Święta za nami. Pewnie większość z nas dostała pod choinkę nietrafione prezenty. Co z nimi zrobić? Trzymać w nieskończoność, wyrzucić, czy komuś oddać? Szkoda wyrzucać dobre rzeczy, które mogłyby się komuś przydać. Oto co zrobić z niechcianymi podarunkami, aby nikogo nie urazić.
Może “puścić w obieg”?
Nasza tradycja nakazuje specjalne traktowanie upominków: zabrania rozstawania się z nimi właśnie dlatego, że są od kogoś. „Ależ to prezenty!” – mawiała moja babcia, gdy sugerowało się jej, żeby opróżniła trochę przeładowane szuflady. Amerykanie natomiast chętnie puszczają niechciane podarunki w obieg, nazywając to „regifting”.
Osobiście uważam, że jeżeli ktoś podarował mi rzecz, która całkowicie nie odpowiada moim potrzebom czy gustowi, to znaczy, że nie zadał sobie odrobiny trudu, więc ja nie muszę trudzić się trzymaniem tej rzeczy w nieskończoność.
Oddaj do sklepu
Najkorzystniej jest oddać niechciany przedmiot do sklepu, by go wymienić albo dostać zwrot pieniędzy. Niektórzy ofiarodawcy zakładają taką opcję i załączają paragon upominkowy, który stanowi dowód zakupu prezentu, ale nie zawiera ceny.
Sklepy nie mają obowiązku przyjmowania zwrotu towaru bez usterki. Niemniej duże renomowane placówki deklarują gotowość przyjęcia produktu nawet bez podania przyczyny. Przyniesiesz paragon, to dostaniesz zwrot należności. Nie masz paragonu, to możesz niekiedy dostać sklepowy kredyt, jeżeli nie ma wątpliwości, że towar był w tym sklepie nabyty.
Problem powstaje wtedy, gdy prezent zrobiony był ręcznie, albo jest niewiadomego pochodzenia.
Oddaj nieformalnie
Zaproponuj przyjacielowi. Nie jest nietaktem oddanie przyjacielowi czegoś, co nam zbywa, a jemu może się przydać. Oddaj przeczytaną książkę, która może zaciekawić przyjaciółkę. Zaproponuj koledze narzędzia, bo masz kilka kompletów. Zaoferuj ubranka dziecka, jakiś przyciasny ciuch, krążek CD, ale nieformalnie, tylko dlatego, że tobie zbywa, a bliskiej osobie może się przydać. Rzeczy te mogą być lekko użyte i nie muszą być opakowane.
Udostępnij w lokalnej grupie Buy Nothing. Zaoferuj prezenty w lokalnej grupie Buy Nothing. Grupy te znajdują się na Facebooku, gdzie członkowie dają, proszą i wyrażają wdzięczność. Jak to zrobić? To proste: Najpierw znajdź lokalną grupę w swojej okolicy, po czym do niej dołącz. Rób zdjęcia przedmiotów, które chcesz rozdać, krótko je opisz i opublikuj. Chętni sąsiedzi zgłoszą się do ciebie i przedmioty sami odbiorą. Poznasz sąsiadów i opróżnisz szafy.
Regifting party. Jeżeli w twoim towarzystwie (na przykład w pracy) jest przyjęte, że wszyscy wszystkich obdarowują, to po świętach macie sterty bardziej lub mniej, przeważnie mniej, potrzebnych gratów. Zorganizujcie „regifting party”, by wymienić gwiazdkowe upominki. Każdy uczestnik negocjuje wymianę upominku z innym właścicielem niechcianego prezentu tak, aby zdobyć coś, co mu się naprawdę podoba.
Oddaj na cele charytatywne
Niechciane prezenty możesz zanieść je na cele charytatywne do Salvation Army, Good Will itp. W ten sposób pozwolisz na ich wykorzystanie osobom, które ich potrzebują, a na dodatek wesprzesz dobrą sprawę. Jest to świetna opcja, aby dać przedmiotom nowe życie, zamiast powiększać wysypisko śmieci.
Poszukaj lokalnych organizacji charytatywnych, aby znaleźć taką, która odpowiada rodzajom przedmiotów, które chcesz przekazać. Na przykład Habitat for Humanity chętnie weźmie od ciebie narzędzia.
Jeżeli chcesz sprezentować formalnie
Przedmiot dobry, ale tobie niepotrzebny, możesz zechcieć zachować, by dać go w prezencie dla kogoś innego.
