----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

05 lutego 2015

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

"Bij słowo kiedy odstaje”
Tymoteusz Karpowicz

Józef Komarewicz fraszki

Józef Komarewicz, poeta, dziennikarz, swoje fraszki publikował m.in. na łamach: „Wieści”, „Dunajca”, „Trybuny Opolskiej”, „Tygodnika Nadwiślańskiego”, „Chłopskiej Drogi”, „Żołnierza Polskiego”, „Gromady – Rolnik Polski”, „Rzeszowskiego Zelmeru”, „Temi”, „Tygodnika Chełmskiego”, „Twórczości Robotników”, „AKANCIE”.

ZAPAMIĘTAJ

Flaszka – fraszka.
Niejeden na tej flaszce
Mocno się sparzył.
A z fraszką idzie
Przez wieki wędrować,
Do dna ją wysączyć,
Jak dereniówkę smakować.

PROPOZYCJA

Ciało do ciała -
I będę spała.

PYTANIE

Co będzie, gdy politykom zbrzydną
Kubeł wody, mikrofon i kadzidło?

RANY BOSKIE

O, zgrozo, do mównicy
Pchają się tylko zausznicy.

REGUŁA

Im większe mienie
Tym twardsze sumienie.

ZGAGA

Zgaga
Też wymaga.

PRAWDA

Prawda trudna
I nazbyt nudna.

KRÓLOWA SZACHOWNICY

Wiązała koniec z końcem
Z gońcem.

BEZ ZMIAN

Nic się nie zmieniło
w polskim klimacie.
Dalej się bijemy
O dziurawe gacie.

SIERPIEŃ 80

Z „Sierpnia 80”
Mam zysk taki
Że nie mogę trafić
Do swojskiej Itaki.

NA UPAŁY

Afryka dzika
Od Gdańska do Bruśnika.

POECI

Słowa wstępnego żądają.
A mi włosy wypadają.

ODROBINA RADOŚCI

Chciałaby mieć trochę radości
Z tego, że za długo pości.

Z OWIDIUSZA II

Jeżeli ktoś z was, Rzymianie,
nie wie, co miłości sztuka
Wiedzcie, że Rzymianki
Nie dadzą się oszukać.

NA WÓDKĘ

Zaprawdę byłby to napój wyborowy,
Gdyby tak jeszcze bezzapachowy.

RANY BOSKIE

Kiedy na głowę się leje,
Fiskus szaleje.

KŁUCIE

Fraszka kłuje w oczy,
Tego, co tyłek zmoczy.

NIEOKRZESANA FRASZKA

Moja nieokrzesana fraszka
Ma wzloty i upadki.
A tego, co nią namierzę
Narobi w gatki.

SZCZERZE PRZYZNAJĘ

Nie śnię o aureoli,
Na samą myśl o niej
Głowa mnie boli.

SPRYCIARZ

Dla siebie – forsy worek,
Bliźnim – w tyłek korek.

ZASADA

Zawsze halniak wieje
Jak zakopiesz nadzieję.

CO ONI Z NIEJ ZROBILI?

Zabrali ją zdrową i razową,
Zrobili z niej piłkę gumową.

POLSKIE SNY

Sny o potędze
W nędzy.

SKROMNE PYTANIE

Dlaczego tak nie lubicie
Egipskich ciemności?
Przecież w nich
Najwięcej radości.

OBECNIE

Dziś nowomowa
Bardzo ugodowa.

DRAMAT

On zawsze mocno chrapie,
Nawet gdy za niego złapie.

FRASZKA POGRZEBOWA

Ostatnie miłości podrygi,
Tylko na migi.

NAGROBEK NIE NAŻARTEGO

Tyle grabił pod siebie,
Aż się wkurzyli w niebie.

TEN TRZECI

Gdzie dwóch się kłóci,
Trzeci bałamuci.

ROZSTAJE

Spojrzał prawdzie w oczy.
Oślepł. Przestał z prawdą kroczyć.

CHŁOP POTĘGĄ

Chłop potęgą jest i basta!
- szepnął menedżer swemu ojcu
chowając do mazdy – wieprzka i ciasta.

PEWIEN RADNY

Na krawędzi
O trendach ględzi.

ZŁA ORBITA

Przestań UFO
latać za moją dziewuchą.

POCHWAŁA PROMOCJI

Hasło
Zgasło.

POSEŁ BEZ NAŁOGU

Kiedy kubeł bzdur
do głowy mu wlali,
już do żadnych wystąpień
język się nie pali.

KRUK NA COKOLE

Kruk krukowi
Oka nie wykole,
Chyba że któryś
Stanie na cokole.

DEGRADACJA

Pod sumienia ciosem
Przestał być głosem.

DO FRASZKOPISARZA

Nie pomogą Twoje fraszki,
choćbyś spłodził ich tysiące.
Ni ryk lwa to, ni lot ważki,
lecz mydło słabo pieniące.

OLŚNIENIE

Rozwój miasta
Widzi tylko kasta.

WSPOMNIENIE

Wczoraj jeszcze z kłami byłem tygrysem.
Dzisiaj osowiałym i bezzębnym Adonisem.

STWIERDZENIE

Niewdzięcznie być kadrowym
W pokoju przejściowym.

NASI PRACODAWCY

Nasi pracodawcy
Mają to do siebie,
Jak nie płacą ludziom,
Czują się jak w niebie.

Redaguje: Elżbieta Chojnowska
elachojnowska@yahoo.com

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor