W siedzibie oddziału Polish Slavic Federal Credit Union przy 4747 N. Harlem w Norridge odbyło się spotkanie z fanami oraz konferencja prasowa Kamila Bednarka. Artysta opowiadał o premierze programu „Bednarek Inaczej” oraz udzielał odpowiedzi na pytania dotyczącego jego kariery, pokroił tort, pozował do zdjęć i rozdawał autografy. Weekendowa wizyta była jego trzecim pobytem w Wietrznym Mieście.
„Bednarek Inaczej”, to jest taki pomysł, żeby wszystkie kawałki, które graliśmy do tej pory, obrócić do góry nogami i zagrać je w innej stylizacji gatunkowej. Przez te parę lat u mnie się dużo zmieniło. Człowiek dojrzewając coraz więcej rozumie, coraz więcej widzi. Postanowiliśmy, że zrobimy projekt, który będzie przypominał o tym, żeby nie dać się zaszufladkować i nie myśleć stereotypowo, bo dzięki ludziom, którzy tak nie myślą, ludzkość się rozwija i idzie do przodu. Wszyscy wielcy wizjonerzy myśleli inaczej, dlatego postanowiliśmy, że nasz projekt będzie bardzo odważny. Mam nadzieję, że się nie przestraszycie” – powiedział Kamil Bednarek zapraszając. W 2010 roku artysta zgłosił się do telewizyjnego show „Mam talent”, w którym podbił serca telewidzów i zdobył drugie miejsce, co sprawiło, że na stałe wszedł do show biznesu.
„Nasza Unia stara się wspierać polską kulturę i programy rozrywkowe, dlatego zaprosiliśmy do naszej siedziby polskiego króla muzyki reggae, Kamila Bednarka” – powiedział Robert Radkowski, menadżer PSFCU w Chicago.
Pomimo zmęczenia podróżą król muzyki reggae tryskał humorem i z uśmiechem opowiadał o swoich przedsięwzięciach. Mile wspominał polonijną publiczność z poprzednich koncertów. Okazało się, że równie dobrze jak z mikrofonem, poradził sobie z krojeniem tortu.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak