"Bij słowo kiedy odstaje”
Tymoteusz Karpowicz
Zbigniew Tadeusz Chałko (ur. 26 kwietnia 1921 w Warszawie, zm. 9 kwietnia 1994 w Chicago) – polski dziennikarz, poeta, powstaniec warszawski. Był siostrzeńcem Feliksa Konarskiego (pseudo. Ref-Ren) autora "Czerwonych maków". W 1939 ukończył gimnazjum im. T. Rejtana w Warszawie. Brał udział w kampanii wrześniowej, walcząc w batalionie Obrony Narodowej bronił Grodna przed Armią Czerwoną. Podczas okupacji niemieckiej należał do organizacji Szaniec, a w 1942 wstąpił w szeregi Armii Krajowej. Uzyskał stopień podchorążego. Uczestniczył w powstaniu warszawskim, będąc zastępcą dowódcy plutonu w batalionie "Bończa". Walczył na Starym Mieście, Śródmieściu Północnym i na Powiślu. Po kapitulacji znalazł się w niewoli niemieckiej w Stalagu XI-B Fallingbostel, numer jeniecki 140844. Podejmował kilka prób ucieczki. We wrześniu 1944 został odznaczony Orderem Virtuti Militari. W 1945 walczył w Korpusie Polskim we Włoszech. Następnie znalazł się we Wielkiej Brytanii, w 1951 wyjechał do Stanów Zjednoczonych i zamieszkał w Chicago. Należał do redakcji "Dziennika Chicagowskiego", tygodnika "Polonia". Należał do Komitetu Odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie. Jego wiersze zostały zebrane w publikacji "Dłoń pełna snów" (wyd. Lublin 1997). Wspomnienia z okresu od upadku powstania do przybycia na wolną ziemię francuską i kapitulacji Niemiec opisał w swoim "Dzienniku Jenieckim", opublikowanym przez Władę Chałko, wdowę po poecie, w 1995 r.
Poniżej drukowany wiersz pt. „Wiersz dla syna” pochodzi z tomiku „Strofy staromiejskie i wiersze inne”, natomiast j w języku angielskim został opublikowany w książce Edwarda Duszy "Poets of Warsaw Aflame”.
WIERSZ DLA SYNA
Kiedy wrócimy – mój synku – kiedy wrócimy,
Jakąś wiosną wymodloną i pogodną,
Pokażę ci ulice znajome.
Kiedy wrócimy – mój synku – kiedy wrócimy,
Będę cię oprowadzał po mieście,
Będę cię uczył jego imion,
i treści.
Odnajdziemy dom, którego nie ma,
A ja powiem: synku, to nie dom był, to był uśmiech,
Kształt muzyczny oprawiony w muślin nieba,
Zapamiętany w półśnie.
Tam – pod dachem malowanym
Na złoto i niebiesko –
Wzniesiemy nowy próg i ściany
Dla naszych tęsknot.
Kiedy wrócimy . . .
A gdybyś, synku, sam miał wracać,
Gdyby mnie z tobą już nie było,
To szepnij murom tego miasta,
Że ty za ojca . . .
Że przez miłość.
POEM FOR MY SON
When we return, my son, when we return,
Some warm and sunny spring,
I’ll show you familiar streets,
Over which roamed my youth.
When we return, my son, when we return,
I’ll guide you through the city,
I’ll teach you her names
and her essence.
We’ll find the house, which is there no longer,
And I’ll say: Son, it wasn’t a house, it was a smile,
A musical form bordered in muslin sky,
Remembered in a daydream.
There — under a roof
Painted gold and blue —
We’ll raise a new threshold and walls
For our yearnings.
When we return…
But if you were to return alone, my son,
If I were with you no longer,
Then whisper to the walls of that city,
That you’ve done it for your father…
Through love.
Grupa Poetycka ARKA zaprasza w piątek 27 lutego 2015 r. o godz. 8:00 pm na Biesiadę Poetycką do Alibaba Retro w Chicago.
Program Biesiady:
- Prezentacja wierszy grupy ARKA.
- Otwarty mikrofon dla poetów oraz wykonawców poezji śpiewanej.
Podkład muzyczny Marek Kalinowski, poezja śpiewana Mira Szabla.
Spotkanie otwarte dla publiczności, prowadzi Elżbieta Chojnowska. Wstęp wolny.
Telefon (312) 493-1212
Alibaba Retro, 5211 N. Harlem Ave, Chicago IL 60656
Redaguje: Elżbieta Chojnowska
elachojnowska@yahoo.com