----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

22 października 2015

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

Jako pierwszy do więzienia poszedł w październiku 2013 roku były kongresmen z południa, Jesse Jackson Junior. Po odsiedzeniu części zasądzonej kary wyszedł już na wolność, ale za kratki trafiła jego żona, była chicagowska radna, Sandi Jackson. On został skazany za sprzeniewierzenie funduszy wyborczych; ona za oszustwa podatkowe.

Sandi Jackson we wtorek zgłosiła się do federalnego więzienia o minimalnym rygorze w Alderson w Zachodniej Wirginii. Zgodnie z wyrokiem sądowym miała rozpocząć odsiadywanie kary 30 dni po wyjściu na wolność jej męża, byłego kongresmena Jesse"go Jacksona Jr. Ten spędził ostatnie tygodnie w areszcie domowym w ich domu w Waszyngtonie.

Syn znanego czarnoskórego działacza na rzecz praw obywatelskich, pastora z południa Chicago, Jesse Jacksona, w sierpniu 2013 roku został skazany przez sąd federalny w Waszyngtonie na 30 miesięcy więzienia. Jego żona, Sandy Jackson, była chicagowska radna, usłyszała wyrok 12 miesięcy. Sąd biorąc pod uwagę fakt, że Jacksonowie mają dwójkę nieletnich dzieci, którymi ktoś powinien się opiekować, zdecydował, że małżonkowie będą odsiadywać karę po sobie. Zatem teraz przyszła kolej na Sandi Jackson. Za oszustwa podatkowe została skazana na rok pozbawienia wolności. 

Jej mąż przyznał się przed sądem federalnym w Waszyngtonie do wykorzystania na cele prywatne 750 tys. dolarów z funduszy wyborczych, w okresie od 2005 do kwietnia 2012 roku. W akcie oskarżenia wymieniono zakup przeszło 3 tysięcy przedmiotów o łącznej wartości ponad 582 tys. dolarów; od złotego zegarka firmy Rolex wartego ponad 43 tys. dolarów po pralkę czy lodówkę do domu w Waszyngtonie. Jackson nagminnie wykorzystywał też fundusze wyborcze na płacenie rachunków w restauracjach czy klubach nocnych.

Ogłaszając wyrok sędzia federalna w Waszyngtonie, Amy Berman Jackson stwierdziła, że były kongresmen z żoną przez wiele lat traktowali fundusze wyborcze "jak swoją prywatną skarbonkę". Z kolei prokurator podkreślał wyrachowanie i zachłanność pary polityków z południa Chicago, których łączne dochody w 2011 roku wyniosły 350 tys. dolarów.

Sandy Jackson, która pełniła także stanowisko szefa kampanii wyborczej męża, w osobnym procesie została uznana winną dopuszczenia się oszustw podatkowych na sumę 600 tys. dolarów. W konsekwencji zrezygnowała w 2013 roku z zajmowanego przez wiele lat stanowiska radnej w Chicago.

Jesse Jackson Junior odsiadywanie wyroku rozpoczął 29 października 2013 roku w federalnym więzieniu w Butner w Karolinie Północnej, potem został przeniesiony w kwietniu do 2014 roku do zakładu penitencjarnego w bazie lotniczej Maxwell Air w Montgomery.

Mury więzienne opuścił po odsiedzeniu 17 z 30 miesięcy, na które został skazany. Następnie został umieszczony w tzw. domu przejściowym (halfway house) w Waszyngtonie. Przebywał tam do końca czerwca, a potem trafił jeszcze do aresztu domowego w swoim domu w stolicy.

Były kongresmen będzie przez trzy lata objęty nadzorem sądowym, w czasie którego będzie musiał zaliczyć 500 godzin pracy społecznej.

Jesse Jackson Junior od 1995 r. zasiadał w Izbie Reprezentantów. Ze stanowiska w Kongresie USA zrezygnował w listopadzie 2012 roku, krótko po tym, jak został ponownie wybrany w swoim okręgu wyborczym na południu Chicago. Wcześniej przez kilka miesięcy przebywał na zwolnieniu lekarskim, lecząc się z depresji i choroby dwubiegunowej w prestiżowej klinice Mayo w Rochester w Minnesocie. Jackson był także zamieszany w skandal związany z próbą "sprzedaży" przez byłego gubernatora, Roda Blagojevicha, miejsca w Senacie USA, które po wygranych wyborach prezydenckich w 2008 r. zwolnił Barack Obama. Ten skandal nie zakończył się postawieniem Jacksonowi zarzutów.

JT

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor