----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

03 listopada 2016

Udostępnij znajomym:

Illinois znalazło się w gronie siedmiu stanów, w których spadła populacja nieudokumentowanych imigrantów w ostatnich pięciu latach. Podobnie jak w całym kraju, na terenie naszego stanu przebywa mniej imigrantów z Meksyku.

W Illinois w latach 2009-2014 o 10 procent spadła liczba nieudokumentowanych imigrantów - wynika z ostatniego raportu ośrodka Pew Research Center. Oznacza to, że w tym okresie liczba osób o nieuregulowanym statusie imigracyjnym zmniejszyła się o około 50 tysięcy .

Od kilku lat obserwowany jest spadek populacji Illinois, a obszar Chicago w 2015 roku stracił szacunkowo 6,263 mieszkańców, najwięcej w porównaniu do innych miast w kraju.

W 2014 roku na terenie Illinois przebywało około 450,000 nieudokumentowanych imigrantów, w porównaniu z około 500,000 w 2009 roku.

W całym kraju liczba nieudokumentowanych imigrantów pozostawała do 2014 roku niezmieniona. Odnotowano wzrost imigrantów z Azji, Ameryki Środkowej i Afryki - wynika z raportu, który opiera się na danych zebranych przez biuro spisu powszechnego.

W 2014 roku populację nieudokumentowanych imigrantów w USA oszacowano na 11.1 mln osób, co stanowiło 3.5 procent wszystkich mieszkańców. Latynosi ciągle przeważają wśród nielegalnych imigrantów (52 procent).

W stanie Illinois nieudokumentowani imigranci stanowią 3.5 procent całej ludności i 24 procent wszystkich mieszkańców urodzonych za granicą. Około 71 nielegalnych imigrantów w naszym stanie to Meksykanie. Raport informuje, że liczba nielegalnych imigrantów z innych krajów, w tym z Polski, pozostała w latach 2009-2014 taka sama.

W naszym stanie, podobnie jak w całym kraju, mieszka mniej nielegalnych imigrantów z Meksyku. Zdaniem analityków Pew Research miało na to wpływ powolne ożywienie gospodarcze i surowsze egzekwowanie prawa imigracyjnego, w tym lepsze zabezpieczenie granicy.

Ponadto na spadek populacji Latynosów ma wpływ gentryfikacja, czyli zmiany charakteru dzielnic Chicago. W 2012 roku po raz pierwszy od czasu recesji, która ograniczyła bardzo dostęp do rynku pracy, nie odnotowano wzrostu migracji osób latynoskiego pochodzenia.

W latach 2007-2014 roczny przyrost naturalny Latynosów w całym kraju wynosił średnio 2.8 procent . W latach 2000-2007 było to 4.4 procent, a w latach 90. ub. wieku - 5.8 procent.

W stanie Illinois populacja ludności pochodzenia latynoskiego w 2014 roku wynosiła 2.2 mln osób, co plasowało nasz stan na 5. miejscu, za Nowym Jorkiem, Florydą, Teksasem i Kalifornią.

Spadek populacji nieudokumentowanych imigrantów odbija się na rozwoju takich chicagowskich dzielnic jak South Lawndale i Pilzno, będących przez lata skupiskami migracji.

"W Chicago populację latynoską w coraz większym stopniu tworzą ludzie urodzeni tutaj, a nie imigranci" - zauważa Idalia Cervantes, dyrektor programu w Red Mexicana.

W 2020 roku Latynosi będą stanowić 25 procent dzieci w Illinois, Afroamerykanie -16 procent, Azjaci i inne mniejszości - 9 procent, a biali utrzymają większość - 50 procent.

Z przewidywań naukowców z Brookings Institution and the Center for American Progress wynika, że w 2060 roku sytuacja się zmieni - większość dzieci w naszym stanie będą stanowić te pochodzenia latynoskiego - 36 procent. Ilość dzieci białych nie przekroczy 35 procent.

Zdaniem Idalii Cervantes nieudokumentowani imigranci w Illinois cierpią z powodu cięć budżetowych w programach społecznych, w ramach których oferowana była pomoc w załatwieniu takich spraw jak stypendia czy  tymczasowe prawo jazdy.

"Wielu ludzi decydujących się na opuszczenie naszego stanu robi to, ponieważ nie mają środków i wystarczającej pomocy w dotarciu do tego, z czego mogą skorzystać, nawet jeżeli są nieudokumentowanymi imigrantami" - uważa Cervantes. "Wszystko, co słyszą w mediach, to antyimigracyjna retoryka, której zaczynają się bać" - dodała.

To problem nie tylko ograniczony do Chicago czy Illinois, w całych Stanach Zjednoczonych obserwowane jest zatrzymanie trwającej pół wieku masowej migracji - podaje Pew Research Center.

Ponad 1 mln Meksykanów i ich rodzin, w tym dzieci urodzonych w Stanach Zjednoczonych, opuściło ten kraj w latach 2009-2014, natomiast w tym samym okresie przybyło 870,000 imigrantów z Meksyku.

Fred Tsao ze Stanowej Koalicji  na rzecz Praw Imigrantów i Uchodźców uważa, że jednym z czynników, który przyczynił się do spadku populacji nieudokumentowanych osób w stanie Illinois, jest polityka agresywnego egzekwowania prawa imigracyjnego w ciągu ostatnich kilku lat. Problem ten nie występuje w sąsiednich stanach.

"Populacja nieudokumentowanych imigrantów w Indianie wzrosła w ciągu ostatnich dwóch lat i niewielki wzrost odnotowano w Wisconsin" - powiedział Tsao - "Więc jest możliwe, że ci ludzie przeprowadzili się do innych stanów".

Zauważył, że spadek może być wynikiem legalizacji statusu części populacji, w tym przez małżeństwo lub uzyskania azylu.

Tsao powiedział, że najnowsze statystyki nie potwierdzają obaw, że USA są objęte falą nielegalnej imigracji - takie teorie można usłyszeć ze strony republikańskich polityków oraz ich kandydata na prezydenta Donalda Trumpa.

"Przede wszystkim z raportu wynika, że znaczna część populacji nieudokumentowanych imigrantów jest tu ponad 10 lat. Można sobie wyobrazić, że mają w Stanach Zjednoczonych rodziny, domy i miejsca pracy, bo zapuścili już korzenie w tym kraju. W związku z tym powinni mieć zapewnioną możliwość uzyskania legalnego statusu i ostatecznie obywatelstwa" - podkreślił główny doradca Stanowej Koalicji na rzecz Praw Imigrantów i Uchodźców.

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor