15 lutego 2022

Udostępnij znajomym:

Międzynarodowy Komitet Olimpijski nie wypłaca nagród pieniężnych dla medalistów, jednak poszczególne kraje przewidziały je dla swoich olimpijczyków. Rekordzistą jest Singapur, gdzie nagroda za złoty medal wynosi aż 737 tysięcy dolarów. Stany Zjednoczone płacą prawie 20 razy mniej.

Amerykański Komitet Olimpijski i Paraolimpijski nagradza swoich sportowców kwotą 37.5 tys. dol. za każdy zdobyty złoty medal. Za srebrny i brązowy płaci odpowiednio 22.5 oraz 15 tysięcy. Nagrody te nie podlegają opodatkowaniu do sumy 1 miliona dolarów.

Ponadto olimpijczycy otrzymują dodatkowe formy wsparcia, takie jak ubezpieczenie zdrowotne, czy dostęp do najlepszych placówek medycznych.

Stany Zjednoczone wysłały do Pekinu ponad 200 sportowców. Drużyna zdobyła do tej pory 7 złotych medali, 6 srebrnych i 3 brązowe. Na letnich igrzyskach w 2021 roku kraj zdobył 39 złotych, 41 srebrnych i 33 brązowe, co uplasowało USA na 1 miejscu pod względem liczby zdobytych medali.

Ile płacą inne kraje?

Na igrzyskach w Pekinie sportowcom z całego świata przyznano już ponad 200 medali. Miejsce na podium jest nie tylko powodem do dumy narodowej i wielkim prestiżem, ale wiąże się często z wysoką gratyfikacją finansową oraz otwiera drzwi do rzadkich, wielomilionowych kontraktów reklamowych.

Na szczycie listy jest wcześniej wspomniany Singapur, który płaci za złoty krążek niemal fortunę - w przeliczeniu na dolary to 737 tysięcy. Kazachstan za złoty medal oferuje swoim zawodnikom około 250 tys., Malezja 236 tys., a Włochy 213 tys.

Polski Komitet Olimpijski płaci w przeliczeniu około 30 tys. dolarów za złoty medal, a za srebrny i brązowy krążek odpowiednio około 20 oraz 13 tysięcy.

33 tabelka

                                                      źródło: ABC News

Oprócz premii pieniężnych olimpijczycy mogą liczyć na inne formy rekompensaty. Przykładowo Hidilyn Diaz, która w zeszłym roku zdobyła pierwsze złoto w historii Filipin, otrzymała dwa domy i darmowe loty państwowym przewoźnikiem do końca życia.

Nie należy jednak zapominać, że udział w Olimpiadzie okupiony jest bardzo ciężką pracą i wyrzeczeniami, a sportowcy poświęcają większość swojego czasu na treningi, co sprawia, że utrzymanie pracy na pełen etat jest niemal niemożliwe. Ponadto wydatki na sprzęt, trenerów i sale treningowe również do najtańszych nie należą. W nagrodę najlepsi sportowcy mogą liczyć na kontrakty reklamowe, w wielu przypadkach opiewające na wielomilionowe sumy.

al

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor