Ciągle piątek, 9 lutego
Marzenia o podróży do Angkor Wat nigdy mnie nie odstępowały. Do dziś pamiętam, jak podczas pierwszej wyprawy do Tajlandii, bodajże w 1978 roku, zapragnąłem zobaczyć zabytkowe budowle z czasów Imperium Khmerów i specjalnie w tym celu podjechałem z Bangkoku do ruin pod wschodnią granicę gdzieś w okolicę Nakhon Ratchasima - ale to był ledwie skromny przedsmak tego, co udało mi się ujrzeć później. Oczywiście, wjazd do Kambodży absolutnie nie wchodził wtedy w rachubę z powodu trwających jeszcze walk Wietkongu z reżimem Pol Pota.
Rzeźbiona brama do Angkor Thom, Kambodża
Strażnik u bram miasta
Świątynia Bajon, Angkor Thom, Kambodża
I oto nadszedł czas pokoju, a niegdysiejsze państwo Khmerów od kilku już dobrych lat stoi otworem przed żądnymi poznania świata obieżyświatami. W powszechnej opinii Angkor Wat to świątynia-ikona, którą absolutnie trzeba odwiedzić, to jeden z nowych cudów internetowego świata i jednocześnie jedyna budowla, jaka widnieje na fladze narodowej jakiegokolwiek państwa!
Ale... chyba nie jestem osamotniony w opinii, że pradawna stolica Khmerów założona w sąsiedztwie jeziora Tonle Sap, posiada ruiny jeszcze ciekawsze, jeszcze piękniejsze, choć może nie tak sławne w świecie. Mam tutaj na myśli pozostałości starożytnego miasta Angkor Thom, zbudowanego na planie niemal idealnego kwadratu w końcu XII wieku przez króla Dżajawarmana VII. To miasto, obejmujące 9 kilometrów kwadratowych, położone obok Angkor Wat, stało się największą na świecie metropolią XIII wieku, licząc wówczas aż milion mieszkańców! Jak wtedy wyglądał Londyn, Berlin czy Paryż?
Jedna z wież, świątynia Bajon, Angkor Thom, Kambodża
Ogólny widok ruin
Angkor Thom był ostatnim miastem Khmerów, w całości porzuconym podczas wojny w 1431, kiedy stolicę przeniesiono do Phnom Penh, a Angkor objęła w posiadanie gęsta dżungla. W centralnej części Angkor Thom znajduje się świetnie zachowana buddyjska świątynia zwana Bajon i ona właśnie jest naszym celem po mozolnej przeprawie godzinę temu poprzez ruiny Angkor Wat.
Aby dostać się do Bajon musimy przejść przez fosę, której krawędzie zdobią głowy budzących trwogę wojowników, po czym przekraczamy kamienną bramę, na której widnieje twarz Buddy - też jedna z ikon tego starożytnego miasta. Kambodżańska rodzina odziana w ludowe stroje akurat wykonuje pamiątkowe zdjęcia na tle wejściowej bramy, nie mogę więc odmówić sobie tak wspaniałej okazji, aby również ich sylwetki utrwalić w pamięci aparatu. Kształty i kolory olśniewają, i tylko ta wilgoć z temperaturą doprowadzają do rozpaczy. Zastanawia mnie jedynie myśl, że zawsze znajdują się tacy nieszczęśnicy, co przyjadą tutaj za miesiąc, za dwa, i wtedy dopiero zakosztują w pełni uroku tej prawdziwej sauny tropiku!
Przed nami widnieje trójpoziomowa, piramidalnie wznosząca się budowla z dziesiątkami bogato zdobionych wież, z których - na cztery strony świata - spoglądają tajemniczo uśmiechnięte oblicza samego Buddy. Do naszych czasów ostało się tych wież trzydzieści siedem, z blisko dwoma setkami subtelnie rzeźbionych twarzy.
Wchodzimy do wnętrza pełnego ukrytych zakamarków z buddyjskimi ołtarzami, z sziwaickim lingamem... Są tutaj dwa dziedzińce ozdobione ścianami pokrytymi wspaniałymi płaskorzeźbami. Jedna "galeria" przedstawia sceny z wojen prowadzonych przez króla, druga - ukazuje obrazy z Mahabharaty - narodowego eposu Indii. Można tutaj spędzić cały dzień na rozszyfrowaniu tysięcy detali, podczas gdy ze szczytów kamiennych wież czujnie spoglądają na nas dobrotliwe twarze Buddów, a może Awalokiteśwary? Wielu z Was na pewno kojarzy ten fascynujący widok z rozmaitych albumów, a nam, z zachwytu nad magią tego miejsca, szczęka po prostu opada na gościniec.
Królewska para, Bajon, Angkor Thom, Kambodża
Tekst i zdjęcia: Andrzej Kulka. Autor jest zawodowym przewodnikiem i właścicielem chicagowskiego biura podróży EXOTICA TRAVEL, organizującego wycieczki po całym świecie, z Wietnamem, Laosem i Kambodżą włącznie, od 12 do 27 stycznia 2025 roku. Bliższe informacje i rezerwacje: EXOTICA TRAVEL, 6741 W. Belmont, Chicago IL 60634, tel. (773) 237 7788, strona internetowa: andrzejkulka.com/destinations/wietnam-laos-kambodza-2025/