Amazon szuka miasta gospodarza swojej przyszłej drugiej, siedziby w Ameryce Północnej. O 5-miliardową inwestycję internetowego giganta i 50 tysięcy miejsc pracy powalczy Chicago. Czy uda się?
Burmistrz Rahm Emanuel przeprowadził już kilka rozmów z założycielem i prezesem Amazona, Jeffem Bezosem o wyborze Chicago na drugą po Seattle siedzibę firmy - potwierdził rzecznik prasowy burmistrza, Grant Klinzman.
Odmówił odpowiedzi na pytanie, co w zamian Emanuel byłby w stanie zaoferować Amazonowi i czy w grę wchodzą dotacje miejskie.
"Nieporównywalna siła robocza w Chicago, uniwersytety na światowym poziomie, olbrzymi dostęp do miejsc na całym świecie, czynią miasto idealną siedzibą dla dużych i małych firm. To dlatego Chicago od czterech lat prowadzi w skali kraju w korporacyjnych relokacjach" - stwierdził Klinzman.
Radny Brian Hopkins (2. dzielnica) ujawnił, że Amazon jest "jedną z firm, które są zainteresowane" przemysłowymi terenami North Branch. To 760 akrów w pobliżu rzeki Chicago, które Rada Miejska ostatnio przeznaczyła do użytku mieszkalnego albo komercyjnego.
Zdaniem Hopkinsa zaletą tych północnych terenów w porównaniu do innych jest szybki dostęp do centrum (Loop). "Nowi pracownicy chcą żyć i pracować w społeczności miejskiej, która odpowiada ich stylowi życia. Są to przeważnie absolwenci uczelni, którzy chcą żyć i pracować w środowiskach podobnych do kampusu" - ocenił radny Hopkins.
Ale radna Susan Sadłowski Garza ( z 10. dzielnicy) ma nadzieję, że burmistrz Emanuel zaproponuje Amazonowi 480-akrową działkę South Works na południu nad jeziorem Michigan.
"Zaledwie dziesięć mil od centrum, blisko zbiornika wodnego, kolejki, a koszty utrzymania są tu bardziej przystępne" - powiedziała.
Inne możliwe lokalizacje, które Chicago może zaproponować Amazonowi, to działki, na których znajduje się stary Urząd Pocztowy, szpital Michaela Reese'a, czy 62-akrowa działka, której właścicielem był skazany deweloper, Tony Rezko oraz tereny McCormick Place East, które Emanuel oferował pod Muzeum Lucasa w Chicago.
Władze miast zainteresowanych przyjęciem Amazona mają czas do końca przyszłego miesiąca na złożenie swoich propozycji na specjalnie stworzonej do tego celu stronie internetowej. Decyzję, gdzie wybudowana będzie nowa siedziba firmy, Amazon ogłosi w przyszłym roku.
Internetowy gigant poszukuje metropolii z ponad milionową populacją, z dużym rynkiem młodych talentów w dziedzinie technologicznej, dostępem do międzynarodowego lotniska (45 minut od siedziby) i komunikacji miejskiej. Poza tym Amazon chce mieć zagwarantowaną możliwość rozbudowy siedziby o 8 mln stóp kwadratowych w nadchodzącej dekadzie. To niemal wielkość obecnej siedziby firmy w Seattle.
W głównej siedzibie w Seattle zatrudnionych jest obecnie ponad 40 tysięcy pracowników. To kompleks 33 budynków i 24 restauracji.
Dzięki istnieniu tej lokalizacji zarobki mieszkańców tego regionu po inwestycjach w infrastrukturę wzrosły o 17 miliardów dolarów.
W nowej siedzibie Amazona w ciągu 15 nadchodzących lat zatrudnienie ma znaleźć 50 tysięcy osób, których średnie zarobki mają wynosić 100,000 rocznie.
Chicago będzie się musiało zmierzyć z dużą konkurencją ze strony innych miast. Media spekulują, że o siedzibę Amazona powalczy Waszyngton, Austin, Dallas, Atlanta, Boston, Filadelfia, Denver, czy Toronto.
W najbliższych 14 miesiącach Amazon planuje zatrudnić 2,000 pracowników w stanie Illinois, tym samym po zrealizowaniu tego planu liczba miejsc pracy w naszym stanie stworzonych przez firmę wzrośnie do 7,000 osób.
Zatrudnienie w pełnym wymiarze czasu pracy ma zostać rozłożone na dziewięć lokalizacji Amazona, w tym siedzibę firmy w śródmieściu, księgarnię w dzielnicy Lake View, AmazonFresh i punkt odbioru przesyłek na University of Illinois-Chicago.
JT