Biuro szeryfa powiatu Will poinformowało, że w wypadku, do którego doszło w poniedziałek rano w pobliżu Beecher, zginęła kobieta i jej niespełna 2-letni syn, a dwóch starszych chłopców zostało krytycznie rannych. Ucierpiał również kierowca drugiego samochodu.
Do wypadku doszło około godziny 8:30 rano na skrzyżowaniu ulic Yates i Corning. Prowadzony przez 29-letnią Linsdey Schmidt Subaru Outback zderzył się z pickupem. Chevy pickup kierował się na wschód po Corning Road, kierowca nie zatrzymał się na znaku stop i wjechał na skrzyżowanie, uderzając Subaru po stronie kierowcy tak mocno, że samochód wypadł z drogi na pole. 25-letni mężczyzna, który był w drodze do pracy, odniósł tylko niewielkie obrażenia.
"Z mojego 15-letniego doświadczenia w tej okolicy, to prawdopodobnie jeden z najgorszych wypadków, jakie kiedykolwiek widziałem" - powiedział sierżant Kyle Lakomiak, z biura szeryfa powiatu Will.
Lindsey wraz z synami jechała do kościoła Trinity Lutheran na wakacyjną szkółkę biblijną w momencie katastrofy. Po wypadku jej zielone Subaru trudno było rozpoznać. Matka i najmłodszy syn zginęli na miejscu, dwaj starsi, w wieku 4 i 6 lat w stanie krytycznym zostali przetransportowani do szpitala St. Margaret w stanie Indiana. Kierowca trafił do szpitala St. James w Chicago Heights.
Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że nadmierna prędkość jest częstym problemem na tym skrzyżowaniu.
"Ludzie po prostu przelatują tymi drogami" - powiedziała Sandra Terry. "Widziałam, jak przejeżdżają skrzyżowanie z prędkością 70 mil na godzinę". Kobieta dodała, że policja powinna lepiej monitorować tę okolicę. To nie pierwszy wypadek, do którego doszło w tym miejscu.
"Jeden z farmerów, jego żona i dziecko zostali również ranni w wypadku, do którego tu doszło" - powiedział Luis Varela. "Chciałbym, aby zrobili coś z tym skrzyżowaniem, ponieważ takie wypadki tu nie są niespodzianką".
Monitor
