Pierwsze w tym sezonie letnim ofiary śmiertelne upałów w powiecie Cook potwierdzono w połowie lipca. Władze miejskie apelują, żeby nie lekceważyć ostrzeżeń przed wysokimi temperaturami. Lekarze przypominają, że upał jest najbardziej szkodliwy dla małych dzieci i ludzi starszych.
W tym tygodniu potwierdzono trzecią ofiarę śmiertelną upałów w powiecie Cook. To mieszkanka północno-zachodniej dzielnicy Chicago. 73-letnia Esta L. Johnson została znaleziona we wtorek w swoim domu przy 5000 North Springfield Avenue. Choroba serca i przegrzanie organizmu zostały wymienione wśród przyczyn jej śmierci. We wtorek temperatura w Chicago wzrosła w ciągu dnia do 94 stopni Fahrenheita.
Dwie mieszkanki powiatu Cook zmarły podczas weekendu, 19 lipca, kiedy temperatura miejscami przekraczała 90 st. F., a ta odczuwalna była jeszcze wyższa. Koroner powiatu Cook jako przyczynę śmierci orzekł także chorobę serca i przegrzanie organizmu. Pierwsze ofiary upałów w Cook County to: 69-letnia Ellean Williams, z Chicago i 70-letnia Darlene Lipske z Brookfield.
W 2014 roku w powiecie Cook nie było przypadków śmiertelnych z powodu upałów.
Pod żadnym pozorem nie wolno zostawiać dzieci w zaparkowanym na słońcu samochodzie – takie apele podnoszone są każdego lata. Co roku w takich sytuacjach dochodzi do śmierci dzieci.
We wtorek na dwie godziny w gorącym samochodzie pozostawiła 7-miesięczne niemowlę matka w Joliet na południowo-zachodnich przedmieściach. Kiedy wróciła do auta 7-miesięczne dziecko było nieprzytomne. Po przewiezieniu go do szpitala doznało ataku serca. Temperatura ciała niemowlęcia wynosiła 108 stopni F. Lekarze ocenili stan chłopczyka jako „bardzo krytyczny”.
Kobieta tłumaczyła policji, że nie zdawała sobie sprawy, że synek jest w jej samochodzie, bo myślała, że ojciec wyciągnął fotelik z nim, kiedy odwoziła do niego dwoje pozostałych dzieci. W tym przypadku doszło do tragicznego w skutkach nieporozumienia. Jednak od początku roku w całych Stanach Zjednoczonych zmarło 11 dzieci pozostawionych przez rodziców i opiekunów w samochodach w czasie upałów.
Znaczący wzrost temperatury powietrza może doprowadzić do odwodnienia i przegrzania organizmu – alarmują lekarze. Upał może spowodować udar. Lekarze zwracają uwagę, że szczególnie w upalne dni nie można lekceważyć takich objawów jak: zmęczenie, silne bóle i zawroty głowy, nudności, gorączka, szum w uszach, drgawki, wzrost temperatury ciała zagrażający życiu, większa częstotliwość bicia serca i oddechu.
Statystyki federalne mówią, że aż 40 procent przypadków śmierci spowodowanych wysokimi temperaturami dotyczy osób powyżej 65 roku życia. Naukowcy przekonani są, że liczby te mogłyby być niższe, gdyby emeryci poważniej traktowali ostrzeżenia. Jednak większość osób w tym wieku przekonana jest, że problem ich nie dotyczy, gdyż na co dzień czują się świetnie.
Scott Sheridan, który badał wpływ wysokich temperatur na zdrowie w Kent University zajął się również osobami starszymi. Według niego 70 procent z nich wie, że należy pić dużo płynów, nie wychodzić na zewnątrz i unikać wysiłku fizycznego w upalne dni. Jednak badania wykazały, iż mniej niż 50 procent podporządkowuje się tym zaleceniom. Pozostali, nawet grubo po siedemdziesiątce uznają, że to ich nie dotyczy.
„Ludzie nie chcą być postrzegani jako starzy, nie chcą sami się do tej grupy zaliczać” – mówi dr Sheridan.
Jak wykazały badania naukowców, prowadzone pod patronatem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), podczas upałów ilość zgonów wzrasta o 30 procent. Do zwiększonego ryzyka dochodzi przede wszystkim w momencie przegrzania się organizmu, który broniąc się przed upałem, wydala z siebie duże ilości potu, a wraz z nim niezbędne składniki mineralne. Uzupełnienie ich do odpowiedniego poziomu pozwala zapewnić prawidłowe warunki dla funkcjonowania organizmu i stanowi klucz do zapobiegania zgonom z powodu przegrzania.
Upały najbardziej wpływają na zaostrzenie dolegliwości ze strony układu krążenia. Szczególnie narażone na upały są osoby starsze z chorobami sercowo-naczyniowymi. Negatywny wpływ na wydolność układu krążenia ma praca i przebywanie w podwyższonej temperaturze otoczenia, jazda w korkach w nieklimatyzowanych samochodach i zatłoczonych, dusznych autobusach, a także nagłe zmiany temperatur – na przykład wychodzenie na nagrzaną słońcem ulicę po pracy w klimatyzowanym pomieszczeniu.
Lekarze apelują, by w czasie największego nasłonecznienia chronić się w cieniu lub wchodzić do klimatyzowanych pomieszczeń. Ważna jest też kwestia odpowiedniego ubioru, który powinien być lekki, przewiewny, w jasnym kolorze. Bardzo ważne jest także nawadnianie organizmu. Należy pić więcej wody niż zwykle, unikać picia alkoholu i słodkich napojów.
Należy także zadbać o zwierzęta, u których również może dojść do przegrzania organizmu.
JT
