161 osób zamordowanych, z tego 37 zastrzelonych, i to w ciągu 151 dni – chicagowska policja podsumowała przestępczość kryminalną od początku roku do końca maja. Liczba zabójstw w pierwszych pięciu miesiącach 2015 r. była największa od 2012 roku, kiedy 208 osób zostało zabitych w analogicznym okresie. Znowu wzrosła liczba strzelanin.
W maju potwierdzono 46 zabójstw. To najwięcej w jednym miesiącu od początku tego roku, ale w przeszłości było podobnie. W maju 2013 zanotowano 47 morderstw, a w maju 2012 - 50. Od początku tego roku najwięcej ludzi zamordowano w Austin, najbardziej zaludnionej dzielnicy miasta. Doszło tam do 14 zabójstw – wynika z danych opublikowanych przez biuro koronera. W South Shore i West Englewood potwierdzono po dziewięć zabójstw.
W pierwszych pięciu miesiącach roku wzrosła także liczba strzelanin i ich ofiar. Od początku roku 960 osób odniosło różnego rodzaju obrażenia po 820 przypadkach użycia broni palnej. W maju zostało zastrzelonych 37 osób, a ponad 300 rannych.
Tylko w długi weekend połączony z obchodami święta Memorial Day, od czwartku (22 maja) do wtorku rano (26 maja), w strzelaninach w mieście zginęło 12 osób, 44 zostały ranne. Wśród ofiar nawet czteroletnie dziecko. W ostrzelanym SUV przy 7000 South Justine Street w dzielnicy Englewood na południu był jeszcze siedemnastoletni kuzyn 4-letniej Jacele Johnson, który został ranny w szyję. Postrzelona została także piętnastolatka, która stała na chodniku, kiedy ok. godz.8.00 wieczorem padły strzały z przejeżdżającego obok samochodu. Dzieci przeżyły, ale upłynie kilka miesięcy zanim powrócą do zdrowia.
W maju w West Engelwood (south side) doszło do 35 strzelanin i było to najwięcej spośród 77 innych dzielnic.
Na północy Chicago notowanych jest mniej przypadków użycia broni niż na południu czy zachodzie, ale w Albany Park postrzelono w maju sześć osób; jedna z nich zmarła. W Rogers Park rannych zostało sześć osób. Pod koniec maja do pierwszej od grudnia ub. roku strzelaniny doszło w dzielnicy Lakeview. Zabity został 25-letni Kevin O"Malley z Palos Park. Jego ciało znaleziono po 2.00 w nocy w bocznej uliczce w okolicach Sheffield i Oakdale. Był to napad rabunkowy i pierwsza w tym roku strzelanina w Lakeview, rejonie miasta znanym z licznych restauracji i nocnego życia.
Policja w pierwszych pięciu miesiącach tego roku przejęła 2,783 sztuki nielegalnej broni. To wzrost o 13 procent w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku. W ubiegłym roku średnio każdego dnia policjanci konfiskowali 19 sztuk broni z nielegalnego obiegu. To siedem razy więcej niż w Nowym Jorku i trzy razy więcej niż w Los Angeles.
W całym 2014 r. odnotowano o 13 procent więcej przypadków użycia broni palnej , a co najmniej 2,599 osób zostało poszkodowanych w strzelaninach. W 2013 było to 2,272 osób. Najwięcej strzelanin w ubiegłym roku policja odnotowała w lipcu - 248. Poszkodowane zostały w nich 323 osoby.
Komendant Gary McCarthy pytany o wzrost strzelanin , stwierdził: "Są rejony miasta, gdzie problemem są uliczne gangi. Ludzie ci mają dostęp do broni palnej, dlatego w tych dzielnicach liczba strzelanin wzrosła. Gdyby nie mieli broni, tylko rzucali w siebie kamieniami, nie mielibyśmy tego problemu" McCarthy zadeklarował, że kontynuowane będą wysiłki w celu zmniejszenia liczby strzelanin. W 2014 roku miasto wydało 95 mln dolarów na opłacenie nadgodzin dla policjantów patrolujących najbardziej niebezpieczne dzielnice. Wyznaczono około 20 stref miejskich, w których wskaźnik przestępczości jest wyższy niż w innych dzielnicach. “Te strefy reprezentują około trzech procent geograficznego obszaru, ale w ostatnich trzech latach odnotowano tam 20 procent wszystkich rabunków, strzelanin i morderstw” – ocenił komendant Gary McCarthy. Do patroli w ramach operacji pod nazwą Impact oddelegowano 360 funkcjonariuszy, 140 na rowerach, reszta na pieszo. Zwiększenie tego typu patroli bez samochodów to także element strategii z gangami ulicznymi. Piesze i rowerowe patrole departament chicagowskiej policji zaczął wprowadzać na ulice niebezpiecznych dzielnic w marcu 2013 roku. Tam, gdzie się one pojawiły odnotowano spadek przestępczości.
Policja podkreśla, że ogólny wskaźnik przestępczości kryminalnej w pierwszych miesiącach tego roku spadł o 9 procent, jeżeli porówna się ten okres do roku ubiegłego.
Wykaz niektórych dzielnic i liczba strzelanin, do których doszło tam w okresie od stycznia do końca maja: Austin (14), South Shore (9), West Engelwood (9), Roseland (8), Chatham (7), Chicago Lawn (6), South Chicago (6), Englewood (6), North Lawndale (6), Uptown (6), Ashburn (5), Near West Side (5), Belmont Cragin (5), South Lawndale (4), Humboldt Park (3), New City (4), Logan Square (4), East Garfield Park, Albany Park (2), Avondale (2), Portage Park (1), Irving Park (1), Lincoln Square (1), Dunning (0), Lincoln Park (0).
JT