----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

08 maja 2024

Udostępnij znajomym:

Coraz więcej osób w USA umiera w więzieniach na uleczalne choroby, co jest wynikiem nieodpowiedniej opieki zdrowotnej.

Pod koniec 2018 roku Richard Washington wysłał list do Sądu Apelacyjnego 9. Okręgu USA zatytułowany „Zawiadomienie, że mnie zabijają”. 64-letni mężczyzna, który kilkadziesiąt lat wcześniej został skazany za napad z bronią w ręku, odsiadywał w Arizonie 63 lata więzienia. W swoim liście zarzucił, że Departament Więziennictwa odmówił podania mu leków na różne problemy zdrowotne, w tym cukrzycę, nadciśnienie i wirusowe zapalenie wątroby typu C. Napisał: „Obawiam się, że umrę raczej prędzej niż później.” Sześć tygodni później już nie żył.

Systemy więzienne w całych Stanach Zjednoczonych mają konstytucyjny obowiązek zapewnienia odpowiedniej opieki zdrowotnej.

Jednak dla wielu stanów jest to coraz trudniejsze. W Oklahomie populacja geriatryczna wzrosła czterokrotnie w ciągu ostatnich dwóch dekad. W Wirginii do 2030 r. jedna czwarta więźniów w tym stanie będzie osobami starszymi. Z kolei w Teksasie osadzeni geriatrycy stanowią najszybciej rosnącą grupę demograficzną w całym systemie.

W poszczególnych stanach systemy więzienne od dawna borykają się z problemem nieodpowiedniej opieki zdrowotnej, co powoduje rozprzestrzenianie się w pełni uleczalnych chorób, a w wielu przypadkach możliwą do uniknięcia śmierć za kratami. Niestety, trend demograficzny grozi pogorszeniem tego problemu.

W 1991 r. osoby w wieku 55 lat lub starsze stanowiły około 3 procent populacji więźniów w USA; w 2021 roku stanowiły one 15 procent

Liczba starszych więźniów stale rośnie: w 2020 r. w więzieniach przebywało około 166 000 osób w wieku 55 lat i starszych; liczba ta wzrosła do około 178 000 w 2021 r. i 186 000 w 2022 roku

Proces ten skutecznie przekształca amerykański system więziennictwa w de facto dom opieki, pozostawiając pod jego pieczą co roku setki tysięcy starszych osób. W rezultacie koszty gwałtownie rosną: wydatki Biura Więziennictwa na opiekę zdrowotną dla więźniów federalnych wzrosły z 978 milionów dolarów w 2009 roku do 1,34 miliarda dolarów w 2016 roku, a rządy różnych stanów odnotowały podobny wzrost.

Mimo to warunki w amerykańskich więzieniach w dalszym ciągu są szkodliwe dla zdrowia i prowadzą do przyspieszonego starzenia się. Na przykład więźniowie znacznie częściej i znacznie wcześniej wykazują oznaki pogorszenia funkcji poznawczych, w tym demencję, a jedno z badań wykazało, że 59-latek przebywający w więzieniu ma taki sam wskaźnik zachorowalności jak 75-latek nieprzebywający w więzieniu.

Ludzie nie tylko starzeją się za kratami; policja częściej zamyka osoby starsze

Jedno z wyjaśnień starzenia się populacji więźniów jest proste: od lat 70. XX w. i epoki masowego osadzania w więzieniach – kiedy to populacja więzień w USA wzrosła do tego stopnia, że Stany Zjednoczone znalazły się na 1 miejscu pod względem liczby więźniów na świecie, osadzeni w ośrodkach penitencjarnych zestarzeli się.

Drugie wyjaśnienie jest jednak mniej oczywiste: starsze osoby są aresztowane częściej niż kiedyś. Na przykład w 1991 r. osoby w wieku 55 lat lub starsze stanowiły zaledwie 2 procent aresztowanych dorosłych. Według organizacji Prison Policy Initiative, która zajmuje się badaniami nad wymiarem sprawiedliwości, w 2021 r. stanowili oni już 8%. Projekt Marshall również odkrył podobny schemat: w latach 2000–2020 liczba aresztowań osób powyżej 65. roku życia wzrosła o prawie 30%, pomimo spadku ogólnej liczby aresztowań o prawie 40%.

