29 czerwca 2022

Udostępnij znajomym:

Drodzy czytelnicy, dziękuję za zainteresowanie naszym pomysłem, zadawania mi pytań, na które chętnie odpowiem i podam kilka pomysłów do dalszej refleksji.

Czy ciągle dążenie do perfekcjonizmu jest zdrowe? Jak powiedzieć bliskiej osobie, żeby przestała się czepiać, żeby przestała mnie poprawiać na każdym kroku i żeby mnie czasami pochwaliła, a nie ciągle narzekała. Ja się staram jak mogę, ale jak ona wszytko poprawia, to nie mam chęci jej pomagać.
Dziękuję, B.

Drogi czytelniku,

Dziękuję za bardzo dobre pytanie, które na pewno zadaje sobie niejeden partner. Jest nam bardzo przykro, kiedy nie jesteśmy doceniani tylko poprawiani i krytykowani. W małżeństwie lub partnerstwie chcemy czuć się akceptowani, doceniani, szanowani i kochani. Partner, który cały czas dąży do perfekcji, nigdy jej nie osiągnie, bo jest to koncept nierealny. Taka osoba skupia się tylko na tym, co jest niespełnione, nie umie się cieszyć i być szczęśliwym. Bardzo poprawiłoby się nasze życie, gdybyśmy nie dążyli do perfekcji, tylko do robienia czegoś doskonale i według naszych możliwości i umiejętności. Musimy pamiętać, żeby chwalić naszych partnerów, ale również oni powinni chwalić nasze starania, bo w domu pomagamy sobie nawzajem. W partnerskich związkach powinno być tzw. równouprawnienie, robimy wszystko dla naszego wspólnego dobrobytu i żeby nam było przyjemnie być ze sobą. Powinniśmy mieć wspólne cele, a nie rywalizować ze sobą, kto jest lepszy albo kto robi więcej. Życie jest za krótkie, aby skupiać się na nieosiągalnych wymaganiach. Staraj się komunikować swoje potrzeby werbalnie, bo nikt nie umie czytać z naszych myśli. Kiedy prowadzę grupy dla wdowców, to często słyszę, jak oni żałują, że zamiast cieszyć się każdą chwilą, marnowali je na kłótnie i nieosiągalne wymagania, które teraz nic nie znaczą. Oddaliby wszystko, żeby zobaczyć się i przytulić ze swoimi bliskimi.

Sami musimy podjąć decyzję, czy marnować nasz cenny czas na perfekcję i poprawianie innych, czy jednak powinniśmy cieszyć się tym, że mamy koło siebie osobę, która chce z nami współpracować. Perfekcja jest zaburzeniem, które jak najbardziej powinniśmy wyeliminować i pracować nad pozbyciem się takich tendencji. Większość ludzi rozumie perfekcję przez swój własny pryzmat często nabyty w dzieciństwie. Perfekcjonizm daje im kontrolę, której może nie mieli jako dzieci, albo wychowali się w rodzinie dotkniętej chorobą alkoholową.

Dążenie do nieosiągalnej perfekcji powoduje nerwicę i depresję. Osoby z tendencją perfekcjonisty są ciągle niezadowolone, męczą swoją obecnością i w rezultacie tracą przyjaciół. Osoby takie nie umieją się zrelaksować i cieszyć chwilą. Perfekcjoniści cierpią na migreny, nerwicę, depresję, bóle brzucha i pleców, zmęczenie, tiki twarzy i wiele innych symptomów. Skupiają się na tym, co osiągnęli, a nie na tym, kim są. Porażki życiowe traktują jako tragedie. Nie uczą się na swoich błędach i nie pozwalają sobie i innym popełnić błędów. Są to osoby, które nie umieją pójść na kompromis i osądzają wszystko i wszystkich według swojego uznania. Perfekcjoniści nie mogą znieść krytyki, unikają jej albo ignorują. Często winią swojego partnera za wszystko. Brakuje im empatii, nie myślą o uczuciach swojego partnera lub dzieci, które patrzą na ich zachowania. Stawiają wygórowane oczekiwania, których nie można spełnić, co przechodzi w złość do siebie lub innych. Taka osoba jest zadowolona tylko wtedy, kiedy myśli, że jest najlepsza i podziwiana. Często nie akceptuje siebie i ma niskie poczucie własnej wartości, ale co ciekawe, dąży do tego, żeby mieć zawsze rację. Nie ma zaufania do siebie ani do innych. Osoba ta bardzo potrzebuje być uświadomiona, że się męczy, a przy okazji wykańcza emocjonalnie swoich bliskich.

