Aleksander Janta - Połczyński (ur. 11 grudnia 1908 w Poznaniu, zm. 19 sierpnia 1974 na Long Island)
SPECJALIZACJA
Archeolog wśród swoich skorup
pogrążony w grobowce dziejów
przesypuje przez sita popiół
aby mu się na nich zatrzymały
ślady istnień zamierzchłych
Ustawił marmury wykopalisk
urn i kości amfor i czerepów
przedwiekowych czaszek i ceramik
aż na którejś obłamanej kolumnie
siadł pstry ptak i zagwizdał wesoło
zapytałem jak się nazywa
Archeolog zrobił zdziwiona minę
nigdy takiego nie odkopał
PODSTȨP
Budować w trudzie pokoleń
by następne miały co burzyć
zostawiając po sobie ruiny
które oglądać będą za opłatą
ich z kolei potomni
Mam gdzieś dotąd bilet na zwiedzanie
patetycznych resztek Partenonu
OBRAZ
Młodzieniaszek śliczny Sebastian
szpikowany grotami strzał
nieobjęta zmysłami rozpiętość
między ciałem chłopięco niewinnym
a tym co mu czynią łucznicy:
twarz ma jakby myślał o czymś innym
czyżby na tym polegała świętość?
ODCISK
Ślad pierwszej stopy człowieka
postawionej w pustkach księżyca
trwać będzie po wsze czasy
nie przeminie żadnymi wiatrami
żadne wody nie mogą go spłukać
żadne buty rozdeptać ni roznieść
pomyśleć tylko: ten odcisk
może okazać się trwalszy
niż człowieka obecność na ziemi
Z NAUK
Zachodzenie chmury na słońce
nocy na jasność dnia
zaćmienie słońca - tak widzę
przerażającą wiedzę
o doczesności
Tak w nas dojrzewa i rośnie
nieodwracalność
Redaguje: Elżbieta Chojnowska
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.