Google zaprezentował we środę swój pierwszy składany smartfon, który wyglądem dość mocno nawiązuje do znanego już modelu Samsunga z linii Fold.
Zaczynając od wyglądu – Google Pixel Fold można pomylić z głównym rywalem, a jednocześnie najbardziej znanym na świecie składanym telefonem – Samsungiem Galaxy Fold. Na przodzie znajdziemy długi i wąski ekran, a po rozłożeniu telefonu Pixel zobaczymy duży, 7,6-calowy wyświetlacz. Już teraz można zamówić urządzenie przedpremierowo, którego prezentacja nastąpiła podczas imprezy giganta technologicznego w Kalifornii. Ważną informacją, która została przekazana przez przedstawicieli Google jest fakt, że ma być to najcieńsze urządzenie składane na rynku.
Google twierdzi, że nowy model jest w dużej części złożony z podzespołów, które mogliśmy spotkać we flagowym smartfonie tej marki – Pixel 7 Pro. Jednak niektóre części zostały przerobione w taki sposób, by zmieściły się do kompaktowej formy urządzenia i pozwoliły na swobodne otwieranie i zamykanie telefonu. Firma spodziewa się przebicia wyników sprzedaży Samsunga z czasu, gdy ten zaprezentował pierwszy model składanego telefonu w 2019 roku i zaliczył kilka wpadek jakościowych.
Być może najbardziej przełomową funkcją urządzenia będzie ta, dostępna dopiero w nadchodzącej dużej aktualizacji systemu operacyjnego Google Android, która ma pojawić się jeszcze w tym roku. Chodzi o tryb tłumacza, który wykorzystuje jednocześnie wewnętrzny i zewnętrzy wyświetlacz telefonu do tłumaczenia rozmów na żywo, czerpiąc tę umiejętność z zaawansowanych technologii firmy w zakresie tłumaczenia poszczególnych języków, dzięki czemu obie strony mogą zobaczyć, co druga osoba mówi w swoim własnym języku.
To, czy Pixel Fold będzie wystarczająco atrakcyjny, aby stymulować wciąż rozwijający się rynek składanych telefonów, jest przedmiotem debaty. Udział w rynku składanych smartfonów w 2022 roku wyniósł zaledwie 1,2%. Samsung stanowi poważne zagrożenie dla Google pomimo niewielkiego stażu w tej gałęzi urządzeń. Obecnie to właśnie Samsung jest najpopularniejszą marką składanych telefonów, a dokładniej południowokoreański gigant technologiczny był liderem w branży telefonów składanych z 62% udziałem w rynku już w pierwszej połowie 2022 r. Google ma zatem bardzo trudny czas przed sobą, by przynajmniej dogonić Samsunga i osiągnąć porównywalne wyniki sprzedaży.
Pixel Fold oferuje prawie wszystkie funkcje fizyczne, których można oczekiwać od telefonu premium. Urządzenie wykorzystuje procesor Tensor G2, ten sam, który napędza resztę obecnej serii telefonów Google Pixel. 48-megapikselowy aparat główny, 10,8-megapikselowy teleobiektyw i 20-krotny zoom cyfrowy są zawarte w systemie potrójnych aparatów telefonu. W zestawie znajduje się również 10,8-megapikselowy aparat ultraszerokokątny. Zastanawiający jest fakt, dlaczego urządzenie, które kosztuje niespełna 1 800 dolarów nie ma tak wyrafinowanego aparatu jak Pixel 7 Pro. Ten telefon zawiera główny aparat o większej rozdzielczości 50 megapikseli i większych pikselach, 12-megapikselowy aparat ultraszerokokątny oraz 48-megapikselowy teleobiektyw z zoomem optycznym i cyfrowym odpowiednio 5 i 30.
Chodzi przede wszystkim o wcześniej wspomniane przeróbki poszczególnych elementów, które należało wykonać, by wszystko mogło zmieścić się w obudowie telefonu.
Wiele funkcji wielozadaniowości, które można znaleźć w innych tabletach i urządzeniach składanych, takich jak Galaxy Z Fold, jest również dostępnych w Pixel Fold. Obejmuje to możliwość dzielenia aplikacji wzdłuż górnej i dolnej krawędzi ekranu, gdy urządzenie jest złożone do połowy, poziomy pasek zadań, obsługę przeciągania i upuszczania w celu korzystania z aplikacji obok siebie oraz aplikacje na podzielonym ekranie. Zasadniczo jest to „tryb tabletu” Google, który jest podobny do „trybu elastycznego” Samsunga. Ponadto Google twierdzi, że jego 50 najlepszych aplikacji zostało dostosowanych do Pixel Fold.
Pomimo bardzo wysokiej ceny, można patrzeć z optymizmem w przyszłość, która z wysokim stopniem prawdopodobieństwa przyniesie dodatkowe możliwości wyboru wśród składanych telefonów, dzięki większej śmiałości innych producentów, a co za tym idzie, zwiększonej konkurencji dla Samsunga. Podobnie jak w przypadku konwencjonalnych telefonów Pixel, Google prawdopodobnie wymyśli nowe funkcje oprogramowania, ponieważ coraz więcej osób korzysta ze składanych urządzeń i coraz więcej osób zamawia właśnie Google Pixel Fold. Składany ekran w urządzeniu od Google jest ekscytujący i z niecierpliwością możemy czekać na to, jakie dodatkowe aplikacje wymyśli dla niego Google. Najlepiej byłoby, gdyby stało się to za pośrednictwem jednej z regularnie planowanych aktualizacji funkcji Google. I nie chodzi tylko o przyszłość Pixela, działania Google mogą zachęcić Samsunga do zwiększenia możliwości własnych urządzeń składanych, co, miejmy nadzieję, pobudziłoby większą innowacyjność (i obniżyło ceny) urządzeń składanych jako całości.
Adrian Pluta
E-mail: adrian@infolinia.com
