----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

09 lipca 2015

Udostępnij znajomym:

Rekordzista zarobił $123,656 za nadgodziny. Tyle chicagowski policjant otrzymał za dodatkowe godziny pracy do swojej rocznej pensji wynoszącej ponad $86,000. Był on jednym z dziesięciu pracowników miejskich, którzy za nadgodziny wypracowane w 2014 roku otrzymali ponad $100,000. Miasto woli płacić za dodatkowe godziny pracy niż zatrudniać nowe osoby. Czy taka polityka opłaca się?

 

Podatnicy w Chicago zapłacili $240.4 mln za nadgodziny (OT) miejskich pracowników w 2014 roku, czyli 21 procent więcej niż w rok wcześniej i niemal trzykrotnie więcej niż 2012 roku. Dziennik "Chicago Sun-Times", który dotarł do raportu o wynagrodzeniach za nadgodziny pracowników miejskich, stawia pytanie: czy miasto stojące niemal na krawędzi bankructwa stać na taką hojność? Dziesięciu pracowników zatrudnionych przez miasto otrzymało ponad $100,000 za nadgodziny. To dwa razy więcej ich roczne wynagrodzenie.  

 

Nadgodziny miejskich pracowników w Chicago w 2014 z podziałem na poszczególne departamenty

– Policja – $99.4 mln

– Straż pożarna – $63.9 mln

– Miejskie wodociągi – $23.5 mln

– Departament oczyszczania ulic – $15.5 mln

– Departament lotnictwa – $13.2 mln

– Miejskie Centrum Kryzysowe – $10.1 mln

– Miejski department transportu – $7.8 mln

– Administracja – $4.9 mln

– Pozostałe miejskie departamenty – $2.3 mln

Na szczycie listy pracowników zarabiających najwięcej za nadgodziny znalazł się funkcjonariusz chicagowskiej policji, Timothy A. Walter, którego wynagrodzenie za dodatkowe godziny pracy wyniosło w 2014 roku $123,656; przy rocznych zarobkach $86,130. "Nadliczbowe godziny funkcjonariusza Waltera wynikały z dużej liczby aresztowań, a potem obecności w sądzie" – tłumaczył w rozmowie z dziennikiem "Chicago Sun-Times" Anthony Guglielmi, dyrektor zespołu prasowego departamentu policji w Chicago.

W gronie tych pracowników miejskich, którzy w ubiegłym roku zarobili za nadgodziny co najmniej $100,000 znalazło się dwoje pracowników policyjnego centrum kryzysowego 911: Lisa Jamison zarobiła $113,934 (OT), a Russell Modjeski – $100,598 (OT). Podstawowa pensja Jamison wynosiła w 2014 roku  $80,136 a Modjeskiego $66,552.

Aż 30 pracowników miejskich zarobiło w ubiegłym roku ponad $80,000 za ponadetatowe godziny pracy. Wśród nich było 12 funkcjonariuszy chicagowskiej policji, 8 pracowników miejskiej sieci wodociągów (Department of Water Management), czterech pracowników straży pożarnej w Chicago i czterech pracowników miejskiego centrum alarmowego 911.

Dlaczego tak dużo za nadgodziny? Wynika to ze strategii burmistrza Rahma Emanuela, który woli więcej zapłacić zatrudnionym już osobom niż przyjąć do pracy nowych. Według burmistrza w ten sposób można zaoszczędzić nie tylko na pensjach, ale także na kosztach utrzymania systemu emerytalnego, z którego wypłacane są świadczenia dla pracowników miejskich. W 2012 roku, w pierwszym roku po objęciu przez Rahma Emanuela stanowiska burmistrza, miasto wydało $72.5 mln na nadgodziny pracowników. Rok później suma ta wzrosła niemal trzykrotnie, do $197.6 mln. Ponad $103 mln w 2013 roku poszło na wynagrodzenia dla chicagowskich policjantów, którzy pracowali po godzinach po wprowadzeniu w życie strategii mającej na celu zwiększenie ich obecności na ulicach po wzroście przestępczości. W 2014 roku za nadgodziny 10,237 policjantów miasto zapłaciło $99.3 mln. Co najmniej 50 z nich zarobiło za tzw.overtime ponad $50,000.

W pierwszych trzech miesiącach 2015 roku miasto wydało na nadgodziny pracowników miejskich $65.5 mln – o 13 procent mniej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Ale suma ta może się zmienić w związku ze zwiększoną liczbą godzin policjantów zmobilizowanych do służby w weekend z okazji Dnia Niepodległości. Niektórzy funkcjonariusze pełnili 12-godzinną służbę.

Nadgodziny policjantów to główny temat sporu na posiedzenia budżetowych Rady Miasta. Niektórzy radni przeciwni są dokładaniu pracownikom godzin pracy i domagają się zatrudnienia co najmniej 1,000 nowych funkcjonariuszy.

"Pracownicy chętnie akceptują nadgodziny, które im oferujemy" – powiedział komendant straży pożarnej w Chicago, Larry Langford. W ubiegłym roku na nadgodziny strażaków i paramedyków poszło $63.9 mln. Od stycznia do marca 2015 roku ponad 20 pracowników straży pożarnej, głównie załogi karetek pogotowia, zarobiło ponad $20,000 za nadgodziny.

Po policjantach i strażakach najwięcej nadliczbowych godzin pracy wypracowują osoby zatrudnione przez miejskie wodociągi. Na ich nadgodziny miasto wydało ponad $23.5 mln w ubiegłym roku. Jak wytłumaczono, głównie z powodu wielu awarii wodociągowych podczas wyjątkowej mroźnej zimy w 2014 roku. W takich sytuacjach pracownicy mają dodatkowe dyżury. 

 

Zmiana przepisów o wynagrodzeniach za nadgodziny dla najmniej zarabiających

Pod koniec czerwca administracja prezydenta Obamy ogłosiła nowe zasady regulowania płacy za nadgodziny, które mają wejść w życie w 2016 roku. Dotyczą głównie pracowników zarabiających poniżej $50,440 dolarów rocznie. Zaczną dostawać 150 procent godzinowej stawki za pracę ponad 40 godzin tygodniowo. Ze zmiany przepisów może skorzystać prawie 5 mln pracowników.

Obecnie obowiązujące przepisy wymagają, by pracodawcy płacili za nadgodziny pracownikom zarabiającym mniej niż $23,660 dolarów rocznie, czyli 455 dolarów tygodniowo. Oznacza to, że pracownicy, których pensje są niewiele wyższe, mogli być pozbawieni płacy za nadgodziny, nawet jeśli pracowali znacznie dłużej niż 40 godzin tygodniowo. 

 

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor