Po zmrożeniu rynku w ubiegłym roku, ceny domów zaczynają ponownie rosnąć.
Gwałtowny spadek nowych ofert, pogłębiający już niewielką podaż domów na sprzedaż, prowadzi do wznowienia wojen licytacyjnych i sprzedaży większej liczby domów po cenach wyższych niż wywoławcze.
Ceny domów wzrosły sezonowo o 0.45% w marcu w porównaniu z lutym, według wstępnych danych z indeksu cen domów. Po korektach danych za styczeń i luty, jest to już trzeci kolejny miesiąc wzrostu cen. W marcu na rynek wpłynęło około 30% mniej nowych ofert w porównaniu z normami sprzed pandemii. Deficyt wciąż rośnie, ponieważ coraz mniej potencjalnych sprzedających chce wystawić swoje domy na sprzedaż w obecnym środowisku wyższych stóp procentowych. Ma to miejsce w szczycie sezonu sprzedaży domów, kiedy popyt jest zwykle największy.
Skromne ożywienie popytu na domy napotkało spadek podaży na sprzedaż. Zaledwie pięć miesięcy temu ceny spadały w przeliczeniu sezonowym na bazie miesiąc do miesiąca aż w 92% wszystkich głównych rynków amerykańskich. Przesuwając się do marca, sytuacja zmieniła się o 180 stopni, a ceny rosną teraz w 92% rynków w porównaniu z lutym.
Konkurencja między kupującymi nie tylko powoduje wzrost cen, ale także przyspiesza rynek. Prawie połowa domów na rynku sprzedaje się w ciągu dwóch tygodni, co jest najwyższym udziałem od prawie roku.
Jednak krajowe wzrosty nie pokazują wyraźnych różnic między regionalną siłą i słabością cen. Ceny na zachodzie, gdzie rynki metropolitalne były najdroższe, są daleko od ostatnich szczytów, podczas gdy 40% innych głównych rynków obserwuje powrót cen do poziomów szczytowych.
Spośród 50 największych rynków nieruchomości w USA pod względem liczby ludności, tylko w Austin, Salt Lake City i San Antonio ceny spadają z miesiąca na miesiąc. Ceny w Phoenix i Dallas są stabilne.
Początkowe osłabienie cen domów nastąpiło na początku ubiegłego lata, gdy stopy procentowe podwoiły się w ciągu kilku miesięcy. Obecnie stopy są niższe niż ostatnio, ale nieznacznie. Średnia stopa procentowa popularnego kredytu hipotecznego na 30 lat waha się między 6% a 7%; w pierwszych latach pandemii osiągnęła ponad tuzin rekordów, ogólnie oscylując wokół 3%.
Kupujący wyraźnie przyzwyczajają się do środowiska wyższych stóp procentowych, a sprzedaż wzmacnia się od kilku ostatnich miesięcy. Deweloperzy domów niedawno zgłosili mocne wyniki kwartalne, stosując zachęty, takie jak obniżki stóp procentowych, aby zwiększyć sprzedaż. Budowniczowie mają również znacznie większą podaż i zdecydowanie korzystają z braku istniejących domów na sprzedaż.
Osobny raport opublikowany we wtorek koncentruje się na porównaniach cen domów sprzed roku, ale również pokazuje wzrost cen z miesiąca na miesiąc. Ceny w marcu były o nieco ponad 3% wyższe niż w zeszłym roku na poziomie krajowym, ale rynki w Alabamie, Arizonie, Arkansas, Kalifornii, Florydzie, Georgii, Luizjanie, Mississippi, Nevadzie, Nowym Meksyku, Północnej Karolinie, Oklahomie, Południowej Karolinie, Tennessee i w Teksasie znacznie wyprzedzają miasta na zachodzie i północnym wschodzie. Ceny w Miami na Florydzie wzrosły o prawie 15% w porównaniu z ubiegłym rokiem wcześniej.
Tymczasem ceny domów w 10 stanach są niższe niż w marcu ubiegłego roku, według oficjalnych danych to: Waszyngton (-7.4%), Idaho (-3.6%), Nevada (-3.5%), Utah (-3.4%), Kalifornia (-3%), Montana (-2.3%), Oregon (-2%), Kolorado (-1%), Arizona (-0.9%) i Nowy Jork (-0.6%).
Miesięczne odbicie cen domów podkreśla brak zapasów w tym cyklu rynkowym. Ponadto, choć brak przystępności cenowej ogólnie rzecz biorąc wpływa na wstrzymanie wzrostu cen domów, mobilność wynikająca z warunków pracy zdalnej wydaje się być obecnym czynnikiem wpływającym na ceny domów w niektórych obszarach kraju.
Tom Dudzinski, Designated Managing Broker
Illinois Star, Ltd., REALTORS®
7517 N Milwaukee Ave, Niles IL 60714
Tel. 847-647-4000
