W przyszłym roku na północnym-zachodzie Chicago powstanie nowa regionalna szkoła katolicka, która będzie nosiła imię papieża Franciszka – ogłosiła Archidiecezja Chicagowska. Prawie 500 osób pomogło wybrać nazwę z czterech zgłoszonych finalistów: papieża Franciszka, Matki Teresy, Świętego Franciszka i Błogosławionego Fryderyka Ozanama.
Arcybiskup Blase Cupich poinformował, że w wyniku reformy szkół katolickich w Chicago powstanie Globalna Akademia Papieża Franciszka. Dwa nowe kampusy przy szkole katolickiej St. Pascal, przy 6143 W. Irving Park Road, w dzielnicy Portage Park, i przy szkole St. Tarcissus, przy 6040 W. Ardmore Ave. w Gladstone Park, zostaną otwarte jesienią 2016 roku. Odbywać się tam będą zajęcia od przedszkola do ósmej klasy.
„Nowe otwarcie w północno-zachodniej części Chicago jest pierwszym, ale nie jedynym krokiem do zbudowania systemu edukacyjnego w Chicago, powiecie Cook i Lake” – powiedział arcybiskup Cupich. Jego zdaniem ważne jest, aby przyszłe pokolenia miały dostęp do edukacji katolickiej. "Decyzja o utworzeniu tej nowej szkoły jest świadectwem naszego zobowiązania w stosunku do naszych dzieci i ich rodzin, naszej wiary i społeczności obywatelskich" – stwierdził zwierzchnik kościoła katolickiego w Chicago.
Metropolita chicagowski kilka tygodni temu uczestniczył w synodzie biskupów w Watykanie, gdzie był postrzegany jako jeden z najmocniejszych sojuszników papieża.
Z najnowszego badania ośrodka Pew Research Center wynikało, że w ciągu ostatnich siedmiu lat liczba Amerykanów należących do jakiegoś kościoła spadła z 83 do 77 procent. W tej grupie niemal wszyscy wierzą w Boga, a dwie trzecie codziennie odmawiają modlitwę. Spośród mieszkańców USA niezwiązanych z żadnym kościołem około 60 procent wierzy w Boga. Pozostali określają siebie mianem ateistów lub agnostyków. Badanie Pew Research Cener pokazuje ogromne różnice pokoleniowe. Wśród osób starszych 67 procent deklaruje, że religia jest dla nich bardzo ważna, wśród 20-latków i 30-latków jest to tylko 40 procent.
JT