Jak chronić dzieci?
Dzieci w Chicago i na przedmieściach ciągle narażone są na toksyczne działanie ołowiu (lead). Ten niebezpieczny dla zdrowia ciężki metal może znajdować się w domach wybudowanych przez 1978 rokiem, starych rurach wodociągowych, a także zabawkach.
To właśnie dzieci są szczególnie wrażliwe na toksyczne działanie ołowiu. Patricia Robinson nie miała pojęcia, co dzieje się z jej dwuletnim synem Michaelem, który nagle bardzo ciężko zachorował, dopóki lekarze nie orzekli, że dziecko ma ołowicę. Poziom ołowiu w jego krwi kilkukrotnie przekraczał normy uznane za bezpieczne. “Zaczął się zachowywać bardzo dziwnie, a potem nagle zachorował, więc zabrałam go do lekarza, a ci orzekli, że ma zatrucie ołowiu” - wspomina matka 2-letniego Michaela. W takim przypadku pierwszą rzeczą jest ustalenie źródła zatrucia ołowiem. Miejscy inspektorzy zbadali od razu mieszkanie kobiety w budynku apartamentowym przy 5900 South Green Street w dzielnicy Englewood na południu. Tak jak podejrzewano ołów znajdował się w farbie, którą były pomalowane parapety, przy których bawił się dwulatek. Zatrucie ołowiem spowodowało u Michaela zaburzenia w rozwoju umysłowym. Ma trudności z nauką i zachowaniem. Zwiększona dawka ołowiu we krwi może wywołać zmiany w układzie nerwowym człowieka. Matka Michaela zaangażowała się w kampanię na rzecz szerzenia świadomości na temat zagrożenia związanego z ołowiem. “Ludzie są w szoku, kiedy im opowiadam jak to się stało. Ciągle są jednak te stare domy, w których może się to zdarzyć” - mówi kobieta.
Dziecko narażone na działanie ołowiu może nie okazywać symptomów zatrucia ołowiem. Niektóre mogą mieć bóle głowy, brzucha, spadek apetytu czy problemy ze snem. Inne mogą wydawać się nadpobudliwe. Rodzice, którzy zauważą takie symptomy u dzieci, mogą nie zdawać sobie sprawy, że ołów jest tego przyczyną.
Większość przypadków zatrucia ołowiem związanych jest z zawierającą go farbą, którymi w domach wybudowanych przed 1978 rokiem, zostały pomalowane drzwi i okna. Jeżeli nie zostały one wymienione istnieje prawdopodobieństwo, że zostały pomalowane toksyczną farbą. Szczególnie niebezpieczne dla małych dzieci są kawałki zdrapanej takiej farby i jej opiłki, bo poprzez dotyk trafiają prosto do buzi. W 1978 roku wprowadzono w USA zakaz używania farby z ołowiem. Do 1986 roku na rynku była ciągle dostępna benzyna ołowiowa.
Jeszcze w latach 1959 - 1961 stwierdzono 35 zgonów dzieci po zatruciem ołowiu znajdującym się w farbie. Ostatni śmiertelny przypadek w Chicago miał miejsce w 1988 roku. Od tego czasu nikt nie umarł w naszym mieście po zatruciu ołowiem, ale ciągle chorują dzieci.
Zatrucie ołowiem prowadzi do zaburzeń w rozwoju umysłowym, problemów z motoryką i słuchem. Dochodzi bowiem do uszkodzenia nerwów i mózgu. Objawy zatrucia tym ciężkim metalem to złe samopoczucie, dolegliwości sercowe.
Najważniejszy jest monitoringu poziomu ołowiu we krwi u dzieci. Z danych Stanowego Departamentu Zdrowia wynikało, że u 10,361 dzieci w Chicago w 2013 roku stwierdzono stężenie ołowiu we krwi przekraczające normy ustalone przez CDC (Krajowe Centrum ds. Chorób Zakaźnych).
Najwięcej takich przypadków potwierdzono w dzielnicach: Austin, New City (Back of the Yards), Englewood, Hyde Park, Greater Grand Crossing (Park Manor), South Chicago.
W latach 2009 - 2013 około 3,900 domów przejętych w procesie foreclosure uznano za niebezpieczne właśnie ze względu na stężenie w nich ołowiu. W ubiegłym roku miasto Chicago wydało prawie $4 miliony na programy zwalczające zatrucie ołowiem. W 2010 roku przeznaczono na ten cel niemal dwa razy więcej - $10 mln. Mniej pieniędzy na ten cel przeznaczyła też administracja prezydenta Baracka Obamy.
Przekroczone dopuszczalne dawki ołowiu we krwi u dzieci stwierdzono także na przedmieściach. Z informacji CDC wynika, że w 2013 roku najwięcej takich przypadków potwierdzono w Cicero, Wilimington, Elgin, Riverside, Maywood, Lake in the Hills, Lyons, Bellwood, Berwyn i Oak Park.
Eksperci przypominają, że ołów można znaleźć także z instalacji wodociągowych ze starymi rurami. Ołów może przedostać się do wody, po tym jak dojedzie do ich skorodowania. Zazwyczaj problem dotyczy urządzeń prywatnych, a nie publicznych systemów wodociągowych. Zresztą przeprowadzane są badania pod tym kątem na próbkach wody.
Ołów bardzo często znajdowany jest na zabawkach. Chociaż pod tym względem jest coraz lepiej to jednak ciągle w sklepach znajdują się zabawki, które mogą być niebezpieczne dla dzieci. Wiele kontrolowanych produktów zawierało duże stężenie szkodliwego dla zdrowia ołowiu. Najgorzej wypadły te, które nabyć można z automatów (vending machines).
Sprawdź listę zabawek i produktów wycofanych ze sprzedaży na stronie www.cpsc.gov/cpspub/prerel. html).
Ołów wykryto nawet w cukierkach importowanych z Meksyku. Niebezpieczne stężenie tego metalu ciężkiego znajdowało się na folii, w którą były opakowane. Nie można po smaku, czy wyglądzie stwierdzić, czy cukierek zawiera ołów - stwierdzają eksperci.
O to kilka wskazówek dla rodziców opracowanych przez Illinois Early Learning Project.
Zbadaj dziecko. Wszystkie dzieci pomiędzy 6 miesiącem a 6 rokiem życia muszą być obowiązkowo badane przez lekarza prowadzącego pod kątem zatrucia ołowiowego, przed rozpoczęciem żłobka, przedszkola i zerówki.
Dowiedz się, czy mieszkasz w rejonie objętym wysokim poziomem zagrożenia dzwoniąc do Departamentu Zdrowia Stanu Illinois (IDPH pod numer 866-909-3572). IDHP ma listę licencjonowanych konsultantów ds. zatrucia ołowiem, inspektorów od farb i ekspertów od usuwania ołowiu. Zapytaj w IDPH lub swoim lokalnym departamencie zdrowia czy jest dostępna pomoc finansowa na usuwanie ołowiu w twojej okolicy.
JT