----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

19 lipca 2023

Udostępnij znajomym:

Nie lubię kupować ubranek dla dzieci. Chyba że w specjalistycznych sklepach, w realu bądź w Internecie. Fakt, tam jest drożej, ale moje upodobanie nie wynika za snobizmu, tylko…jakby z jego odwrotności.

Bardzo źle znoszę widok sukieneczek, maleńkich bluzek, kurtek, śpioszków nawet ozdobionych obrazkami nawiązującymi do popularnych filmów dla dzieci. Dziecko wystrojone w takie ubranko staje się więc żywą reklamą bajek, seriali, gier. I rodzice to kupują? Z pewnością kupują też bluzy dla nieco starszych chłopców ozdobione dosłownie plastrem plastiku uformowanym w jakiś brutalny pojazd albo dinozaura, Mikołaja, czy co tam ostatnio weszło w modę! Obrzydliwości takie właśnie czyhają na nasze dzieci w najbardziej popularnych i najłatwiej dostępnych sklepach.

Odmawiam!

Odmawiam czynienia z naszych dzieci żywych słupów reklamowych.

Tak samo jak i za żadne skarby nie kupię sobie torebki, paska, bluzki, niczego - z logo znanej firmy, modnego projektanta czy domu mody. Chcą, by reklamować ich wyroby? Niech mi za to płacą!

I wcale nie należę do mniejszości. Wiele osób odmawia. Ale i tak wielu to kupuje, nosi i jeszcze się chwali. Jedni z czystego snobizmu, inni przez nieuwagę, a jeszcze inni, bo im się to zwyczajnie podoba.

Specjaliści od marketingu doskonale rozczytują nasze nastroje, marzenia, ale i kompleksy. Wspaniale potrafią połaskotać nasze ciągoty i snobizmy. Każdy kiedyś spotkał osobę, która przechwalała się, że zna tego czy tamtego. Bywała w różnych miejscach, widziała różne rzeczy, a zwłaszcza osoby. Jeden przechwala się znajomością ze sławnymi artystami, naukowcami, opowiada o swoich spotkaniach ze sławami sportu, a inny znowu z politykiem, skandalistą aktualnym do szkół chadzał, w piłkę grał. Więc bywa, że ktoś kolekcjonuje ludzi, a inny - rzeczy. I do banku po kredyt poleci, byle tylko nabyć najmodniejszy ciuch albo paseczek z klamerką. A samochody? To samo: zastaw się, a postaw się. Ilu znamy “milionerów” co rachityczne BMW ratują od śmierci ze starości, byle tylko nie zamienić go na nową Hondę? Ilu w takiej sobie dzielnicy stawia wielki dom, żeby wszyscy widzieli. Ilu bywa tylko w “lepszych” towarzystwach, koleguje się tylko z “lepszymi”, dawnych przyjaciół zapomina, bo już kasa nie ta.

Te nasze ciągoty do bycia wśród wybranych, wśród posiadających lepsze, modniejsze rzeczy znakomicie rozgryźli także producenci wszelkich podróbek. Widziałam zachwycone miny całkiem dorosłych kobiet, które oglądały przywiezione zdaje się z Nowego Yorku “nielegalne”, udające markowe - torebki. Ładne wcale nie były, poza tym składały się z dużej ilości ciężkich łańcuchów (moda sprzed lat), więc nie były też wygodne w użyciu, ale miały to upragnione logo, ten znaczek firmowy będący w oczach wielu z nas przepustką do elity, do lepszego świata, do wyższej klasy. Podobno w Polsce szczególnie zwraca się uwagę na to, by rzecz była markowa, opatrzona pożądanym znaczkiem, czyli logo producenta. U nas dochodzi do takich absurdów, jaki widziałam kiedyś w popularnym wielkim sklepisku, po sąsiedzku. Były to koszulki “ozdobione” podobizną bardzo wtedy popularnej, wschodzącej gwiazdy amerykańskiej sceny muzycznej. Dziewczyna zgarniała nagrody Grammy, jedną po drugiej, śpiewała dla tysięcy ludzi, a w sklepie oferowano jej paskudną podobiznę, byle jak skleconą, na chybcika, byle zarobić. Pewnie jakieś nastolatki te koszulki pokupowały….

Jest jednak jeszcze jeden aspekt tego krzyżowania się piaru i snobizmu: akceptujemy Myszkę Miki, akceptujemy Smurfy na koszulce niemowlaka. dlaczego? Bośmy przywykli! A odrzucamy ubranka z podobizną bohaterów obecnych bajek i filmów. Tak samo jak nie chcemy kupić przytulanki z jednym rogiem na głowie (ohyda!), ale Misia już tak, choć on też z bajki, kiedyś popularnej, pochodzi!

Jesteśmy zwierzyną łowną, możemy sobie tylko na pociechę powtarzać, że od nas, konsumentów, cały ten świat zależy! I pocieszać się tym, że jeszcze nie ma żadnego logo na pieluszkach. Ale… czy aby rzeczywiście - nie ma?

Idalia Błaszczyk

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor