Ponad 6,6 miliona gospodarstw domowych w Stanach Zjednoczonych ma zaległości w spłacie kredytu hipotecznego – wynika z badania przeprowadzonego przez Deeds.com. Co więcej, aż 9,4 miliona najemców zmaga się z regularnym opłacaniem czynszu.
Zakup domu wciąż pozostaje poza zasięgiem milionów Amerykanów z powodu wysokich cen nieruchomości i rosnących stóp procentowych. W zeszłym miesiącu koszt pożyczki na 30-letni kredyt hipoteczny wzrósł do 6,85%, co stanowi wzrost w porównaniu do 6,61% rok wcześniej – podaje Freddie Mac, jeden z największych nabywców kredytów hipotecznych w USA.
W niektórych stanach problemy z regularnymi płatnościami są większe wśród najemców niż właścicieli nieruchomości. W Mississippi aż 15% gospodarstw domowych zalega z kredytami hipotecznymi, a 21% najemców nie płaci czynszu na czas. W Illinois 13,92% gospodarstw domowych ma trudności z płatnościami za mieszkanie, ale problem jest najbardziej odczuwalny wśród najemców, z których aż 24% ma zaległości.
Podobne problemy dotykają mieszkańców Delaware, gdzie około 14% gospodarstw domowych (zarówno właścicieli, jak i najemców) zmaga się z zaległościami, oraz Wyoming, gdzie ten odsetek wynosi 12%.
Najemcy mają większe trudności niż właściciele nieruchomości, szczególnie w takich stanach jak Teksas i New Jersey. W Teksasie prawie 19% najemców ma opóźnienia w płatnościach, podczas gdy tylko 4,5% właścicieli nieruchomości zmaga się z zaległościami. W New Jersey różnica ta również jest widoczna – 5% właścicieli i 18% najemców ma problemy z opłatami.
Co jest przyczyną problemu?
Eksperci wskazują na kilka głównych powodów zaległości w płatnościach za nieruchomości.
S. Shepherd, ekspert ds. nieruchomości z Deeds.com, wyjaśnił w rozmowie z Newsweek, jak trudna jest obecna sytuacja finansowa dla wielu osób. Chociaż rynek pracy oferuje wiele możliwości zatrudnienia, pensje nie nadążają za rosnącymi kosztami życia, zwłaszcza w zakresie mieszkalnictwa. Inflacja przewyższa tempo wzrostu wynagrodzeń, a w przypadku wielu rodzin nawet jeden niespodziewany wydatek może spowodować zaległości finansowe. Shepherd podkreślił, że choć gospodarka na papierze wygląda na silną, wiele osób nie odczuwa poprawy, a sektor mieszkaniowy jest tym obszarem, który szczególnie mocno obciąża domowe budżety.
Kevin Thompson, założyciel i dyrektor generalny 9i Capital Group, twierdzi, iż: „Jednym z oczywistych wyjaśnień jest wzrost stóp procentowych — szczególnie w przypadku osób posiadających kredyty hipoteczne ze zmienną stopą procentową. Wielu kredytobiorców odnotowało znaczny wzrost rat, a stopy prawdopodobnie podwoiły się w stosunku do ich początkowych oczekiwań. W rezultacie ludzie zaczynają zalegać ze spłatami”.
Rosnące koszty ubezpieczeń to kolejny problem, który powoduje, że wielu Amerykanów nie jest w stanie spłacać kredytów hipotecznych. „Wielu właścicieli domów łączy swoje płatności za kredyt hipoteczny i ubezpieczenie, które są zarządzane przez kredytodawcę. Wzrost kosztów ubezpieczeń prowadzi do zwiększenia kwot wymaganych w depozycie escrow, co dodatkowo obciąża domowe budżety” – tłumaczy Thompson.
Eksperci o sytuacji na rynku mieszkaniowym
Alan Chang, ekspert ds. nieruchomości i depozytów, stwierdził w rozmowie z Newsweek, że rynek mieszkaniowy w USA od około czterech lat znajduje się w trudnej sytuacji. Wyjaśnił, że gdy stopy procentowe były sztucznie utrzymywane na niskim poziomie, wzrosła siła nabywcza kupujących, co spowodowało gwałtowny wzrost cen nieruchomości ze względu na ogromny popyt. Jednak gdy stopy procentowe powróciły do historycznych średnich, wpłynęło to na dostępność nieruchomości na dwa sposoby: ceny pozostały na bardzo wysokim poziomie, a jednocześnie koszt kredytów hipotecznych praktycznie się podwoił.
Obecnie wiele gospodarstw domowych nie ma możliwości refinansowania swoich kredytów hipotecznych, aby obniżyć miesięczne raty, jeśli ich wydatki wzrosną lub dochody się zmniejszą. To stawia wielu właścicieli domów w trudnej sytuacji finansowej, ponieważ nie mają opcji dostosowania swoich zobowiązań do zmieniających się warunków ekonomicznych.
Mimo że liczba zalegających z płatnościami właścicieli domów jest stosunkowo niewielka, sytuacja wciąż budzi obawy. Alex Beene, ekspert ds. edukacji finansowej, podkreśla: „Choć to wciąż mniejszość, jest to trend, który wymaga uwagi, ponieważ dla wielu rodzin jedna niespodziewana sytuacja może oznaczać wpadnięcie w finansowe tarapaty”.
Co dalej?
Eksperci zalecają, by osoby mające trudności ze spłatą kredytów jak najszybciej skontaktowały się ze swoimi kredytodawcami. „Wielu pożyczkodawców oferuje rozwiązania, takie jak modyfikacje kredytowe, czasowe zawieszenie spłat lub inne opcje spłaty” – mówi Thompson. „Otwartość w komunikacji z kredytodawcą może pomóc znaleźć rozwiązanie korzystne dla obu stron”.
Sytuacja na rynku mieszkaniowym pokazuje, jak ważne jest monitorowanie kosztów życia i dostosowywanie polityki gospodarczej do potrzeb gospodarstw domowych. Dla wielu Amerykanów walka z rosnącymi kosztami mieszkania pozostaje jednym z największych wyzwań.
jm