Zaczynają przychodzić rachunki kart kredytowych za świąteczne zakupy. Warto więc wspomnieć wyniki nowych badań zwanych Mind over Money przeprowadzonych przez Capital One i The Decision Lab, z których wynika, że ponad trzech na czterech Amerykanów (77 proc.) zgłasza zaniepokojenie swoją sytuacją finansową. Zmartwienia obejmują szeroki zakres kwestii, od oszczędności i emerytury po opłacenie domu lub edukacji dziecka. To dobra okazja, by przyjrzeć się swojej finansowej sytuacji i sprawdzić, czy i ty nie jesteś na krawędzi finansowych kłopotów.
Czy płacisz bankowe kary?
Kary za spóźnione spłaty rachunków (late fees) czy kary za czeki bez pokrycia (overdraft fees) to pierwszy objaw, że żyjesz od wypłaty do wypłaty, bez żadnej finansowej rezerwy.
Jeżeli wystawiasz czeki bez pokrycia albo płacisz rachunki późno, bo brakuje ci pieniędzy, to oznaka poważnych finansowych problemów. Jeżeli natomiast jesteś leniwy albo źle zorganizowany, to marnujesz niepotrzebnie pieniądze i psujesz sam sobie historię kredytową.
Rada: Trzymaj więcej pieniędzy na koncie czekowym. Ponadto rozważ przeniesienie konta do banku albo unii kredytowej, gdzie karne opłaty są niższe, np. do naszej Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej (www.naszaunia.com).
Czy spłacasz minimum na kartach kredytowych?
Spłacanie minimum oznacza, że jesteś na granicy zdolności obsługi zadłużenia. Jeżeli ledwie sobie radzisz z tym minimum, to masz pętlę na szyi.
Przykład: Powiedzmy, że kupiłeś sobie na święta elektroniczny gadget, za który zapłaciłeś 1,500 dolarów kartą kredytową, która ma 19 proc. oprocentowania. Gdy spłacać dług będziesz tylko po 4 proc., to zajmie ci to 106 miesięcy i zapłacisz 889 dolarów oprocentowania. W sumie, twoja zabawka kosztować się będzie 2,389 dol. Czy było cię na nią stać?
Czy żonglujesz kartami kredytowymi?
Czy spłacasz karty kredytem z innych? Albo przenosisz balans na inną kartę, gdzie masz obiecane zero oprocentowania przez pierwsze pół roku? Małe potknięcie, a twój domek z kart się zawali. A konsekwencje mogą być dewastujące. Opóźnienie spłat spowoduje obniżenie twojej kredytowej punktacji. Widząc twoją pogorszoną wierzytelność, banki podwyższą oprocentowanie kart kredytowych, co znacznie podwyższy twoje miesięczne raty, którym możesz nie być w stanie podołać. Stąd tylko krok do bankructwa.
Czy masz karty kredytowe wypełnione po brzegi?
Przekroczenie limitu kredytowego na kartach, to zły zwiastun, bo oznacza, że toniesz w długach, a poza tym narażasz się na kary. Po wyczerpaniu kredytu kolejna transakcja powinna być zablokowana, ale tak się nie dzieje, bo transakcje bywają księgowane z opóźnieniem.
Wypełnienie kart po brzegi powoduje obniżenie punktacji kredytowej, bo stosunek długów do dostępnego limitu (utilization rate) jest czynnikiem stanowiącym o jednej trzeciej FICO score. Im niższa punktacja FICO, tym wyższe jest oprocentowanie kart kredytowych, bo banki chcą sobie zrekompensować ryzyko pożyczania ci pieniędzy.
Czy wybierasz pieniądze z konta emerytalnego?
Konto emerytalne 401(k) czy IRA ma służyć do zabezpieczenia twej emerytury, a nie do łatania dziur w budżecie. Pamiętaj, że od wybranych z kont emerytalnych kwot trzeba zapłacić podatek dochodowy, co dodatkowo uszczupli twoje finanse.
Czy traktujesz dom jak skarbonkę?
Na przestrzeni lat wartość nieruchomości rośnie, dając właścicielom poczucie zamożności. Osoby w finansowej potrzebie mają tendencję do wyciągania pieniędzy z domu, czy to przez refinansowanie pożyczki hipotecznej czy też wyrobienie linii kredytu pod zastaw domu (HELOC). Miesięczne raty rośna, a spłata hipoteki przesuwa się o wiele lat. Nie chcesz być na emeryturze i ciągle mieć domu do spłacenia!
Ile miesięcy dzieli cię od finansowej ruiny?
Czy uważasz, że ten artykuł nie jest dla ciebie, bo swoje zobowiązania spłacasz na czas? Ale zastanów się, ile miesięcy utrzymasz siebie i rodzinę gdybyś nagle stracił pracę? Ile czasu utrzymasz się na powierzchni?
Specjaliści radzą, że każdy z nas powinien mieć poduszkę finansową w wysokości co najmniej sześciomiesięcznych kosztów utrzymania. To jest minimum. Należy też myśleć o spokojnej, zamożnej emeryturze, bo same świadczenia Social Security jej nam nie zapewnią. Social Security, to tylko zabezpieczenie przed biedą.
Ile oszczędzasz?
Nawet jeżeli regulujesz rachunki bez większego problemu, to odpowiedz na ostatnie pytanie: Ile oszczędziłeś w ostatnim roku? Według World Population Review, przeciętny Amerykanin oszczędził w 2024 roku 4.8 proc. swoich zarobków, tyle samo, co Polak w Polsce. Niemiec odłożył 11.3 proc., Włoch, Brytyjczyk i Irlandczyk po 10 proc. Mieszkańcy Korei Południowej akumulują aż 35.2% swoich dochodów, co plasuje ich na pierwszym miejscu pod względem najwyższych oszczędności osobistych na świecie. Popatrz na worldpopulationreview.com/country-rankings/personal-savings-rate-by-country. Inni mogą składać pieniądze na przyszłość, to powinniśmy i my. Mówi się – Polak potrafi!
Rada: Ustaw sobie w banku program automatycznego oszczędzania – przelewaj ustaloną kwotę z konta czekowego na oddzielne konto oszczędnościowe albo inwestycyjne. W ten sposób płać sobie samemu najpierw.
Na zakończenie dla inspiracji powtórzę, co powiedział Henry David Thoreau “Człowiek jest bogaty proporcjonalnie do liczby rzeczy, bez których może się obyć”.
Elżbieta Baumgartner
Elżbieta Baumgartner jest autorką wielu książek-poradników m.in. pt. „Jak ułatwić dziecku życiowy start”, „Jak działa giełda”, „Życie od nowa”, „Jak chować pieniądze przed fiskusem”, „Powrót do Polski”. Są one dostępne w wersji elektronicznej w witrynie Poradnika Sukces: www.PoradnikSukces.com, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., tel. 1-718-224-3492.