Artykuł ten jest przeznaczony dla osób, które mają już psa oraz tych,których “dręczą” myśli o posiadaniu psa.
Dla wielu osób pies to tylko pies, dostanie swój kąt i miskę i wszystko będzie jak należy... Owszem, tak było kiedyś, gdy psy żyły “na wolności”, biegały luzem wokół gospodarstwa lub domu, miały swoje zajęcia jak łapanie myszy, gonienie królików, spacery po okolicy, w ten sposób zaspakajając swoje naturalne potrzeby.
Dziś sytuacja ma się nieco inaczej. Psy już nie mają “wolnego wyboru” odnośnie tego, jak chcą spędzić dzień i czas. Są na długie godziny zamykane w domu czy też w klatce, gdy właściciel jest w pracy, a często ich jedynym “wybiegiem” jest mały ogródek lub kojec czy też spacery na smyczy ograniczające ich naturalny ruch i spożycie energii.
Otóż nie tylko sposób, w jaki ruchowo spędzają czas psy się zmienił, ale zmieniła się również stymulacja mentalna, której wielu właścicieli psów kompletnie nie rozumie i nie zauważa, przy czym posiadają często psy z problemami behawioralnymi.
Dlatego zanim zdecydujesz się na psa, lub gdy już taka decyzja została podjęta, a Ty nie masz kontroli nad sytuacją lub chcesz sprawić godziwe warunki życia dla zwierzęcia, powinieneś uzupełnić swoją wiedzę na temat tego, jak tak naprawdę żyją psy, czego im potrzeba do szczęścia i jak spędzać z nim czas żeby nie ograniczyć się do rzucania piłki czy patyków rozwijając w ten sposób obsesję na tym punkcie.
Zacznijmy więc od zależności. Psy są od nas zależne. Dlatego decydując się na psa musisz wiedzieć, że aby uniknąć w przyszłości problemów z jego zachowaniem, twoje życie zmieni się nie tylko pod względem częstotliwości spacerów, ale również pod względem codziennego życia.
Psy są zwierzętami społecznymi, nie są szczęśliwe, gdy zostawiamy je same na długie godziny w domu. My wracając po pracy mamy pełną głowę tego, co działo się podczas dnia w pracy, pies siedział i czekał na ten moment gotowy, aby i on doznał nowych doświadczeń i wrażeń z danego dnia. To podstawowa zmiana, jaka nastąpi. Nie ma już “wolnego” po pracy, jest zwierzę, które czekało kilka godzin na swoją kolej i 15 minutowy spacer na smyczy pełny nudów nie wystarczy, by zaspokoić jego potrzeby. Pies musi mieć zarówno wysiłek fizyczny jak i mentalny. Warto wziąć to pod uwagę zanim zdecydujemy się na zwierzę, odnosi się to również do osób, które już posiadają kilkumiesięczne lub kilkuletnie psy. To wciąż są psy, które kochają ruch, nowe sytuacje, wrażenia i doznania. Jeśli myślisz, że twój pies jest szczęśliwy, bo leży na kanapie i śpi cały dzień, to jesteś w głębokim błędzie. Taki pies po prostu nauczył się żyć bezczynnie i zrezygnował z prób doznania czegoś wspaniałego w zwykłym dniu.
To bardzo ważne, aby nie zapominać o potrzebach psów, bo nawet najgrubszy pies, najstarszy osobnik będzie szczęśliwy, gdy spotka go coś niespodziewanego lub spotka partnera do głupiej zabawy czy nauki. Uwaga, jaką ludzie poświęcają psom jest dla nich bezcenna, jeśli jest owita w nagrody, lekki stres i nieprzewidywalność, to psu więcej do szczęścia nic nie potrzeba.
Dlatego nie przerażaj się myśląc, że cały dzień będziesz musiał zaspakajać psie potrzeby, one naprawdę nie są wymagające, ale minimum w postaci godziny dziennie na zabawę i naukę to naprawdę nie tak niewiele.
Psy mają również swoje naturalne, niekoniecznie lubiane zachowania, jak gryzienie, obgryzanie, podgryzanie. Jest to tryb samozadawalający.
Jeśli widzisz, że pies podgryza meble, to nie złość się, dla niego jest to tylko kawałek drzewa lub materiału, który świetnie sprawdza się do “mielenia” w pysku, a to samo w sobie sprawia, że pies czuje się zadowolony. Pamiętaj, aby mieć dla psa różnego rodzaju “materiały” do gryzienia czy żucia w przeciwnym razie, sam sobie je znajdzie.
Kolejnym etapem, którego nie rozumiemy, a powinniśmy, jest toaleta. Na nieszczęście innych a szczęście psów, nie potrafią one korzystać z załatwiania swoich potrzeb w ludzkiej toalecie. Znając życie wielu psów obawiam się, że przestałyby one w ogóle wychodzić z domu.
Dla psa miejscem załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych jest podłoże. Nie krzycz, nie bij, nie maczaj pyska w odchodach swojego psa, ale naucz go dobrych manier. Pies nie wie, że trawnik jest dobry do siusiania, a kanapa już nie. Naucz go, gdzie powinien załatwiać swoje potrzeby, jeśli zdarza mu się to w domu, znaczy to, że popełniłeś gdzieś błąd, źle zostałeś zrozumiany przez psa lub po prostu za duże odstępy są pomiędzy możliwością wypróżnienia się.
Decydując się na psa będziesz musiał tak zmienić swoje życie, aby pies miał dostatecznie dużo ruchu i stymulacji mentalnej, możliwości załatwiania się o danych porach, odpowiednią dawkę treningu i oczy- wiście oprócz tego wszystkiego twoje towarzystwo, którego nie można zastąpić tym, że trzymamy smycz na spacerze, gdy pies się załatwia. Pies ma tylko ciebie, musisz spędzać z nim czas, on potrzebuje twojej bliskości, uwagi i obecności.
W kolejnym artykule opiszę, jak zabrać się do tego wszystkiego, aby zminimalizować ewentualne problemy w przyszłości z psem, nie musieć całymi dniami spełniać jego potrzeb oraz cieszyć się z jego posiadania.
Agata Buczak
Psi Behawiorysta , Szkoleniowiec i Instruktor Szkolenia Psów z tytułem COAPE
www.agatabuczakdogs.com
oraz właściciel hodowli Fidecore, Cane Corso Italiano
www.fidecore.net