Według dr. Kevina Lemana perfekcjonizm to „powolne samobójstwo”.

Pozbądź się perfekcjonizmu:

1. Zrozum, że bycie lub robienie czegoś perfekt nie istnieje. Zadaj sobie pytania: czy mogę siebie i innych zaakceptować takimi jakimi są? Czy mogę nie być perfekcyjnym, tylko dobrym i robić coś doskonale w ramach moich możliwości nie krzywdząc przy tym nikogo?

2. Zwróć uwagę na swoje wspomnienia z dzieciństwa. Czy mogłeś coś sam kontrolować? Czy byłeś szanowany jako dziecko? Czy czułeś się bezpiecznie? Na kogo mogłeś liczyć w trudnych chwilach? Kto cię krytykował, kto cię nie akceptował, kto cię krzywdził? Czy ktoś cię chwalił? Czy czułeś się kochany i ważny?

3. Przestań krytykować siebie i innych. Pochwal starania innych, nawet jeśli nie są one takie same jak twoje. Pozwól swoim bliskim zrobić coś dla ciebie. Pamiętaj, aby nie wyręczać swoje dzieci poprzez kontrolę i wykonywanie czynności, które one powinny robić same. Uczy to ich samodzielności i podwyższy poczucie własnej wartości.

4. Perfekcjonizm pojawia się ze złości skierowanej wobec siebie, “nie lubię siebie, jestem wściekły na siebie, muszę się ukarać, nie zasługuję na nic dobrego, jestem niewarty aż nie zrobię tego perfekt, to musi być tak, jak ja chcę, bo ja wiem najlepiej”.

5. Perfekcjoniści to ludzie słabi, wrażliwi, gotowi na walkę i obronę, bardzo łatwo ich zranić. Perfekcjonista powinien powiedzieć: “Nie muszę się spieszyć, to może poczekać, muszę być cierpliwszy, zwracam uwagę na uczucia moich dzieci”. Powtarzaj sobie: “Ja mogę popełnić błąd, jestem tylko człowiekiem, nie wszytko musi być po mojej myśli, męczy mnie kontrolowanie wszystkiego i wszystkich”.

6. Znajdź odwagę na przyznanie się do błędu. Zrobiłam źle. Popełniłem błąd.   Poproś o wybaczenie. “Nie powinnam była tak powiedzieć, proszę wybacz mi. Przepraszam. Wybaczysz mi?”. Ale pamiętaj, żeby nauczyć się wybaczać sobie.

7. Naucz się cierpliwości. Używaj empatii, pomyśl, jak twoje czyny wpływają na twoich bliskich. Komunikuj swoje potrzeby bez złości.

8. Bądź ze sobą szczery i pozwól sobie odmawiać, jeśli wiesz, że robisz za dużo. Stawiaj granice. Naucz się mówić NIE. Nie zgadzaj się na samodestrukcję.

9. Naucz się mieć realne oczekiwania. Powiedz sobie “akceptuję to, że dziś może mi się coś nie udać, zrobię tylko to, co jest osiągalne biorąc pod uwagę moje ludzkie możliwości”.

10. Zastanów się, za co możesz być wdzięczny.

11. Niech twoim autorytetem stanie się jakaś siła wyższa.

12. Udaj się na psychoterapię.

Katarzyna Krzykała

Psychoterapeuta, LCSW, EMDR Certified, CGCS, CAMS II, absolwentka Loyola University School of Social Work specjalizująca się w pracy klinicznej, prowadząca psychoterapię indywidualną, małżeńską/partnerską, rodzinną i grupową. Mgr Krzykała specjalizuje się w żałobie, śmierci, stratach, nerwicy i lękach (anxiety) oraz depresji, które często powodują chroniczne choroby mentalne. Mgr Krzykała od ponad 18 lat prowadzi Klub Solo Rodzica, pomaga w Domu Samotnej Matki i jest wolontariuszem w Rainbow Hospice.

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor