicagowskiej Metropolitarnej Agencji Planowania (www.cmap.illinois.gov).

Chicago Metropolitan Agency for Planning (CMAP) zamieszcza na stronie informacje dotyczące regionalnego transportu. Można na przykład znaleźć dane dotyczące jakości asfaltu na autostradach czy ważnych dla ruchu ulicach. W tej kategorii powiat Cook wypada najgorzej, bo nawierzchnia tylko 47 procent dróg spełnia normy. Dla porównania w DuPage jest to 70 procent, w Kane - 80 procent, a powiecie Lake i McHenry nawet 90 procent.

Inne dostępne na stronie cmap.illinois.gov informacje dotyczą mostów wymagających naprawy (co najmniej 10 procent z 3,400 mostów w Chicago ma braki w tym zakresie), czy liczby pasażerów Metry, najgorszych przejazdów kolejowych. Za najgorszy w naszym regionie przejazd kolejowy został uznany ten u zbiegu ulic Morgan Street i Pershing Road (niedaleko 40th Street) na południu Chicago. Szlabany pozostają tam zamknięte średnio przez 13 minut, co odbija się na punktualność dojazdów 3,194 samochodów dziennie. Co można przeliczyć na 384 godzin oczekiwania dziennie na przejazd przez ten przejazd kolejowych wszystkich kierowców.

Podobny problem występuje na innych przejazdach kolejowych w Chicago:

Pulaski Road niedaleko 33rd Street
Archer Ave. niedaleko Knox Ave.
55th Street niedaleko Kolmar Ave.
55th Street niedaleko Parkside Ave.
119th Street niedaleko Maple Ave.
47th Street niedaleko East Ave.
Racine Ave. niedalko Pershing Road
Muskegon Ave. niedaleko 104th Street
Central Ave. niedaleko 54th Street.

Celem Chicago Metropolitan Agency for Planning (CMAP) jest zwrócenie uwagi opinii publicznej na to jak administracja wydatkuje pieniądze podatników przeznaczone na inwestycje w infrastrukturę. Największym źródłem dochodu jest podatek od sprzedaży benzyny. Rocznie generuje on około 34 miliardów dolarów w skali całego kraju. Krajowy Departament Transportu ocenił, że co najmniej 50 miliardów kosztują roczne inwestycje w infrastrukturę. Remonty dróg to jednak zmartwienie poszczególnych stanów.

Gubernator Bruce Rauner wydał ostatnio zgodę na kontynuację przebudowy i poszerzania płatnych autostrad w Illinois. Realizację projektu wycenionego na ponad miliard dolarów rozpoczęto za rządów Pata Quinna, jednak po przejęciu stanowiska przez Republikanina, wszelkie inwestycje zostały na jego wniosek tymczasowo wstrzymane. Teraz gubernator Rauner rozpatruje je od nowa, decydując o kontynuacji prac lub ich zawieszeniu. Wciąż nie wiadomo, co będzie z planowaną budową Illiany, nowej autostrady mającej w przyszłości połączyć nasz stan z Indianą. Gubernator kontroluje zarząd Płatnych Autostrad w Illinois mianując członków zarządu. W chwili obecnej wszystkie zasiadające w nim osoby otrzymały nominacje z rąk Pata Quinna.

W korku tracimy czas i pieniądze

Uliczne korki w okolicach Chicago są coraz bardziej uciążliwe i zabierają nam nie tylko coraz więcej czasu, ale również kosztują nas coraz więcej. Najnowsze dane wykazują, że wpływają na spadek naszej produktywności zawodowej. Wielogodzinne spędzanie czasu w samochodzie powoduje roczne straty od 7 do 8 miliardów dolarów.

Każdego z kierowców w Chicago czas zmarnowany na stanie w korkach kosztuje ok. 3 tysięcy rocznie. Sytuacja pogarsza się. Metropolitarna Agencja Planowania oblicza, że każdy z nas spędza w korkach drogowych już 71 godzin rocznie. To czas, który moglibyśmy wykorzystać inaczej, na odpoczynek, spotkania z przyjaciółmi, czy przeczytanie kilku książek.

Dla porównania, na początku lat 80. mieszkańcy Chicago spędzali w korkach około 18 godzin rocznie. Powodem takiego stanu rzeczy jest brak odpowiedniej infrastruktury. W okresie ostatnich kilkudziesięciu lat liczba pojazdów na drogach aglomeracji wzrosła kilkukrotnie, podczas gdy liczba dróg, zwłaszcza autostrad, praktycznie nie zmieniła się.

Władze miasta opublikowały w tym tygodniu plan robót drogowych, który będzie miał na celu naprawę nawierzchni. Nowy asfalt ma się pojawić na 300 milach chicagowskich ulic. Remontu doczeka się wreszcie północny odcinek Lake Shore Drive pomiędzy North i Grand Avenue. Wraz z nadejściem wiosny rozpoczną się prace remontowe pierwszych 60 mil wyznaczonych w projekcie. O to lista niektórych zaplanowanych projektów.

115th Street, od Vincennes Avenue do State Street (2.3 mili)
Dr. Martin Luther King Drive
, od Cermak Road do 37th Street (2 mile)
Wentworth Avenue
, od Pershing Road do autostrady Stevenson Expressway (1.6 mili)
Cicero Avenue
od Division Street do autostrady Eisenhower Expressway (2.1 mili)
Irving Park Road
od Cumberland Avenue do Forest Preserve Avenue (1.3 mili)
Douglas Boulevard
od Independence Boulevard do Sacramento Drive (1 mila).

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor