Papież Franciszek zostanie pochowany w sobotę po trzech dniach wystawienia w Bazylice Świętego Piotra, gdzie wierni mają się gromadzić, aby oddać hołd pierwszemu w historii papieżowi Ameryki Łacińskiej. Oficjalna ceremonia pogrzebowa rozpocznie się o godz. 10:00 na Placu św. Piotra i zostanie poprowadzona przez dziekana Kolegium Kardynałów, kard. Giovanniego Battistę Re.
Na uroczystości mają pojawić się m.in. prezydent USA Donald Trump z małżonką Melanią oraz prezydent Argentyny Javier Milei.
Ostatnie dni i śmierć papieża
Franciszek zmarł w poniedziałek w wieku 88 lat po udarze, który spowodował śpiączkę i zatrzymanie akcji serca. Papież przebywał wcześniej przez pięć tygodni w szpitalu z powodu zapalenia płuc, ale wrócił do swojego apartamentu i kontynuował rekonwalescencję. Jeszcze w Niedzielę Wielkanocną pokazał się publicznie, błogosławiąc wiernych z papamobile na Placu św. Piotra – była to jego ostatnia publiczna obecność.
To właśnie z tej samej loggii, 13 marca 2013 roku, ogłoszono jego wybór na papieża. Symboliczne zakończenie 12-letniego pontyfikatu miało miejsce tam, gdzie się on rozpoczął.
Papież, który „szedł z ludźmi”
Watykańscy duchowni i świeccy wspominają Franciszka jako lidera oddanego sprawom ubogich i zmarginalizowanych. Siostra Nathalie Becquart, jedna z najwyższych rangą kobiet w Watykanie, powiedziała: „Naprawdę dawał z siebie wszystko, aż do końca”. Szczególne wrażenie zrobiło pożegnanie Franciszka z wiernymi w Niedzielę Wielkanocną.
Kardynał Gianfranco Ravasi podkreślił zaangażowanie papieża w zwiększanie roli kobiet w Kościele. Franciszek zażyczył sobie, by być pochowanym nie w kryptach pod Bazyliką św. Piotra, ale w Bazylice Matki Bożej Większej – tuż przy ikonie Salus Populi Romani, jednej z jego ulubionych. Przed każdą podróżą zagraniczną papież modlił się przed tym bizantyjskim wizerunkiem Maryi z Dzieciątkiem. Odwiedził to miejsce ostatni raz 12 kwietnia, już po powrocie ze szpitala.
„Chciał zostać pochowany w cieniu kobiety, w tym przypadku Marii” — powiedział Ravasi, były minister kultury Watykanu, przybywając na pierwsze spotkanie kardynałów we wtorek. „To znaczące, jego pragnienie, aby Kościół zrobił więcej dla kobiet”.
Pierwsze pożegnanie i nowy porządek ceremonii
Ciało papieża wystawiono najpierw w kaplicy Domu św. Marty – miejsca, w którym mieszkał i zmarł. Wbrew wielowiekowej tradycji, Franciszek nie został umieszczony w trzech trumnach, lecz w jednej, prostej trumnie z drewna, z cynkową wkładką. Nie będzie również wyniesiony na podest – trumna zostanie ustawiona prosto, na poziomie ławek, obok Paschału.
W poniedziałek wieczorem zgodnie z rytuałem zapieczętowano jego apartamenty. Ostatnie pożegnanie zorganizowano dla urzędników Watykanu i członków domu papieskiego, zanim trumna trafiła do bazyliki na publiczne wystawienie.
Reakcje z całego świata
Wieść o śmierci Franciszka wywołała globalną falę żalu i refleksji. Dzwony rozbrzmiały w kościołach na całym świecie, a flagi zostały opuszczone do połowy masztu m.in. we Włoszech, Indiach, Tajwanie i Stanach Zjednoczonych. W Argentynie i we Włoszech odwołano mecze piłkarskie, oddając hołd papieżowi, który był fanem klubu San Lorenzo.
Liderzy polityczni chwalili jego moralną postawę i odwagę. Prezydent Nigerii Bola Tinubu – sam muzułmanin – zaznaczył, że Franciszek przypominał światu o obowiązku troski o Ziemię i otwartości wobec uchodźców. Z kolei prezydent Timoru Wschodniego, José Ramos-Horta, mówił o jego odwadze wobec światowych przywódców.
W Buenos Aires, gdzie przyszły papież jako młody człowiek odkrywał swoje powołanie, 23-letnia Catalina Favaro powiedziała: „Był buntownikiem – i to było w nim piękne”.
Kolejne kroki: wybór następcy
Po sobotnim pogrzebie rozpocznie się dziewięciodniowy okres żałoby zwany „novendiali”. W tym czasie kardynałowie z całego świata będą przybywać do Rzymu, a następnie rozpoczną przygotowania do konklawe.
Zgodnie z obowiązującymi normami, konklawe powinno rozpocząć się między 5 a 10 maja. Kardynałowie będą obradować w Kaplicy Sykstyńskiej, oddając głosy w tajnych sesjach. Po każdej turze karty do głosowania są spalane – czarny dym oznacza brak wyboru, biały dym ogłasza nowego papieża.
Nowy następca św. Piotra musi uzyskać dwie trzecie głosów. Gdy zaakceptuje wybór, jego imię zostaje ogłoszone światu z loggii Bazyliki św. Piotra słowami: „Habemus Papam”.