44-letni Muhammad Fahim usłyszał trzy zarzuty związane z bezprawnym przetrzymywaniem pasażerki, a sędzia wyznaczył w jego sprawie kaucję w wysokości $100,000.
Do zdarzenia doszło 4 lipca, kiedy 19-latka zdecydowała się skorzystać z transportu poprzez firmę Uber. W czasie jazdy okazało się, że jej zgłoszenie zostało w jakiś sposób skasowane, wtedy kobieta zaproponowała, że za przejazd zapłaci gotówką. Jednak kierowca zażądał od niej usług seksualnych. Gdy zszokowana kobieta odmówiła, mężczyzna zablokował drzwi do samochodu i odmówił jej wypuszczenia. Dopiero kiedy samochód zwolnił z powodu korków, 19-latce udało się wyskoczyć z jadącego pojazdu. Nie odniosła przy tym żadnych obrażeń.
Fahim został natychmiast usunięty z listy kierowców Ubera.
Monitor