Sprawdź jakość. Jeżeli zamierzasz coś dać oficjalnie jako upominek na święta czy urodziny, to dany przedmiot musi być nowy, jak ze sklepu i w oryginalnym opakowaniu. Upewnij się, że czekoladki nie są przeterminowane, że korek w butelce wina nie jest wyschnięty. Wyrzuć przedmioty niepraktyczne i brzydkie. Jeżeli ty ich nie lubisz – druga osoba też nie będzie zachwycona.
Usuń dowody. Oddanie niechcianego prezentu jest sprawą trochę wstydliwą. Nie dopuść do tego, by wydała cię przywieszka czy karta z życzeniami poprzedniego ofiarodawcy. Niekiedy napis „Dla cioci” figuruje nie tylko na karneciku, ale także w środku, na sklepowym pudełku. Sprawdź dokładnie, czy upominek nie ma twoich inicjałów, a książka czy płyta – specjalnego autografu („Dla drogiej Eli…”).
Oddaj w innym towarzystwie. Największym grzechem dotyczącym przechodnich prezentów jest ponowne podarowanie ich w tym samym gronie, a najgorzej – samemu ofiarodawcy. Nielubiany szalik od siostry oddaj komuś w pracy. Rodzina często wie, co kto komu daje. Eleganckie pióro od współpracownika oddaj sąsiadowi, a nie innemu koledze z biura. Jeżeli nie pamiętasz, od kogo upominek dostałeś, to nie puszczaj go w obieg.
Pięknie zapakuj. Skoro dany prezent nic cię nie kosztował, zrekompensuj to piękną prezentacją. Nawet zwykły drobiazg zyska na wartości, jeżeli będzie pomysłowo zapakowany. Dodaj jakieś słodycze, butelkę wina, włóż do koszyka, a wyjdzie z tego piękny zestaw.
Niedopuszczalne przechodnie prezenty
Nigdy nie oddaj w oficjalnym darze następujących przedmiotów:
- starych modeli, rzeczy zdezaktualizowanych, przeterminowanych;
- przedmiotów zrobionych ręcznie, tylko dla ciebie (babcia wyhaftowała dla ciebie obrus w szkaradne wzorki – jesteś na niego skazany);
- tandetnych bubli – wyrzuć je do śmieci;
- rzeczy używanych, chyba że to cenne starocie czy zbiory do kolekcji.
Co dawać, by nie sprawić kłopotu
Choć święta za nami, przed nami wiele okazji zobowiązujących do podarków: urodziny, imieniny, rocznice, towarzyskie wizyty.
Ażeby prezent był trafny, spytaj obdarowaną osobę, czego jej potrzeba. Dopytaj się o kolor, model czy rozmiar. Najlepiej – poproś o link przedmiotu na Amazon.com. Nie będzie niespodzianki, ale dasz dokładnie to, co trzeba. Trudno dobrać właściwy model/fason spośród setek na rynku. Nie masz pomysłu? Daj kartę upominkową (gift card) na odpowiednią kwotę, choć nie zawsze wypada.
Większość z nas (może z wyjątkiem niektórych młodych ludzi) ma wszystko, czego nam potrzeba, więc prezent nie ma wypełnić jakiejś materialnej potrzeby, a tylko służyć jako niespodzianka, albo dowód przyjaźni i pamięci. W prezencie przynosimy też jakieś drobiazgi dla przyjaciół czy rodziny, żeby nie przyjść z pustymi rękami.
Co więc dać osobom, które mają wszystko, żeby nasze upominki nie stały się „przechodnimi”? Szukaj rzeczy, która nie będzie ludziom zalegać, czyli takiej, która da się zużyć: zjeść, wypić, wysmarować, wyczytać, najlepiej zrobione samodzielnie (ciasto, nalewka, dżem z owoców z ogrodu, pęk ziół itp.). Jeżeli rzecz jest kupiona, to specjalna, których dana osoba sama by sobie nie kupiła, np. coś z polskiego sklepu dla osoby, która nie ma takich sklepów w okolicy. Więcej pomysłów znajdziesz w artykule „10 wspaniałych prezentów za grosze na każdą okazję” w witrynie www.PoradnikSukces.com.
Elżbieta Baumgartner
Elżbieta Baumgartner jest autorką wielu książek-poradników, m.in. pt. „Jak kupić dom mądrze i nie przepłacić”, „Podręcznik właściciela domu”, „Otwieram biznes”, Jak chować pieniądze przed fiskusem”. Są one dostępne w wersji elektronicznej w witrynie Poradnika Sukces: www.PoradnikSukces.com, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., tel. 1-718-224-3492.