18 września 2024

Udostępnij znajomym:

Wprowadzenie przez Sony nowej konsoli PlayStation 5 Pro wywołało gorące dyskusje wśród graczy. Z jednej strony mamy obietnicę znacznych ulepszeń graficznych, z drugiej – rodzą się wątpliwości, czy warto inwestować w znacznie droższy sprzęt, który nie oferuje rewolucyjnych zmian w podstawowej rozgrywce. Przyjrzyjmy się bliżej temu, co oferuje PS5 Pro i dlaczego może to okazać się nietrafionym wyborem, szczególnie że istnieją pogłoski o PS6 w niedalekim czasie.

Czym różni się PS5 Pro od PS5?

Pierwszą różnicą, która rzuca się w oczy, są zmiany w specyfikacjach technicznych PS5 Pro. Wydajniejsza karta graficzna oferuje 45% szybsze renderowanie obrazu, co powinno znacząco poprawić płynność i jakość gier, szczególnie w aspektach takich jak ray-tracing, czyli zaawansowana technologia renderowania realistycznych odbić i świateł. Nowością jest również technologia AI upscalingu, która dzięki algorytmom sztucznej inteligencji poprawia ostrość i detale obrazu, szczególnie przy niższych rozdzielczościach.

O ile na papierze brzmi to imponująco, warto zadać pytanie, czy to faktycznie wpłynie na codzienną rozgrywkę przeciętnego gracza?

Jednym z istotnych ulepszeń jest również większa pamięć wewnętrzna – PS5 Pro oferuje teraz 2 TB przestrzeni, podczas gdy standardowa wersja PS5 ma zaledwie 825 GB. Dla graczy, którzy nieustannie muszą zwalniać miejsce na nowe tytuły, to może być ważna zmiana. Jednakże wielu użytkowników PS5 z powodzeniem rozwiązuje ten problem poprzez zewnętrzne dyski SSD, co stawia pytanie: czy warto płacić więcej za konsolę tylko dla większej przestrzeni dyskowej?

PS5 Pro kontra PS5: Czy różnice są wystarczająco duże?

Podstawowa PlayStation 5 jest już konsolą o imponującej mocy. Gry uruchamiane na tej platformie oferują wysoką rozdzielczość, płynność 60 klatek na sekundę oraz wsparcie dla ray-tracingu. Jednak PS5 Pro ma w teorii eliminować dylematy graczy związane z wyborem między wydajnością a jakością grafiki – teraz będzie można w teorii cieszyć się najwyższą jakością bez kompromisów. Na przykład, jak wspomniano w jednej z prezentacji, w grze Gran Turismo 7 na PS5 Pro odbicia na karoserii samochodów będą renderowane z większą precyzją, co ma wpłynąć na bardziej realistyczne wrażenia wizualne.

Jednakże, dla większości graczy te różnice mogą wydawać się marginalne. O ile PlayStation 5 Pro ma rzeczywiście więcej mocy, większość tytułów, które obecnie wychodzą na PS5, nie wymaga tej dodatkowej wydajności. Gry, które już są dostępne na PS5, prezentują się świetnie, a deweloperzy wciąż nie w pełni wykorzystują potencjał sprzętowy podstawowej wersji. Z tego punktu widzenia, inwestycja w Pro może być niepotrzebna.

Większa wydajność czy większy marketing?

Decyzja o wypuszczeniu PS5 Pro tak wcześnie wydaje się bardziej podyktowana strategią marketingową niż realnymi potrzebami graczy. Sony od zawsze starało się być o krok przed konkurencją, a ulepszona wersja konsoli to klasyczny ruch, który ma na celu przyciągnięcie najbardziej zagorzałych fanów, gotowych wydać więcej pieniędzy na "najlepszy możliwy sprzęt". Jednakże dla wielu osób, które już zakupiły PS5, różnice między wersją standardową a Pro mogą nie być wystarczająco przekonujące, aby usprawiedliwić tak duży wydatek.

Warto też podkreślić, że PlayStation 5 Pro może mieć sens jedynie dla tych, którzy posiadają telewizory 8K lub zamierzają je wkrótce nabyć. Konsola obsługuje rozdzielczości 8K, ale ile osób faktycznie korzysta z takiego sprzętu w codziennym użytku? Na rynku gier wideo standardem jest wciąż 4K, a dla większości graczy rozdzielczość wyższa niż ta oferowana przez PS5 nie jest istotnym czynnikiem.

PS5 Pro – dla kogo?

Jeżeli jesteś graczem, który nie może się doczekać, aby grać w najnowsze tytuły w najwyższej możliwej jakości, i masz odpowiedni budżet, PS5 Pro może być opcją wartą rozważenia. Jednakże dla większości użytkowników, którzy już posiadają PS5, przesiadka na Pro wydaje się zbędna. Po pierwsze, rynek gier wciąż nie w pełni wykorzystuje potencjał standardowej PS5. Po drugie, różnica w jakości grafiki i wydajności, choć zauważalna, prawdopodobnie nie będzie tak znacząca, aby uzasadnić wydatek na nowy sprzęt.

Teraz chwila na wytłumaczenie, dlaczego ten tekst ma nieco negatywny i krytyczny wydźwięk. Chodzi tu przede wszystkim o cenę nowej konsoli. Ta ma zaczynać się od 699 dolarów! Realnych korzyści nie ma zbyt wielu, a porównując skok jakościowy pomiędzy leciwymi już PS4 i PS4 Pro, gdzie zakup nowszego sprzętu miał bardzo duży sens z uwagi na obsługę gier w jakości 4K, tak tym razem wymiana PS5 na nowszy model mija się z celem.

Adrian Pluta
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

----- Reklama -----

KANCELARIA JASZCZUK

----- Reklama -----

KANCELARIA JASZCZUK

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor