----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

19 listopada 2015

Udostępnij znajomym:

Społeczna koalicja FAIR (Fair Allocation in Runways) nie rezygnuje z walki z lotniskowym hałasem na O"Hare. Właśnie zaprezentowano nowy plan, który koncentruje się na ruchu samolotów w nocy, zapewniający mieszkańcom terenów położonych przy lotnisku spokojniejszy sen. Czy będzie skuteczny?

Liczba skarg mieszkańców złożonych na hałas samolotów startujących i lądujących na O"Hare zbliża się do 3 mln w tym roku. To spowodowało, że chicagowskie lotnisko na północnym-zachodzie miasta zostało uznane za najgłośniejszy port lotniczy w całych Stanach Zjednoczonych. Rozbudowa O`Hare przyczyniła się do wzrostu poziomu hałasu w niektórych rejonach, mimo że prezentowane przed laty wyniki badań tego nie sugerowały.

Najbardziej skarżą się mieszkańcy rejonów położonych na zachód od lotniska. Co najmniej 70 procent odlotów z O"Hare kierowanych jest właśnie na zachód. To ponoć – jak tłumaczy Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) – najbezpieczniejsza konfiguracja, niestety podnosząca także poziom hałasu na zachód od O"Hare.

Wiele skarg na hałas z O"Hare pochodzi z Schiller Park. Burmistrz miasteczka, Barbara Piltaver poinformowała, że w lipcu natężenie hałasu samolotów wynosiło 73.2 decybeli. FAA przed oddaniem nowego pasa na O"Hare przewidywała, że będzie to około 68 decybeli. "Nasi mieszkańcy już mają tego dość" – podsumowała burmistrz Schiller Park.

W związku z rosnącą liczbą skarg chicagowski Departament ds. lotnictwa zasugerował, by więcej odlotów w godzinach nocnych wykonywanych było w taki sposób, aby samoloty mogły szybko wlecieć w "korytarz" prowadzący nad mniej zaludnionym obszarem.

Na przykład samolot startujący w nocy z pasa 28C i kierujący się prosto na zachód albo pod kątem na południe nad Bensenville i Wood Dale, zamiast tego leciałby na północ. Zgodnie z nową propozycją miejskiego Departamentu ds. lotnictwa mieszkańcy zarówno terenów na wschód, jak i zachód od O"Hare, włączając w to chicagowski obszar, odczuliby spadek natężenia hałasu w godzinach od 11.00 w nocy do 5.00 rano.

Członkowie społecznej koalicji FAIR preferują, by nocne loty odbywały się przede wszystkim na diagonalnych pasach startowych na północy i południu, a nie równoległych. Sześć z ośmiu pasów startowych na O"Hare może być wykorzystywanych w nocy. Dwa równoległe pasy w północnej i południowej części lotniska – zdaniem koalicji FAIR, powinny być zamknięte w godzinach od 10.00 wieczorem do 6.00 rano. Ruch w godzinach nocnych odbywałby się na pozostałych pasach.  

Sołeczna koalicja FAIR (Fair Allocation in Runways) podkreśla, że program "Fly Quiet" (Ciche latanie), w ramach którego zaleca się kontrolerom ruchu lotniczego kierowanie samolotów w godzinach nocnych nad kompleks leśny (Forest Preserves), autostradę, a nie nad gęsto zaludnione dzielnice mieszkalne, nie jest realizowany. Program "Fly Quiet" nie jest obowiązkowy. Zalecenia dotyczące cichego latania obowiązywać miały w godzinach od 10.00 wieczorem do 7.00 rano.

"Słyszę ryk samolotów przez 24 godziny na dobę" – skarży się jedna z mieszkanek Elk Grove Village, Susan Cain.

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor