----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

26 lutego 2015

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

Na pewno niektórzy pamiętają czasy, kiedy można było palić w samolotach. Ostatni raz dymkiem można było zaciągnąć się na pokładzie amerykańskich samolotów wykonujących loty krajowe 25 lat temu. Zakaz palenia w samolotach wprowadzono 25 lutego 1990 roku.

Zadymione kabiny i pełne popielniczki dobrze pamięta Jena Olsen, stewardesa American Airlines. Wraz innymi pracownikami linii lotniczych, przedstawicielami departamentu zdrowia i w towarzystwie demokratycznego senatora Dicka Durbina wzięła udział w uroczystości na lotnisku O"Hare podczas, której uczczono 25-lecie wprowadzenia zakazu palenia na pokładzie maszyn American Airlines.

Całkowity zakaz został rozszerzony na wszystkie linie lotnicze na świecie w kwietniu 1998 roku. W Stanach Zjednoczonych pierwsze próby jego wprowadzenia pojawiły się już 1971 roku, kiedy linie United Airlines wydzieliły sekcje dla palaczy i niepalących. Pod koniec lat 80-tych ubiegłego wieku sprawą zajął się Kongres. W kwietniu 1988 roku wprowadzono zakaz palenia na pokładzie samolotów wykonujących loty krajowe trwające dwie godziny i mniej. Dopiero 25 lutego 1990 roku zakazem zostały objęte niemal wszystkie loty krajowe, w tym te trwające sześć godzin i mniej. Od 2000 roku zakazane było palenie na wszystkich lotach krajowych i zagranicznych.

Kary za złamanie tych przepisów różnią się od kraju. W Stanach Zjednoczonych pasażerowi, który zapali papierosa na pokładzie samolotu grozi kara do $5,000, a w niektórych przypadkach aresztowanie po wylądowaniu maszyny (na przykład, gdy dym będzie przyczyną awaryjnego lądowania). Niektóre linie lotnicze wpisują takich pasażerów na czarną listę, co oznacza dożywotni zakaz korzystania z usług przewoźnika.

Nałogowi palacze nie mają łatwo, a wszelkie próby zaciągania się dymem w toalecie po wcześniejszym zatkaniu wykrywających ich czujników mogą mięć bardzo przykre konsekwencje. W 2010 roku przekonał się o tym dyplomata z Kataru, który został aresztowany po wylądowaniu samolotu linii United Arlines na lotnisku w Denver, po tym jak palił papierosy w toalecie. Nakryty został na gorącym uczynku przez pokładową załogę, której nie spodobał się żart dyplomaty. Powiedział on, że próbował podpalić swoje buty.

W lutym 2013 roku dwóch członków czteroosobowej rodziny lecącej samolotem kanadyjskich linii Sunwing Airlines z Halifaxu na Dominikanę spowodowało awaryjne lądowanie maszyny na Bermudach. Mężczyźni palili papierosy w toalecie, a w dodatku zachowywali się agresywnie. Cała sprawa zakończyła się dla nich 10 dniami w więzieniu na Bermudach i karą za palenie papierosów, zostali także obciążeni kosztami awaryjnego lądowania szacowanymi na $50,000.

W porównaniu do innych krajów kary za palenie papierosów na pokładzie polskich samolotów nie są wysokie. Przeważnie jest to mandat w wysokości 500 złotych. Agresywnych palaczy czeka także spotkanie z funkcjonariuszami straży granicznej.

Są jednak tacy, którzy twierdzą, że zakaz nie wyszedł tak do końca pasażerom na zdrowie. Dlaczego? Bo od wprowadzenia zakazu palenia linie lotnicze rzadziej wymieniają powietrze. Wcześniej miało to miejsce co dwie minuty, a teraz powietrze jest filtrowane (wymieniane) co 20 minut. Pisze o tym Brytyjczyk Christopher Snowdon w swojej książce "Velvet Glove, Iron Fist: A History of Anti-Smoking".

Linie lotnicze oszczędzają w ten sposób na zużyciu paliwa, ale cierpią pasażerowie. Magazyn medyczny "The Lancet" alarmował już w 2006 roku, że powietrze na pokładach samolotów przed wprowadzeniem zakazu palenia było dużo czystsze, ze względu na częstszą jego wymianę. Powietrze w kabinie samolotu jest wymieniane z powietrzem zewnętrznym. Powietrze pobierane przez silniki zasila m.in. klimatyzację w kokpicie i kabinie pasażerskiej . System działa niezawodnie, gdy wszystkie parametry się zgadzają. Jeśli jednak nie działa on tak, jak trzeba, z cyrkulującym w kabinie powietrzem mogą się zmieszać opary olejów z silników odrzutowych.

JT

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor