----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

19 marca 2015

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

Firma z Cupertino przygotowuje własną odpowiedź na takie usługi, jak Spotify czy Pandora.

W zeszłym roku przejęła Beats Audio, mając w tym jakiś cel.

Serwis 9to5mac raportuje, że nowa usługa muzyczna Apple może zostać zapowiedziana w trakcie keynote otwierającym tegoroczne WWDC. Nastąpi to w czerwcu. Usługa może zostać udostępniona wraz z iOS 8.4 lub iOS 9. Nowa usługa ma bazować na rozwiązaniach z Beats Music, a więc możemy liczyć na biblioteki oparte na chmurze czy propozycje muzyki oparte na konkretnych gustach muzycznych. Co najciekawsze, Apple zamierza oferować dostęp do nowej usługi w cenie niższej od Spotify. Warto dodać, że Apple nie ma w planach darmowej wersji nowej usługi, w której pojawiłyby się reklamy.

Usługa miała wystartować wcześniej w tym roku, ale doszło do opóźnienia. Między innymi z powodu odejścia pewnych pracowników, jak i trudności związanych z integracją Beats z Apple.

Apple Watch dostępny pod koniec kwietnia

Minęło już 6 miesięcy, od kiedy Tim Cook po raz pierwszy pokazał nam inteligentny zegarek Apple.

Marcową prezentację można jednak uznać za jego oficjalną premierę.

Poznaliśmy szczegóły dotyczące baterii w Apple Watch. urządzenie będzie działać bez ładowania około 18 godzin.

Apple Watch pozwoli na korzystanie z systemu płatności mobilnych Apple Pay, wyświetli nam wszystkie powiadomienia, które normalnie sprawdzilibyśmy na telefonie, pozwoli na sterowanie muzyką, komunikację z Siri itd.

Dostępny będzie w kilku wersjach, z czego każdą będzie można kupić w dwóch rozmiarach. Wersja sportowa, w zależności od rozmiaru kosztować będzie 349 lub 399 dolarów. Następnie wersja regularna, czyli tą, która wg Apple będzie najpopularniejsza. Cena tego modelu zaczyna się od 549 dolarów.

Dla tych, którzy chcą wydać jeszcze więcej zostaje wersja Apple Watch Edition. Ta, z 18-karatowym złotem i innymi szlachetnymi materiałami kosztuje 10 tysięcy dolarów i będzie dostępna w ograniczonej liczbie egzemplarzy.

Nowy MacBook

Nowy Macbook z zewnątrz prezentuje się bardzo dobrze jak na irme Apple przystało.

12-sto calowy ekran Retina Display, który wyświetla obraz w rozdzielczości 2304x1440px jest oczywiście głównym atutem. Jednak nie jedynym. Nowy MacBook ma zaledwie 13,1mm w najgrubszym punkcie swojej obudowy. Przez co, w porównaniu do swojego poprzednika, jest cieńszy o 24%. Taka forma zmusiła Apple do przeprojektowania jeszcze kilku elementów.

Zacznijmy od klawiatury. W poprzednich modelach, firma z Cupertino montowała klawisze z mechanizmem nożycowym. Nie jest to najnowsza technologia, przez co klawisze w większości laptopów pracują nierównomiernie, jeśli nasz palec nie trafi idealnie w środek klawisza. Projektanci zdecydowali się na zmianę mechanizmu na motylkowy. Dzięki temu klawisze wciskają się równomiernie i są trochę większe.

Zmienił się również touchpad, który już w poprzednich modelach był jednym z najlepszych zamienników myszki komputerowej, jeśli chodzi o laptopy. Nowy model reagować będzie na stopnie nacisku, dzięki czemu takie rzeczy, jak na przykład zwiększenie tempa przyspieszenia odtwarzanego filmu video wymagać będą mocniejszego dotknięcia touchpada, zamiast wykonania kilku kolejnych kliknięć.

Kontrowersje wzbudza fakt, że nowy MacBook ma tylko jeden port. Jedyną wtyczką, która pasuje do nowego Maka jest USB Typ-C. Historia pokazuje, że najpopularniejsze produkty Apple zawsze były trochę kontrowersyjne, przez co były szeroko krytykowane w Sieci. Jednak na samym początku prezentacji nowego MacBooka, Apple pochwaliło się bardzo ważną rzeczą. W czasach, kiedy rynek notebooków się kurczy, MacBooki sprzedają się coraz lepiej. Być może jeden port, to jedyne czego użytkownicy sprzętu Apple będą potrzebować.

W środku urządzenia zainstalowano piątą generację Intela-M (1,3GHz, w trybie Turbo 2,4GHz), zintegrowaną grafikę Intel HD Graphics 5300, 8GB pamięci RAM i dysk SSD o pojemności 256Gb.

W nowym MacBooku nie zmieściły się żadne wiatraki. To pierwszy MacBook, który będzie chłodzony całkowicie pasywnie. Apple obiecuje, że nowe urządzenie wytrzyma cały dzień bez ładowania.

Samsung Galaxy S6

Wygląda na to, że premiera Samsunga Galaxy S6 i Galaxy S6 Edge spotkała się z przychylnym odbiorem zarówno rynku, jak i konsumentów.

Świadczą o tym konkretne liczby. Nie są to dane pochodzące bezpośrednio od firmy Samsung, choć szef działu mobilnego tej firmy, Shin Jong-kyun, rzeczywiście potwierdził, że przyjęcie obu modeli Galaxy S6 przez rynek okazało się znacznie lepsze od reakcji na Samsunga Galaxy S5.

Według danych poziom zamówień podstawowego modelu Samsung Galaxy S6 osiągnął już 15 mln sztuk, zaś Galaxy S6 Edge to kolejne 5 mln zamówień. To rekord, jeśli chodzi o mobilne urządzenia koreańskiego producenta.

Teraz jednak musimy jednak poczekać na wyniki sprzedaży. Jeśli i one okażą się równie imponujące, to Samsungowi należeć się będą zasłużone gratulacje za udaną premierę bardzo ważnego, topowego, reprezentacyjnego modelu telefonu.

Samsung w trakcie marcowej konferencji przekazał, że Galaxy S6 będzie dostępny w czterech kolorach: białym, czarnym, niebieskim oraz złotym. Tymczasem brytyjski oddział Samsunga ujawnił jeszcze jeden wariant kolorystyczny i będzie to brązowy.

Na chwilę obecną nie wiemy jeszcze, czy brązowy wariant będzie dostępny od razu w dniu premiery nowych flagowców. Możliwe, że taki kolor pojawi się z czasem. Rynkowy debiut nowych flagowców Samsunga odbędzie się 10 kwietnia.

Opracował: Daniel Odroniec              
e-mail: daniel@1030.am

 

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor