Uczniowie wrócili już do szkół, a na ulicach widujemy mnóstwo żółtych szkolnych autobusów. Pojazdy, które każdego dnia wożą dzieci, często nie posiadają podstawowej funkcji bezpieczeństwa, za której brak zwykły uczestnik ruchu drogowego może otrzymać mandat – chodzi o pasy bezpieczeństwa.
Chociaż zdarzają się przypadki autobusów szkolnych wyposażonych w kilka siedzeń z pasami biodrowymi lub zapinanymi przez ramię, istnieje duże prawdopodobieństwo, że pojazdy, którymi nasze dzieci jeżdżą do szkoły, na wydarzenia sportowe i wycieczki, nie posiadają pasów bezpieczeństwa. Z wyjątkiem siedzenia kierowcy.
Jak to możliwe, że pojazdy, odpowiedzialne za tak cennych pasażerów, mogą sobie na to pozwolić?
Wszystko zależy od tego, jak zbudowane są autobusy.
Autobusy szkolne, według National Highway Traffic Safety Administration, są „najbardziej regulowanymi pojazdami na drodze”. Wśród różnych funkcji bezpieczeństwa znajdują się „ochronne siedzenia, wysokie standardy zgniatania i funkcje ochrony przed wywróceniem”.
Te autobusy są budowane przy użyciu koncepcji znanej jako „kompartmentalizacja”, wyjaśnia NHTSA. Wiąże się to z użyciem „mocnych, ciasno rozmieszczonych siedzeń z pochłaniającymi energię oparciami” i mocowaniem siedzeń do podłogi autobusu. Uczniowie siedzący na tych siedzeniach są porównywani do jajek w kartonie, wyjaśnia National Transportation Safety Board (NTSB).
Większość pasażerów autobusów szkolnych jest również narażona na mniejsze ryzyko wyrzucenia z powodu podziału na przedziały. W naszych samochodach osobowych i ciężarowych pasy bezpieczeństwa mają nas chronić przed wyrzuceniem. W autobusach szkolnych tylko pasażerowie stojący w przejściu i kierowca są narażeni na duże ryzyko wyrzucenia, twierdzi Departament Transportu Wisconsin.
Chociaż podział na przedziały jest skuteczny, NTSB twierdzi, że nie wystarczy, aby zapobiec wszystkim obrażeniom w przypadku wypadku autobusu. Agencja w ostatnich latach wzywała stany do wymagania pasów biodrowych i barkowych w nowych, dużych autobusach szkolnych. Miało to związek z wypadkiem autobusu szkolnego, który zderzył się z samochodem ciężarowym w Tennessee, w wyniku którego zginęły dwie osoby, w tym 7-letnie dziecko. Podczas dochodzenia NTSB odkryło, że kilku pasażerów autobusu nie siedziało w czasie wypadku, co zwiększało ryzyko odniesienia przez nich obrażeń, podała agencja w komunikacie prasowym z 2022 r. Według federalnych regulatorów poziom ryzyka mógłby zostać zmniejszony, gdyby siedzenia autobusu miały pasy biodrowe i barkowe.
Mimo to tylko kilka stanów - Arkansas, Kalifornia, Floryda, Iowa, Luizjana, Nevada, New Jersey, Nowy Jork i Teksas - ma prawa nakazujące pasy bezpieczeństwa w autobusach szkolnych. Jednak w Arkansas, Luizjanie i Teksasie lokalne jurysdykcje zatwierdzają lub odmawiają przyznawania środków na instalację pasów bezpieczeństwa w autobusach, zgodnie z National Conference of State Legislatures.
jm
