----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

11 czerwca 2015

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

Ucieczka dwóch skazanych morderców z więzienia o zaostrzony rygorze w Dannemora w stanie Nowy Jork już została okrzyknięta "spektakularną". To pierwszy taki przypadek w tym zakładzie karnym zwanym "Małą Syberią". Ucieczek z więzień w Stanach Zjednoczonych jest mniej niż 10 lat temu, chociaż kraj ten ma najwyższy na świecie odsetek skazanych.

W 1990 roku w USA odnotowano 292 ucieczki więźniów z zakładów karnych o zaostrzonym rygorze. Najwięcej skazanych - 318, zbiegło w 1992 roku. W kolejnych latach liczba ta spadała. I tak w 1999 roku odnotowano 115 ucieczek z więzień podobnych do tej w Dannemora w stanie Nowy Jork, przy granicy z Kanadą. 

"Liczba ucieczek spada. To, że czasami o nich słyszymy wynika z nagłaśniania przez media ich dramatycznego bądź spektakularnego charakter" - uważa Camille G. Camp wiceprezydent Criminal Justice Institute, który od 1981 roku gromadzi statystyki dotyczące przestępczości kryminalnej. 

W okresie pięciu lat od 2009 do 2013 roku doszło tylko do jednej ucieczki z więzienia o zaostrzonym rygorze i do dziewięciu w zakładach o lżejszym rygorze. Skazani zostali złapani w odstępie 10 dni od ucieczki.

Najwięcej ucieczek z wszystkich rodzajów więzień w Stanach Zjednoczonych odnotowano w 1991 roku, kiedy taki wyczyn udał się 2,660 skazanym. Ale już  w 1998 roku  było już tylko 660 takich przypadków. Zdaniem ekspertów strażnikom pomaga nowa technologia, a także infrastruktura. Wiele zakładów karnych zostało przeniesionych do nowych budynków, z których jest trudniej się wydostać. Na pewno nie pomaga przepełnienie zakładów karnych i mniejsza liczba strażników.  Tak jest w chociażby  w Illinois.

Więzienia w naszym stanie są niebezpiecznie przeludnione, a w dodatku mają niedobory pracowników. Na jednego strażnika przypada średnio 150 więźniów. Za kratkami przebywa prawie 49,000 dorosłych, a system jest przystosowany na 32,000 osób.

Niedobór strażników przekłada się na problemy z zapewnieniem bezpieczeństwa na terenie zakładów penitencjarnych. Z raportów poświęconych temu zjawisku wynika, że w ostatnich 18 miesiącach tylko w jednym ze stanowych więzień, którego nazwy nie podano do wiadomości publicznej, doszło do 400 ataków na strażników i współwięźniów. Niektóre z nich były bardzo brutalne.

Specjaliści Washington State Institute for Public Policy (WSIPP), placówki zajmującej się naukową stroną wymiaru sprawiedliwości, uważają, że zamiast wysyłać ludzi do więzienia, warto przeanalizować skuteczność różnych metod zmniejszenia przestępczości. Naukowcy przeanalizowali badania dotyczące podejmowanych działań, mających zmniejszyć przestępczość, aby znaleźć metody dające najlepsze wyniki. Oszacowano także korzyści ze zmniejszonej liczby przestępstw.

Stany Zjednoczone są krajem o najwyższym odsetku więźniów; przypada ich 716 na 100,000 mieszkańców. Takiego wskaźnika nie ma w żadnym innym kraju świata. W Wielkiej Brytanii. która znalazła się na drugim miejscu, odsetek skazanych wynosił 147 na 100,000 mieszkańców. W Polsce  - 217 osadzonych na 100,000 mieszkańców. Dla porównania w Illinois było to 552 skazanych na 100,000 mieszkańców.

Największy na świecie odsetek więźniów ma stan Luizjana - 1,341 na 100,000 mieszkańców. Na kolejnych miejscach znalazły się stany: Missisipi (1,155 na 100,000), Oklahoma (1081 na 100,000), Georgia (1,074 na 100,000), Teksas (1,063 na 100,000), Arizona (1,060 na 100,000). W kilkunastu stanach odsetek skazanych jest wyższy od krajowego. W 2013 roku w więzieniach federalnych przebywało 1.6 mln osób.

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor