----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

09 lipca 2015

Udostępnij znajomym:

Firma GoPro wprowadza miniaturową kamerę HERO4 Session w kształcie kubika z jednym przyciskiem sterującym. Urządzenie jest wodoodporne i jeszcze bardziej mobilne niż pozostałe kamery GoPro.

Za kamerę GoPro HERO4 Session zapłacimy $399.

Co za to otrzymamy? Możliwość nagrywania filmów 1080/60p, a także 720/100p i 1440/30p oraz w innych trybach, a także wykonywanie 8-megapikselowych zdjęć. Kamerę wyposażono w podwójny mikrofon dla lepszego dźwięku oraz różne ulepszenia i funkcje optymalizujące obraz. Wyposażona jest również w moduł Wi-Fi oraz Bluetooth.

Z kamerą można zanurkować na głębokość do 10 metrów, bez dodatkowych akcesoriów. Samo urządzenie jest kompatybilne z mocowaniami i akcesoriami firmy GoPro.

GoPro HERO4 Session będzie dostępna w sprzedaży od połowy lipca w dwóch wersjach standardowej i dla surferów.

 

Spadek sprzedaży Apple Watch

Apple Watch jest dla firmy z Cupertino sprzętem wyjątkowo ważnym – to pierwszy zupełnie nowy produkt wprowadzony na rynek po śmierci Steve"a Jobsa.

Smartwatch zaliczył udany rynkowy start, ale od tamtego czasu zainteresowanie nim bardzo spadło.

Raport Slice Intelligence, który bazuje na elektronicznych paragonach wysyłanych klientom w Stanach Zjednoczonych pokazuje, że obecnie na zakup Apple Watcha w USA decyduje się 5,000 osób dziennie. Co ciekawe, jeszcze na początku czerwca liczba ta wynosiła 20,000.

Przesilenie rynku musiało kiedyś nastąpić, ale pruducent chyba nie spodziewał się, że stanie się to aż tak szybko. Jeśli sytuacja się nie poprawi, w lipcu do klientów w Stanach trafi zaledwie 150,000 zegarków. Największy problem dla Apple stanowi brak powodzenia droższych wersji zegarka – ponad 2/3 sprzedanych egzemplarzy to podstawowa edycja Apple Watch Sport. Na ekskluzywne Apple Watch Edition skusiło się do tej pory zaledwie 10,000 osób.

Apple często dzieli się rynkowymi wynikami swoich produktów, ale ostatnie milczenie firmy zdaje się potwierdzać prawdziwość danych Slice Intelligence. Liczba zegarków Apple Watch, które trafiły do klientów w Stanach oscyluje w granicach 2.8 miliona.

 

Logitech ma nowe logo

Logitech zaprezentował niedawno swoje nowe logo. Zmiana identyfikacji wizualnej to największy rebranding w jej historii.

Zmianie ulec ma też filozofia marki. Logitech, nie zapominając o swoich wieloletnich doświadczeniach, jako firma technologiczna skupić się ma na designie swoich urządzeń.

Jak informuje producent, nad wymyśleniem firmy od nowa pracowano za zamkniętymi drzwiami już od 2013 r. stopniowo zmieniając się kulturowo i wprowadzając na rynek innowacyjne produkty. Według informacji, jakie można znaleźć w sieci, już w tym roku spodziewać się będzie można prostych wzorów i śmiałych kolorów na stronie internetowej, kanałach społecznościowych i opakowaniach produktów.

 

Dyski Samsunga SSD o pojemności 2 TB

Samsung wprowadza do oferty dwa nowe dyski SSD i są to modele z serii 850 Evo oraz 850 Pro o pojemności 2 TB.

Ostatnia wersja dostępna jest teraz w dwudziestu różnych wariantach pojemnościowych – od 120 GB do wspomnianych 2 TB. Jeśli więc szukacie szybkiego i pojemnego magazynu danych, to 2-terabajtowe 850-tki z pewnością będą dobrym wyborem.

Jak jednak nietrudno się domyślić, ceny 2-terabajtowych 850-tek nie są niskie. Dysk 850 Evo 2 TB kosztuje 800 dolarów. Natomiast 850 Pro 2 TB $1,000.

Nowe SSD zamknięte są w 2.5-calowych obudowach o grubości 7mm, składają się ze 128 układów 3D V-NAND o pojemności 128 GB każdy. Znajdziemy tu także uaktualniony kontroler MHX i cztery kości LPDDR3 o pojemności 4 GB. Odczyt sekwencyjny wynosi około 540-550 MB/s. Natomiast zapis odbywa się z prędkością do 520 MB/s.

Samsung gwarantuje, że dysk 850 Evo 2 TB umożliwi zapis co najmniej 150 TB danych i objęty jest 5-letnią gwarancją. W przypadku 850 Pro 2 TB zapiszemy co najmniej 300 TB danych, a okres gwarancji ustalono na 10 lat.

Warto dodać, że kości pamięci 3D V-NAND, które Samsung zastosował w nowych dyskach, składają się z 32 warstw. Dzięki temu możliwe było zwiększenie pojemności aż do 2 TB.

 

Who Deleted Me on Facebook

Who Deleted Me on Facebook jest aplikacją na urządzenia z systemem iOS, która pozwoli wam monitorować osoby, które usuną was z listy znajomych.

Normalnie najpopularniejsza społecznościówka nie informuje o takich zmianach za pomocą jakichkolwiek komunikatów, ale dzięki Who Deleted Me on Facebook bedzie to możliwe. Aplikacja nie pokaże wam jednak, kto usunął was z serwisu wcześniej. Monitorowanie rozpocznie się dopiero w momencie pierwszego zalogowania z pomocą własnego konta na Facebooku i dopiero od tej pory będziecie informowani o zmianach. Co ciekawe, Who Deleted Me on Facebook pokaże wam również osoby, które zawiesiły konto w serwisie.

Opracował:  Daniel Odroniec
e-mail:  daniel@1030.am

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor