Kolejne dziecko symbolem nieustającej przemocy z bronią palną w Chicago. Symbolem porachunków gangów. Ofiarą zmowy milczenia. Tyshawn Lee miał tylko 9 lat, kiedy wykonano na nim ten wyrok.
Ta sprawa bulwersuje nawet środowisko przestępcze. Nigdy wcześniej gangsterzy nie załatwiali swoich porachunków w ten sposób. Policja nie ma wątpliwości, że była to egzekucja. 9-letni Tyshawn Lee został zwabiony w boczną uliczkę w rejonie 8000 South Damen Avenue, niedaleko domu swojej babci. Strzały padły z bliskiej odległości. Kule trafiły go w głowę i plecy. Dziewięciolatek zginął na miejscu. Komendant chicagowskiej policji, Garry McCarthy, zabójstwo spokojnego ucznia klasy czwartej nazwał "prawdopodobnie najbardziej odrażającą, tchórzliwą, bezsensowną zbrodnią, z jaką miał styczność w ciągu swojej 35-letniej pracy w policji".
Z ustaleń policji wynika, że miał to być odwet na ojcu dziewięciolatka. 25-letni Pierre Stokes ma powiązania z ulicznymi gangami. Policja bardzo poważnie skłania się ku tej wersji. Ponoć jest bardzo blisko ujęcia sprawców. Pod uwagę brana jest kryminalna przeszłość ojca Tyshawna, zamieszanego w konflikt gangów. On sam zaprzecza. Przyznał, że śmierć jego syna była egzekucją, ale nie z jego powodu.
W przeszłości gangsterzy wykorzystywali graffiti, aby przekazać wiadomość rywalizującej grupie, ale w ostatnich latach ta "komunikacja" przeniosła się do internetu. Policja monitoruje więc portale społecznościowe. Z odkrytych w sieci informacji wynikałoby, że egzekucja Tyshawna Lee miała związek ze śmiercią Traceya Morgana, który został zastrzelony 18 października. Morgan był członkiem konkurencyjnego gangu w rejonie Gresham Park.
Egzekucję dziecka potępili nawet założyciele dwóch gangów po części zamieszanych w sprawę. Gangsterów odbywających karę w najbardziej strzeżonym więzieniu w Stanach Zjednoczonych – ADMAX we Florence w stanie Kolorado pojechał odwiedzić kongresmen z południa Chicago, Bobby Rush. "Wiedzieli o tym i byli tym przerażeni" – powiedział Rush, który także jest pastorem.
Larry Hoover jest współzałożycielem bardzo wpływowego gangu Gangster Disciples, a Abdul Malik Kabah – wcześniej znany jako Jeff Fort – zorganizował grupę przestępczą Black P-Stone Nation.
"Powiedz tym młodziakom, żeby przestali zabijać" – z takim przesłaniem od nich wrócił do Chicago kongresmen Rush. Ponoć obiecali mu, że uruchomią swoje przestępcze kanały, by znaleźć sprawców tej egzekucji.
"Co się z nami dzieje w Chicago? Na 9-letnim chłopcu został wykonany wyrok w bocznej uliczce o godz. 4.00 po południu... Jakim trzeba być potworem, żeby spojrzeć w oczy dziewięciolatkowi, a potem go zastrzelić? Co dzieje się w naszych domach, dzielnicach, kościołach, w mieście? Gdzie taka osoba została wychowana? Co się z nami stało w Chicago? " – brzmiał na Twitterze ksiądz Micheal Pfleger z kościoła St. Sabina na południu Chicago, gdzie odbył się we wtorek pogrzeb Tyshawna Lee.
JT