Ten gwałtowny wzrost jest szczególnie zaskakujący, ponieważ ludzie w podeszłym wieku zwykle wyrastają z przestępstwa: wskaźniki recydywy wśród osób starszych są znacznie niższe niż w przypadku osób młodszych. Według raportu z 2017 r. prawie 68 procent osób zwolnionych z więzienia w wieku poniżej 21 lat zostało ponownie aresztowanych. Dla kontrastu, wśród osób powyżej 65 lat było to nieco ponad 13 procent.

Dlaczego więc nagle wzrosła liczba aresztowań wśród osób starszych?

To wynik odradzającej się w wielu amerykańskich miastach i stanach tendencji do większej kryminalizacji ubóstwa i nakładania surowszych kar za drobne przestępstwa, w tym kradzieży w sklepach.

„Osoby bezdomne oraz osoby cierpiące na zaburzenia zdrowia psychicznego i nadużywające substancji psychoaktywnych również się starzeją” – powiedział Mike Wessler z Prison Policy Initiative. „Wyraźnie widzimy wysiłki mające na celu zwiększenie działań policji wobec tych grup. Jest więc niemal pewne, że w nadchodzących latach problem ten się pogłębi”.

Konsekwencje starzenia się populacji więziennej

„Opieka zdrowotna za kratami jest zła” – twierdzi Wessler. „I jest to w pewnym sensie zgodne z założeniami: więzienia nie są miejscami terapeutycznymi ani przeznaczonymi do leczenia; to miejsca przeznaczone do karania”.

Z punktu widzenia polityki społecznej starzenie się populacji więźniów jest porażką na wielu frontach. Więzienia powodują szybsze starzenie się i przedwczesną śmierć. Chociaż tak zwane zgony „naturalne”, z powodu choroby lub starości, stanowią zdecydowaną większość, często nie poświęca się im zbytniej uwagi, mimo że wiele z nich uznano za skutek zaniedbań lekarskich.

Ale kosztuje to również stany mnóstwo pieniędzy, które do tego nie są najlepiej wydawane. Na przykład w Teksasie koszty stanowej opieki zdrowotnej w więzieniach wzrosły w latach 2012–2019 o ponad 250 mln dolarów, chociaż w tym czasie liczba więźniów spadła o 3%. Z drugiej strony liczba więźniów w wieku ponad 55 lat wzrosła tam w tym samym okresie o 65 procent.

Z moralnego punktu widzenia społeczeństwu trudno jest bronić takich danych. „Czy z moralnego punktu widzenia dobrze jest, gdy ludzie spędzają swoje ostatnie lata za kratkami, zwłaszcza za przestępstwa narkotykowe z lat 80. i 90.?” – pyta Wessler. „Uważam, że jest to moralnie niewłaściwe i stanowi złą politykę”.

Surowsze kary zamieniają się w wyroki śmierci

Badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Stanowego NY w Albany, Uniwersytetu Pensylwanii i RAND Corporation wykazało, że młodzi ludzie zamknięci w latach 90., spędzali za kratkami więcej czasu niż jakiekolwiek inne pokolenie, głównie ze względu na surowsze i dłuższe wyroki, wyższe wskaźniki recydywy i wyższe za nią kary. To pokolenie starzeje się obecnie za kratkami i prawdopodobnie nigdy nie wyjdzie z więzienia.

„W naszych więzieniach przebywa o wiele za dużo osób” – stwierdziła Lauren-Brooke Eisen z Brennan Center for Justice. Według niej jednym z najszybszych sposobów rozwiązania tego problemu jest zwolnienie osób starszych, które na ogół nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego. „To ludzie, którzy nie powinni przebywać za kratami”.

rj

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor