Coraz częściej pojawiają się informacje dotyczące premiery kolejnej odsłony hitu firmy Nintendo, czyli przenośnej konsoli Switch. Plotki sugerują, że nowy model może ujrzeć światło dzienne już niedługo. Niestety są również informacje, które mogą wywołać zawód wśród fanów przenośnego Nintendo.
Produkty Nintendo zazwyczaj były dość specyficzne, a gry, w które można było grać na przenośnych konsolach przeznaczone były dla określonej grupy odbiorców. Firma Nintendo działa od bardzo dawna i założona została w XIX wieku, konkretnie w 1889 roku w Japonii, zajmując się na początku swojej działalności produkcją kart do gry, by w przyszłości poszerzyć działalność i zająć się produkcją masową.
Początki gier wideo sięgają końca lat 70-tych XX wieku, a pierwszy GameBoy, który okazał się ogromnym hitem, ukazał się w 1989 roku. Do 2007 roku sprzedano aż 77 milionów sztuk tej konsoli, która w trakcie istnienia przeszła szereg ulepszeń, usprawnień i kolejnych wersji.
Następcą popularnego i pożądanego na świecie GameBoya było Nintendo DS, które charakteryzowało się dwoma wyświetlaczami (w tym jednym dotykowym), dwoma procesorami i głośnikami oraz wyjściem słuchawkowym. Firmie Nintendo nie udało się powtórzyć sukcesu poprzedniej konsoli, jednak mimo to sprzedaż na poziomie 37 milionów sztuk robi wrażenie.
W czasie, gdy konkurencja miała w ofercie przenośne konsole z większym ekranem, mocniejszym hardwarem, większą ilością dostępnych gier, Nintendo wciąż polegało na modelu DS. Jednak sprzedaż drastycznie spadła, a firma ogłosiła nowość w swoim katalogu urządzeń. I tak w 2017 roku byliśmy świadkiem pewnej rewolucji wśród konsol firmy Nintendo. Na rynek weszła konsola o nazwie Switch (początkowo NX), którą charakteryzował bardzo duży ekran oraz odczepiane pady, które działały bezprzewodowo i umożliwiały grę dwóm osobom na raz. W ten sposób konsola stała się najlepszą i najbardziej zaawansowaną technicznie konsolą przenośną na świecie, która mogła służyć jako prawdziwe mobilne centrum rozrywki.
Nintendo Switch wyposażono w dotykowy ekran o przekątnej 6,2 cala z rozdzielczością 1280 x 720 pikseli, ośmiordzeniowy procesor, grafikę Nvidia Tegra X1, 4 GB RAM oraz WiFi 2,4/5 GHz i Bluetooth w wersji 4.1. Bardzo ciekawym dodatkiem do konsoli jest stacja dokująca, którą można podłączyć do telewizora za pośrednictwem przewodu HDMI i grać na dużym ekranie w lepszej rozdzielczości 1080p (Full HD).
Wraz z grą The Legend of Zelda: Breath of the Wild, z którą Nintendo Switch miało premierę, konsola stała się ogromnym hitem, a firma zyskała mnóstwo nowych klientów i stała się powszechnie dostępna i używana przez znacznie bardziej rozszerzone grono ludzi, w porównaniu z poprzednimi modelami konsol od Nintendo.
Japoński producent nauczył nas, że na kolejne generacje jego konsol musimy czekać co najmniej kilka lat. Nintendo Switch technologicznie jest już dość przestarzały, szczególnie porównując go do Steam Deck czy Asus ROG Ally, na których możemy grać w bardzo wymagające tytuły takie jak na przykład Cyberpunk 2077 czy Wiedźmin 3.
Fani marki z niecierpliwością czekają na jakiekolwiek informacje na temat kolejnego pomysłu od Nintendo. W ostatnim czasie pojawia się coraz więcej plotek na temat Nintendo Switch 2, które rzekomo miałoby mieć premierę w niedalekiej przyszłości, a konkretniej mówiąc w drugiej połowie 2024 roku.
Według doniesień testowe wersje następcy Switcha trafiły już do deweloperów. Niestety urządzenie ma zostać wyposażone w ekran LCD, zamiast OLED, podobnie jak pierwotna wersja pierwszej odsłony konsoli. Ma być to spowodowane ograniczeniem kosztów z uwagi na większą pamięć masową w porównaniu z poprzednikiem. Kolejną rzeczą, która nie napawa optymizmem, jest plotka o pozostawieniu gniazda na kardridże z grami. Ma to sens jedynie w przypadku, gdy Nintendo zdecyduje się na wsteczną kompatybilność, która umożliwiłaby granie w tytuły dostępne na pierwszą odsłonę konsoli Switch bez konieczności zakupu starszego urządzenia. Pomysł ten wydaje się prawdopodobny po komentarzach prezesa Nintendo, który twierdzi, że firma planuje wdrożyć działania, pozwalające na płynne przeniesienie graczy Nintendo Switch na swojego następcę.
Według plotek cena nowego urządzenia ma być atrakcyjna dzięki zastosowaniu ekranu LCD i pozwala firmie na wyprodukowanie ulepszonej wersji Nintendo Switch 2, w której mógłby zostać powiększony ekran OLED w przyszłości.
Wszystkie informacje wciąż nie są oficjalnymi i należy je traktować jako plotki, jednak jak pokazuje historia, wiele plotek w świecie technologii ma swoje przełożenie na rzeczywistość i można oczekiwać, że Nintendo zaprezentuje następcę konsoli Switch już niebawem, szczególnie, że poprzednia generacja ma już 6 lat i odstaje technologicznie od swojej konkurencji.
Adrian Pluta
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.