----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

13 maja 2017

Udostępnij znajomym:

Po tym, jak Izba Reprezentantów przegłosowała w ubiegłym tygodniu republikańską wersję opieki zdrowotnej, demokraci mobilizują swoje sił do wyborów w 2018 roku i już mają na celowniku dwóch republikańskich kongresmenów z Illinois, którzy głosowali za przyjęciem ustawy z zapisem o odwołaniu Obamacare.

Demokratka Kelly Mazeski ogłosiła swoją kandydaturę w wyborach do Kongresu w 6. dystrykcie republikańskiego kongresmena Petera Roskama. Mazeski, która ma za sobą stoczoną walkę z nowotworem piersi, mówi, że Roskam jest oderwany od problemów wyborców.

"Myślę, że to szaleństwo, aby zagłosować za ustawą, która pozbawia jego wyborców ubezpieczenia" - stwierdza Mazeski - "Ludzie są poruszeni z powodu tego projektu. Z powodu tak wielu rzeczy, które partia republikańska im zabrała".

Inni potencjalni demokraci na miejsce w Kongresie zajmowane przez Roskama to Suzyn Price, Carole Cheney, Amanda Howland i Maura Sullivan.

Republikanin przyznaje, że po głosowaniu za odwołaniem Obamacare, jest ostro krytykowany, ale broni swojego głosu.

"Ludzie w 6. dystrykcie chcą, by koszty opieki zdrowotnej spadały, a po drugie, by zapewniona była ochrona osób, u których wcześniej stwierdzono choroby (tzw.pre-existing conditions), a te dwie rzeczy są w tej ustawie" - zapewnił Roskam.

Kongresmen Roskam już wcześniej znalazł się w ogniu krytyki po tym, jak odrzucił trzy razy zaproszenie Wyborczej Ligi Kobiet do udziału w otwartym forum w jego dystrykcie na przedmieściach. Jak powiedział - "duże spotkania zwykle kończą się pyskówką". Zdaniem Roskama ludzie są podburzeni przez demokratów i aktywistów w mediach społecznościowych. 

Po tym doświadczeniu republikanin powiedział w wywiadzie udzielonym "Chicago Tribune", że woli spotkania publiczne ograniczone do 25 osób.

"Jak wynika z mojego doświadczenia i widzimy to w całym kraju, gdzie te duże spotkania przechodzą w pyskówkę" - powiedział kongresmen Roskam - "I nie są one pomocne w dyskursie publicznym, bo ludzie opuszczają je bardziej zdenerwowani i bardziej wściekli". 

Republikański kongresmen z Wheaton preferuje telekonferencje z wyborcami.

55-letni Peter Roskam, pochodzący z Hinsdale, do Izby Reprezentantów Kongresu USA został wybrany z 6. dystryktu wyborczego pierwszy raz w 2007 roku. W hierarchii tej partii w Kongresie zajmuje czwarte miejsce. Jest znany ze swojego twardego stanowiska w sprawie imigracji. Nie popierał projektu całościowej reformy imigracyjnej, nazywając ją amnestią dla nielegalnych imigrantów.

Strony internetowe wspierające demokratycznych kandydatów chwalą się wielkimi pieniędzmi, które już zebrali na kampanię przed wyborami w 2018 roku. Republikanie mają też środki.

Demokraci muszą zdobyć w wyborach 24 miejsca w Izbie Reprezentantów USA, aby przejąć kontrolę od mających teraz większość republikanów. Z raportu Cook Political Reports wynika, że miejsce kongresmena Roskama pozostanie republikańskie. Podobnie jak innego kongresmena partii GOP z Illinois, Randy'ego Hultgreena, który także głosował za odwołaniem Obamacare.

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor