Wolontariusze pomogli w przenoszeniu blisko 60 bezdomnych osób, które w namiotach mieszkały pod wiaduktami Wilson i Lawrence przy Lake Shore Drive, pomagając im w uniknięciu przymusowej eksmisji.
"Powołujemy się na prawa mieszkańców Illinois do korzystania z tego obszaru" - bronił bezdomnych adwokat Brien Cron.
Ale sędzia orzekł w piątek, że urzędnicy miejscy mają prawo przesiedlić mieszkańców miasteczka namiotowego pod wiaduktami, aby umożliwić przeprowadzenie planowanych remontów, w tym tras rowerowych. Adwokaci twierdzili, że takie działanie ma podłoże dyskryminacyjne.
"Bezdomni są ludźmi, nie przedmiotami" - powiedział obrońca bezdomnych, Ronald Schupp. "Potrzebują miejsca do zamieszkania. Stałego zamieszkania. Nie sądzę, że wymagamy zbyt wiele od miasta".
Mieszkańcy miasteczka namiotowego otrzymali informacje na temat trzech schronisk, ale nie wiadomo, czy jest w nich wystarczająco dużo miejsc, aby wszystkich przyjąć.
"Dopóki czegoś nie znajdziemy, nie mamy gdzie się podziać" - powiedział jeden z bezdomnych mieszkańców, Rochelle Chambers.
Departament ds. rodziny poinformował w niedzielę, że regularnie kontaktował się z mieszkańcami w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, a w ostatnim czasie praktycznie codziennie, aby pomóc im znaleźć inne schronienia, zanim rozpoczną się prace budowlane.
Rzeczniczka departamentu stwierdziła, że według ich rozeznania, aktualnie w mieście namiotowym mieszkało tylko 20 do 25 osób, a wszelkie dodatkowe namioty wykorzystywane były do przechowywania rzeczy.
Monitor