Stany Zjednoczone są krajem, który z wielkim entuzjazmem obchodzi różnorodne święta i rocznice. Od Dnia Matki po Dzień Klasycznych Samochodów, Amerykanie znajdują powody do celebracji. Jednak jedno święto zdaje się umykać ich uwadze - Dzień Dziecka. Ten dzień, mający na celu uhonorowanie najmłodszych i zwrócenie uwagi na ich prawa oraz potrzeby, jest w USA traktowany po macoszemu.
W ten dzień powinniśmy być zasypani ofertami handlowymi, kolorowymi balonami i specjalnymi akcjami medialnymi. Tymczasem większość Amerykanów nie wie nawet, kiedy to święto przypada.
To dziwne, bo koncept obcy Ameryce nie jest. Lokalne obchody Dnia Dziecka pojawiły się tu już w XVIII wieku. Wydawałoby się, że z czasem zamienią się w rozpoznawalne przez Kongres, oficjalne święto. Zamiast tego mamy tylko deklaracje w tej sprawie, ale niewiele one znaczą.
Zresztą Biały Dom żongluje tym dniem zależnie od potrzeb. W okresie ostatnich ponad 30 lat przesuwany był od kwietnia po listopad. Była to druga niedziela października za Clintona i Busha, ale z wyjątkiem 1993 roku, gdy przesunięto go na 21 listopada. W 2001 r. Kongres ogłosił, że ma być obchodzony w pierwszą niedzielę czerwca, ale z wyjątkiem 2002 r., kiedy przełożono go na drugą niedzielę czerwca. Administracja Obamy nadal obchodziła Dzień Dziecka, ale już 20 listopada, co nie zawsze przypadało w niedzielę. Więc "wyjątkowo" w 2009 r. zdecydowano przesunąć święto na 22 listopada. Ostatnie dwie administracje, zarówno Trumpa jak i Bidena, nic nie zmieniły, więc wciąż mamy listopad, o czym nikt nie wie, bo jak można wiedzieć o czymś, o czym w ogóle się nie mówi? Warto jeszcze dodać, iż listopadowa data to Międzynarodowy Dzień Dziecka w USA, podczas gdy Narodowy Dzień Dziecka przypada obecnie na 2 niedzielę czerwca. Wie ktoś o tym?
Tymczasem reszta świata, prawie wszystkie kraje, od A do Z, celebrują Dzień Dziecka na wiele sposobów. By było jasne, 1 czerwca jest tym świętem tylko w byłych krajach socjalistycznych, ustanowionym w latach 50. Po zmianach ustrojowych data została, nie było sensu jej zmieniać, święto było popularne i rozpoznawane. Reszta krajów obchodzi ten dzień różnie, zwykle zgodnie z datą wyznaczoną przez ONZ, czyli 20 listopada. Jak często bywa, mamy wyjątki: Francja obchodzi je w styczniu, Honduras we wrześniu, a Japonia nawet dwa razy, bo w marcu - święto dziewczynek, i w maju - święto chłopców.
USA mają wiele powodów do dumy, jeśli chodzi o dzieci. Kraj ten stał się pionierem w tworzeniu parków rozrywki i miejsc przyjaznych dzieciom. Ponadto, programy takie jak Head Start pomagają milionom w rozpoczęciu nauki i rozwoju umiejętności. W kraju istnieje kilka agencji zajmujących się oceną bezpieczeństwa produktów pod kątem dzieci i setki organizacji czuwających nad nimi.
Mimo to dane pokazują, że wiele dzieci w USA zmaga się z poważnymi problemami. Według raportu UNICEF z 2020 r., Stany Zjednoczone zajęły 36. miejsce na 41 bogatych krajów pod względem dobrostanu dzieci. Co roku ponad 4 miliony dzieci doświadcza przemocy fizycznej w domach, a 16,6% żyje poniżej granicy ubóstwa.
"Dzień Dziecka mógłby stać się okazją do celebrowania sukcesów i dokonań amerykańskich dzieci, a zarazem przypominania o konieczności rozwiązywania ich problemów” – mówią niektórzy i zastanawiają się jak można zbagatelizować coś tak ważnego, jak obchody dnia poświęconego dzieciom.
Zapytani o to dorośli Amerykanie najczęściej wymijająco odpowiadają, że każdy dzień jest dniem dziecka, a okazji do dawania prezentów jest już i tak sporo.
Jednak przecież to nie wszystko, bo to nie tylko święto najmłodszych, ale również istotne przypomnienie dla dorosłych o znaczeniu dzieciństwa. Obchody tego dnia powinny być ważne dla dorosłych, ponieważ pozwalają na chwilę refleksji nad rolą, jaką dzieci odgrywają w naszym życiu oraz w społeczeństwie. To także doskonała okazja, by zwrócić uwagę na potrzeby i prawa dzieci, promując ich dobrostan i rozwój. Świętowanie Dnia Dziecka może również zainspirować dorosłych do spędzenia więcej czasu z dziećmi, wzmacniając rodzinne więzi i budując silniejsze relacje międzypokoleniowe. Warto pamiętać, że inwestując w szczęśliwe dzieciństwo, budujemy lepszą przyszłość dla nas wszystkich.
rj