----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

12 lutego 2015

Udostępnij znajomym:

Illinois znalazło się w pierwszej dziesiątce stanów, w których notowanych jest najwięcej przypadków kradzieży tożsamości. Większość ofiar nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, w jaki sposób ich dane personalne zostały skradzione. A możliwości jest wiele.

Za kradzież tożsamości uznają sytuację, gdy ktoś bezprawnie wejdzie w posiadanie naszych danych osobowych i wykorzysta je wbrew naszej woli, podszywając się pod nas. Przestępcy mogą wykorzystać nasze nazwisko, adres, numer Social Security (SSN), numer podatkowy (tax ID), numery kart kredytowych w różnych celach. Najczęściej chodzi o kradzież pieniędzy, ale nie tylko. Skradziona tożsamość może być wykorzystywana nawet przez kilka lat.

Z raportu Federalnej Komisji Handlu (Federal Trade Commission - FTC) za rok 2013 wynika, że w Illinois 86 na 100,000 osób zgłaszało przypadki kradzieży tożsamości. Na Florydzie, która znalazła się na pierwszym miejscu, wskaźnik ten wynosił 193 na 100,000 osób. Illinois umieszczono na 10. miejscu.

W rozpoczętym sezonie podatkowym eksperci szczególnie zwracają uwagę, na ochronę danych znajdujących się w naszych rozliczeniach. W tym celu oszuści wykorzystują na przykład emaile podszywając się pod IRS. Proszą o przesłanie personalnych informacji. W żadnym wypadku nie powinniśmy na taki email odpowiadać, ani wchodzić na umieszczone w nim linki.

Urząd Podatkowy ostrzega także przed oszustwami dokonywanymi przez telefon. IRS przypomina, że zawsze kontaktuje się z podatnikiem listownie. Urzędnicy nie dzwonią i nie wymagają natychmiastowego spłaty długu. IRS również nigdy nie wymaga spłaty zadłużenia poprzez karty płatnicze, nie pyta o numer karty kredytowej czy debetowej przez telefon, a podatki można zapłacić kartą poprzez stronę IRS.

Osoba, która otrzymała taki podejrzany telefon, powinna skontaktować się z Inspektorem Departamentu Urzędu Skarbowego, 1-800-366-4484 lub wejść na stronę www.irs.gov, znajduje się tam wiele informacji na ten temat, wystarczy w wyszukiwarce wpisać słowo "scam".

Chroń numer Social Security; udostępniaj go jedynie w sytuacjach absolutnie koniecznych: na przykład formy podatkowe, dokumenty dotyczące zatrudnienia, większość transakcji bankowych, giełdowych i dotyczących handlu nieruchomościami. Sprawdzaj co roku Social Security Earnings and Benefits Statement pod kątem potencjalnych nadużyć.

Zmniejsz liczbę używanych kart kredytowych, noś przy sobie tylko niezbędne. Zachowuj kopię wszystkich swoich kart kredytowych z numerami kont, datami wygaśnięcia, telefonami do ich reprezentantów. Zrób to samo z kontami bankowymi. Nie daj się zwieść obietnicom wyjazdu na wakacje pod warunkiem podania numeru i daty wygaśnięcia twojej karty kredytowej. Sprawdzaj co roku swój raport kredytowy.

Oczekując nowej karty kredytowej sprawdzaj korespondencję; w przypadku nieotrzymania karty skontaktuj się z przedstawicielstwem, które obiecało ja wysłać.

Dokonując zakupów nie zapomnij wziąć pokwitowania transakcji; nigdy nie wyrzucaj jej do publicznego pojemnika na śmieci. Zachowaj unieważnione czeki w bezpiecznym miejscu.

Wraz z rosnącymi cenami usług medycznych coraz popularniejsza jest kradzież kart ubezpieczeniowych. Jej posiadacz może pod nas podszyć się i przeprowadzić każde badanie i zabieg. Problem w tym, że później to my otrzymujemy rachunek, a także wpis do naszej historii medycznej. W nagłych przypadkach lekarze polegają na niej i stosują odpowiednią kurację, a to już może być dla nas niebezpieczne. Dlatego oprócz numeru Social Security, karty kredytowej i internetowego hasła do konta bankowego chrońmy ubezpieczenia medyczne, które w wielu przypadkach mają wartość największą.

Nasze śmieci mówią o nas wiele

Dokumenty i korespondencję należy zniszczyć zanim trafi do kosza, a potem na śmietnik. Okazuje się, że wiele ludzi nie niszczy dokumentów albo robi to w sposób niewystarczający. Kartka papieru przedarta na pół nie jest rozwiązaniem, bo w dalszym ciągu można z niej odczytać nazwisko, adres, numer ubezpieczenia, dane dotyczące konta bankowego , etc. Jak niszczyć takie dokumenty? Najlepiej zaopatrzyć się w domową niszczarkę dokumentów (ang. shredder). Ceny tych poręcznych urządzeń są co raz niższe, można je kupić już za $60.00. Rodzaje niszczarek zależą od systemu wyposażenia w rożne systemy cięcia: w paski (strip cut) i w ścinki (cross cut). Niszczarki tnące dokumenty w ścinki (cross cut) są droższe, bo spełniają wyższe normy tajności dokumentów.

Jeżeli nie zdecydujemy się na zakup takiego urządzenia, a mamy do zniszczenie dużą ilość dokumentów, możemy skorzystać z usług niszczenia dokumentów oferowanych przez takie sklepy jak Office Depot (tzw.shredding program). Dla wytrwałych pozostają domowe sposoby niszczenia dokumentów i korespondencji, czyli przedzieranie, cięcie nożyczkami - w takim przypadku należy pamiętać, by zniszczyć te części kartki, gdzie mogą się znajdować ważne informacje i dane personalne. W internecie można znaleźć różne pomysły na niszczenie dokumentów, jak na przykład moczenie ich wodzie z dodatkiem szklanki wybielacza. Nie wiadomo, na ile jest to skuteczne, a już na pewno wymaga zachodu. Lepiej już zainwestować w niszczarkę , która ułatwi nam życie i uchroni przed kłopotami.

Niszczenie nośników elektronicznych

Stary komputer, którego chcemy się pozbyć, czy pendrive, tablet albo telefon komórkowy - każde z tych urządzeń może zawierać sporo naszych danych osobowych. Dlatego pamiętajmy o tym, zanim się ich pozbędziemy. W przypadku komputera samo skasowanie twardego dysku, nie powoduje, że informacja z niego jest nieodzyskiwalna. Jeżeli sami nie mamy wiedzy w tym zakresie, warto zwrócić się o pomoc do specjalisty, który pomoże nam usunąć dane personalne z nośnika elektronicznego.

JT

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor