----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

20 września 2017

Udostępnij znajomym:

24-letni Juan Bahena Jr. zastrzelony w ub. niedzielę w samochodzie przy 24th Street i Western Avenue jest według dziennika "Chicago Tribune" 500 osobą zamordowaną od początku roku w naszym mieście. Burmistrz zapowiedział wzmocnienie policyjnych patroli o kolejnych 100 funkcjonariuszy.

W ubiegłym roku, kiedy skala przemocy wzrosła do poziomu niespotykanego od dekad, 500 zabójstwo odnotowano w połowie sierpnia - przypomina "Chicago Tribune". Dane chicagowskiej policji różnią się od statystyk podawanych przez dziennik, bo departament nie bierze pod uwagę morderstw popełnianych na autostradach oraz osób zastrzelonych przez policjantów.

Ze statystyk policji wynika, że od początku roku doszło do ostatniej soboty doszło na terenie Chicago do 486 morderstw, w porównaniu do 521 odnotowanych w tym samym okresie 2016 roku.

24-letni Juan Bahena Jr. stał się w niedzielę 2,718 ofiarą strzelanin od początku roku - podał "Chicago Tribune". Liczba ta, obejmująca zabitych i rannych, jest jednak o ponad 11 procent niższa w porównaniu do tego samego okresu roku ub. roku. Z policyjnych statystyk wynika, że wskaźnik strzelanin w ujęciu rocznym spadł o 16 procent.

Ostatni weekend należał do wyjątkowo krwawych. W strzelaninach śmierć poniosło 11 osób, a ponad 30 zostało rannych. Strzały padały w 31 dzielnicach na terenie całego miasta; od Wicker Park, East Garfield Park i Fernwood po Burnside, Washington Heights i Little Village.

Kobieta w ciąży była jedną z czterech ofiar strzelaniny w Brighton Park na południu Chicago. Policja przypuszcza, że atak miał związek z porachunkami gangów. Napastnicy z półautomatycznego karabinu ostrzelali ludzi w samochodzie przy 4700 South Fairfield Avenue około godz. 8.40 wieczorem w ub. piątek. Sprawcy odjechali z miejsca strzelaniny białym SUV.

Jedną z czterech zastrzelonych osób jest 28-letnia Ida Arvizu, która była w siódmym miesiącu ciąży. Kobieta miała też siedmioletnią córkę. Wraz z nią zginął jej 24-letni partner, Joel Sandoval, oraz jego brat 27-letni Miguel Sandoval. Czwarta ofiara strzelaniny to 21-letni Michelle Cano. Policja poinformowała, że mężczyźni należeli do jednego z gangów.

W Brighton Park i okolicach Back of the Yards od początku 2016 roku odnotowano kilkadziesiąt przypadków użycia karabinów.

W lutym "Chicago Tribune" poinformował, że gangi w obydwu dzielnicach coraz częściej używają karabinów AR-15 i AK-47. W ciągu ostatnich dwóch lat w obydwu dzielnicach doszło do ponad 30 ataków półautomatycznymi karabinami. Postrzelonych zostało 46 osób, w tym 13 śmiertelnie.

Policja twierdzi, że jest to jedyny obszar miasta, gdzie karabiny AR-15 i AK-47 są regularnie używane - przerażająca nowa inwestycja w walkach lokalnych gangów.

Nie wiadomo, ile karabinów o dużej mocy znajduje się na ulicach, ale policja podejrzewa, że są one rozprowadzane przez członków czterech latynoskich gangów w dystrykcie policyjnym Deering, który obejmuje część południowej i południowo-zachodniej strony miasta.

Dwa z tamtejszych gangów - La Raza działający przy ulicach 47th i Loomis oraz Almighty Saints, w pobliżu 45th i Wood - walczą ze sobą od dziesięcioleci. Ale konflikt rozszerzył się na kolejne grupy: Satan Disciples i Gangster Two-Sixes w dzielnicy Brighton Park, gdzie przemoc występuje rzadziej.

Funkcjonariusze przejęli co najmniej trzy karabiny i znaleźli łuski z pocisków w dziesiątkach miejsc zbrodni. Mają w posiadaniu także nagranie z monitoringu, na którym widać, jak taka broń jest używana.

Członkowie gangów strzelali z karabinów w pobliżu szkół i kościołów, przedszkola, w zaułkach i uliczkach mieszkalnych, głównie w godzinach popołudniowych i wieczornych, kiedy ulice bywają zatłoczone.

Konflikty narosły do tego stopnia, że funkcjonariusze policji zostali wezwali do szkół podstawowych Seward i Lara w grudniu, po tym jak członek gangu Raza straszył dzieci w wieku szkolnym karabinem - wynika z policyjnych źródeł. "Martwię się" - powiedziała matka Brisy, Silvia Ramirez. Jej rodzina mieszka na obszarze, gdzie działa gang Almighty Saints. "Widziałam, jak ci wszyscy młodzi ludzie umierają" - powiedziała.

Pociski karabinowe mogą przechodzić przez samochody i inne przeszkody, włączając w to standardowe kamizelki kuloodporne noszone przez policję w Chicago. Specjalnie wzmocnione kamizelki są wydawane zespołom SWAT, a niektórzy funkcjonariusze również sobie takie zakupują.

Burmistrz Rahm Emanuel ogłosił skierowanie prawie 100 dodatkowych funkcjonariuszy do patrolowania ulic. Co najmniej 20 policjantów trafi do południowej dzielnicy Englewood, do ochrony - jak powiedział Emanuel - dzieci przed bronią i gangami na ulicy.

Zapowiedział, że jego administracja realizuje dwuletni plan zwiększenia o tysiąc liczby policjantów w czynnej służbie. Tyle obiecywał, kiedy starał się o pierwszą kadencję. Burmistrz podkreśla, że część funkcjonariuszy przesunięto w ostatnich latach z pracy przy biurku do ulicznych patroli. Akademia policyjna pęka w szwach, dlatego miasto już ogłosiło budowę nowego centrum szkolenia funkcjonariuszy departamentu policji i straży pożarnej. Kompleks, którego wybudowanie ma kosztować co najmniej 95 milionów dolarów, powstanie w dzielnicy West Garfield Park.

Nowy kampus zastąpi 41-letnią akademię policyjną znajdującą przy 1300 W. Jackson i 67-letnią akademię straży pożarnej przy 1010 S. Clinton oraz dodatkowy ośrodek szkolenia strażaków przy 1338 S. Clinton, który powstał tam 52 lata temu.

"Nasi funkcjonariusze służb bezpieczeństwa zasługują na najlepsze wykształcenie, aby sprostać wyzwaniom, jakie służba stawia przed nimi każdego dnia, zasługują na lepsze warunki nauki i ćwiczeń" - głosi oświadczenie burmistrza.

Komendant chicagowskiej policji, Eddie Johnson powiedział, że nowy kampus "pozwoli na ożywienie szkolenia policjantów w Chicago" i pomoże im przygotować się do jakiegokolwiek scenariusza, z którym będą musieli się zmierzyć".

"Dobrze wyszkolony i dobrze wyposażony funkcjonariusz będzie kluczowym elementem usprawniania naszej służby i uczyni nasze miasto bezpieczniejszym” - dodał.

Chicagowski departament policji zapowiedział drugi w tym roku egzamin dla zainteresowanych karierą w CPD kandydatów. Odbędzie się on 16 grudnia.

JT

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor