Doszłam do wniosku, że jednak Thanksgiving bez pieczonego indyka obejść się nie może. Wszystkie dodatkowe dania będą mile widziane, ale... indyk musi być i basta! Do takiego wniosku doszli moi przyjaciele, których goszczę każdego roku na świątecznym obiedzie. Taka nasza drobna tradycja – wspólne spotkania okolicznościowe w emigracyjnej rodzinie.
W tym roku będzie indyk w szampanie i takim przepisem chciałabym się podzielić z Państwem, życząc jednocześnie wspaniałych, rodzinnych, roześmianych Świąt Dziękczynienia!
Są też podziękowania, by tradycji... ale nie tylko z tej okazji. Spotykamy się w różnych okolicznościach, ja nie znam Państwa, ale – jak się okazuje – Państwo znacie mnie. To duża radość, za którą do tej pory nie miałam okazji podziękować, bo zawsze w biegu, zaaferowana sytuacjami i dyktafonem, by nic mi nie umknęło do pakamery.polonia. Wy dziękujecie za podpowiedzi kulinarne, opowiadacie o swoich doświadczeniach, doznaniach, smakach naszych – Monitorowych – przepisów. Ja dziękuję za zainteresowanie, czytanie, miłe słowa. Czasem nie pamiętam Waszych roześmianych twarzy, ale pamiętam historie, historyjki, słowa uznania. Dziękuję!
Indyk w szampanie
Składniki (wszystkie zioła suszone):
- 1 cały indyk (około 15 funtów, usunąć szyję i wnętrzności)
- 2 łyżki pietruszki
- 2 łyżki sproszkowanego rozmarynu
- 2 łyżki szałwii
- 2 łyżki tymianku
- 1 łyżka pieprzu ze skórką cytrynową (lemon-pepper seasoning )
- 1 łyżka soli
- 1 średnia pomarańcza, sparzyć i podzielić na 8 części (ze skórką)
- 1 średnia cebula, pokroić na spore kawałki
- 1 średnia marchewka, pokroić w grubsze plastry
- 1 pałki selera, pokroić jak marchewkę
- 1 butelka wina musującego (prosecco)
- 250 mililitrów rosołu z kurczaka (chyba ze ktoś ma rosół z indyka, który jest wyśmienity!)
Przygotowanie:
- Indyka ułożyć na folii z dużymi zapasami po bokach, posmarowanej olejem.
- Wymieszać: pietruszkę, rozmaryn, szałwię, tymianek, pieprz, sól. Zioła włożyć do środka indyka, dokładając po kolei: cebulę, marchewkę, selera, pomarańcz.
Całość podlać rosołem, na indyka wylać butelkę wina, folię zamknąć tak, by nie dotykała indyka, i wstawić do piekarnika, rozgrzanego do 325 °F. Piec 3 godziny. Odsłonić folię, podnieść temperaturę do 350°F i piec kolejną godzinę.
Dodatkowe wskazówki:
- Tak przygotowanego indyka można piec w specjalnej folii do pieczenia, tylko nie powinna ona dotykać ptaka.
- Indyka można tez zamarynować w mieszance szampana i rosołu przez 48 godzin. Dalej postępować, jak w przepisie.
- Inna forma używania ziół: dwa kawałki bardzo miękkiego niesolonego masła wymieszać z ziołami z przepisu i wysmarować indyka pod jego skórą. Mięso będzie jeszcze bardziej aromatyczne i wilgotne.
- Należy pamiętać, aby folia aluminiowa była dobrze zamknięta, inaczej mięso indyka będzie zbyt suche, chociaż... są smakosze lekko przesuszonego każdego mięsa.
- Najlepsze pieczenie indyka: około 3 godzin w temperaturze 225°F (zależnie od wielkości indyka) + 1 godzina (około) w temperaturze 350°F, a po otwarciu folii, dodatkowe 45 minut w temperaturze 425°F. Indyk będzie soczysty, przejdzie wszystkimi smakami, a końcowe „dopiekanie” zabarwi odpowiednio jego skórę.
Ziemniaki z parmezanem inaczej
Składniki:
- dowolna ilość ziemniaków gold yukon (nie mogą to być ziemniaki Idaho lub do pieczenia – są zbyt sypkie)
- tarty parmezan
- zioła prowansalskie (lub inne ulubione do ziemniaków)
- oliwa z oliwek lub olej (zależnie od preferowanego smaku)
Przygotowanie:
- Ziemniaki obrać i pokroić na bardzo cienkie płatki, najlepiej na „mandolinie” kuchennej. Umyć, lekko osuszyć.
- Układać 5-centymetrowe stożki z ziemniaczanych płatków, smarując je pędzelkiem po kolei oliwą/olejem, posypując leciutko ziołami i tartym parmezanem. Ostatni płatek na górze posypać parmezanem nieco więcej.
- Piec w piekarniku w temperaturze 340°F do czasu lekkiego zarumienienia.
- Serwować na gorąco. Danie wymaga odrobiny czasu, ale jest dekoracyjne i smaczne.
Anna Czerwińska
wielbicielka muzyki klasycznej i dobrej literatury, amatorka gór i namiotu, podglądania życia od kuchni i innych obserwacji wszelkich na własny użytek.
Autorka blogów: o kuchni Stanów Zjednoczonych i… truflach czekoladowych www.amerykanskiekulinaria.com; www.domowetrufle.com
kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.