----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

23 lipca 2015

Udostępnij znajomym:

Odsiadujący 14-letni wyrok więzienia były gubernator Rod Blagojevich długo czekał na to orzeczenie Federalnego Sądu Apelacyjnego. Chociaż pojawił się cień nadziei na skrócenie wyroku, to jednak wszystko zależy od prokuratury. Szykuje się jednak rewizja wyroku.

 

Co orzekł Sąd Apelacyjny?

Trzyosobowy skład Federalnego Sądu Apelacyjnego odrzucił 5 z 18 zarzutów, które znalazły się w akcie oskarżenia Roda Blagojevicha. Jeden z nich dotyczy próby uzyskania stanowiska w administracji prezydenta Baracka Obamy w zamian za nominację do Senatu USA (na miejsce Obamy) ówczesnej jego doradczyni. Pozostałe cztery odrzucone zarzuty związane są z próbą szantażu dyrektora dziecięcego szpitala Children"s Memorial Hospital w celu wymuszenia datków na fundusz wyborczy Blagojevicha.

Federalny Sąd Apelacyjny nie rozpatrywał uznania Blagojevicha winnym bądź nie postawionych mu zarzutów, a zwrócił jedynie uwagę na uchybienia proceduralne. Sąd orzekł ponowne orzeczenie kary, a to oznacza, że Blagojevich może zostać sprowadzony z więzienia w Kolorado, by stanąć ponownie przed sędzią federalnym, Jamesem Zagelem w Chicago.

Apelacja złożona została dwa lata po zakończeniu powtórzonego procesu korupcyjnego byłego gubernatora i 16 miesięcy po przekroczeniu przez niego progu federalnego więzienia w Kolorado, gdzie odsiaduje 14-letni wyrok.

 

Czy wyrok zostanie zmniejszony?

Wszystko zależy od tego, jak zachowa się prokuratura federalna. Może ona wnioskować o kolejny proces i ponowne postawienie mu tych samych zarzutów, bądź oddalić je i wówczas pozwolić sędziemu na zmianę wyrok. Sędzia może zmniejszyć 14-letni wyrok o kilka lat albo orzec dokładnie ten sam wyrok zasądzony w 2011 roku. Decyzji w tej sprawie raczej nie będzie podejmował ani prokurator federalny w Chicago, Zachary Fardon, ani jego zastępca, Joel Levin, gdyż obaj reprezentowali współoskarżonych w procesie Roda Blagojevicha, w momencie, gdy obaj prowadzili jeszcze prywatną praktykę.

Rod Blagojevich, czyli więzień nr 40892-424 odbywający 14-letnią karę w federalnym zakładzie karnym w miejscowości Littleton w stanie Kolorado, został w grudniu 2011 roku skazany za liczne przestępstwa w tym szantaże, próby wymuszenia i korupcję. Usiłował m. in. "sprzedać" miejsce w Senacie zwolnione przez Baracka Obamę, po jego zwycięstwie w wyborach prezydenckich w 2008 roku. Prawnicy Blagojevicha przekonują, że najbardziej szokującym w oczach obserwatorów przestępstwem popełnionym przez ich klienta była właśnie próba wykorzystania wpływów do obsadzenia stanowiska zwolnionego w Senacie przez Obamę. Adwokaci uważają, że nie było to wcale przestępstwo, ale typowe dla polityki negocjacje.

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor