----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

03 stycznia 2024

Udostępnij znajomym:

Zależy to od bardzo wielu czynników, w związku z czym eksperci są bardzo ostrożni w prognozowaniu cen paliw w tym roku. Jednak mimo wszystko próbują je przewidzieć.

Zgadzają się w jednym: jeszcze przez chwilę będą spadały, choć w na pewno za jakiś czas skończy się spadek i zacznie zwyżka, choćby ze względu na zmieniające się pory roku, które zawsze mają na to wpływ.

Według danych AAA, w połowie tygodnia średnia krajowa cena galona benzyny kształtowała się na poziomie 3,09 dolara, czyli o 15 centów mniej, niż miesiąc temu.

W całych Stanach Zjednoczonych co najmniej 28 stanów odnotowało w tym tygodniu spadek ceny do poziomu poniżej 3 dolarów za galon, w porównaniu z zaledwie 11 stanami w połowie listopada.

Oczekuje się jednak, że ceny wzrosną wraz ze zwiększeniem ruchu na drogach. Droższa mieszanka letnia oraz ekstremalne upały lub huragany również mogą mieć wpływ na ceny. Oczywiście wielką niewiadomą jest sytuacja geopolityczna, ale tej nie da się przewidzieć, w związku z czym prognozy nie biorą pod uwagę możliwych scenariuszy, ograniczając się do przewidywanego popytu, podaży, prognoz ekonomicznych i sezonowych. Duża część ceny benzyny wynika z cen ropy, które w ubiegłym roku spadły średnio o 10%.

„Kiedy pod koniec roku opadnie kurz, Oil Price Information Service (OPIS) przewiduje średnią roczną cenę na poziomie 3,49 dolara za galon, co będzie piątym najdroższym rokiem w historii” – powiedział w tym tygodniu szef analiz energetycznych w tej organizacji. „Większość wartości poniżej 3 dolarów za galon zniknie w ciągu pierwszych 100 dni roku”, choć pojawią się one ponownie w czwartym kwartale, gdy powróci zima i sezonowość niższego popytu".

Z kolei Portal GasBuddy przewiduje, że w przyszłym roku amerykańscy kierowcy będą płacić średnio 3,38 dolara za galon. To o 13 centów mniej niż tegoroczna średnia krajowa. To także znacząca różnica w porównaniu do sytuacji, w której znaleźliśmy się dwa lata temu, kiedy ceny gwałtownie poszybowały w górę, a kierowcy płacili za benzynę średnio prawie 5 dolarów.

Prognozy Administracji Informacji Energetycznej mówią, że detaliczne ceny benzyny wyniosą średnio 3,36 dolara za galon w 2024 r., to mniej w porównaniu poprzedniej prognozy, wynoszącej 3,61 USD.

Agencja ta spodziewa się, że zużycie benzyny spadnie w tym roku o 1%, w miarę jak Amerykanie wciąż pracują zdalnie, poprawia się zużycie paliwa, a inflacja ogranicza wydatki konsumentów.

Przyczyny oczekiwanego spadku?

Stany Zjednoczone są obecnie potęgą w wydobyciu ropy naftowej, wydobywając jej więcej, niż jakikolwiek inny kraj. Daje to zabezpieczenie na wypadek, gdyby wydarzyło się coś nieoczekiwanego – na przykład huragan niszczący rafinerie lub decyzja OPEC ograniczająca wydobycie.

"W dalszym ciągu podnosimy się po skutkach wydarzeń takich, jak pandemia, która przyniosła zakłócenia dostaw i produkcji oraz wysoką inflację, która co prawda obecnie zwalnia, ale w niektórych przypadkach powraca" - powiedział Patrick De Haan, szef ds. analiz w GasBuddy. „Obserwujemy dezinflację (gdy inflacja nadal jest obecna, ale tempo jej wzrostu się obniża - red.). Częściowo dzieje się tak dlatego, że wojna Rosji na Ukrainie jest teraz bardziej odsuwana na dalszy plan. Zaczęło się prawie dwa lata temu, a produkcja ropy naftowej nie zmieniła się zbytnio. Zatem w miarę jak w dalszym ciągu widzimy, jak Covid-19 i wojna Rosji na Ukrainie odchodzą w przeszłość, produkcja ropy rośnie”.

2024 to także rok wyborczy w Stanach Zjednoczonych i wielu Amerykanów może wierzyć, że polityka pomoże cenom benzyny. Ale eksperci GasBuddy twierdzą, że nie tak szybko. Ceny przy dystrybutorze - według tego portalu - mają mniej wspólnego z wyborami, a bardziej z porami roku. Oczekuje się, że ceny wzrosną wiosną i spadną jesienią, jak co roku.

W skali całego kraju GasBuddy nie spodziewa się, że w tym roku cena benzyny w ogóle osiągnie średnią cenę 4 dolarów, przewiduje, że w maju osiągnie ona maksymalną cenę 3,67 dolara za galon, a w grudniu spadnie średnio do 2,99 dolara.

Inną opinię wyraża Tom Kloza, analityk energetyczny z Yahoo Finance: „Biały Dom, czy chcesz go krytykować, czy nie, jest skupiony na cenach benzyny. Myślę, że skupią się zwłaszcza na stanach niezdecydowanych, jak Arizona, może Kolorado i Nevada”.

„To kwestia, która wpływa na postrzeganie gospodarki i inflacji przez Amerykanów” – dodaje Andy Lipow z Lipow Oil Associates w nocie prognozującej ceny ropy na rok 2024.

Lipow przewiduje, że w 2024 r. benzyna będzie kosztować średnio poniżej 3,50 dolara za galon, osiągając szczytową cenę 3,75 dolara późnym latem, w okresie huraganów.

źródła: finance.yahoo, oilprice.com, gasbuddy, cbsnews
rj

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor