Po ostatniej prezentacji inteligentnego robota Tesli wiele osób było zwiedzionych, ponieważ robot okazał się… przebranym człowiekiem. Tym razem Tesla obiecuje, że do premiery urządzenia, czyli humanoidalnego robota droga jest bardzo krótka.
Robot, który został zapowiedziany przez firmę Tesla ma być odpowiedzialny za niebezpieczne lub nudne warunki pracy.
Tesla kontynuuje prace nad stworzeniem humanoidalnych robotów i zbudowaniem prawdziwie autonomicznych samochodów. Tesla Bot, humanoidalny robot o kryptonimie Optimus, którego dyrektor generalny Elon Musk zaprezentował podczas pierwszego Dnia AI, jest prawdopodobną „gwiazdą serialu”. W zeszłym roku widzieliśmy tylko specyfikacje, atrapę manekina i taniec w stylu herky-jerky kogoś, kto ma na sobie strój Optimusa, co było osobliwą próbą zilustrowania, jak wyglądałby Bot Tesli. Musk opóźnił drugi dzień prezentacji AI, aby poczekać na fizyczny prototyp Tesli Bot.
Tesla zatrudnia inżynierów Tesla Bot do tworzenia nie tylko chodzących humanoidalnych robotów, ale także modeli dla fabryk, zgodnie z ogłoszeniami o pracę wykrytymi przez Reutersa, a Musk wyraźnie planuje imprezy, takie jak AI Day, aby rekrutować pracowników.
Sam Musk martwił się, jak słabi będziemy w porównaniu do superinteligentnych SI, które stanowią „egzystencjalne zagrożenie” dla ludzkości. Jednak w przypadku Optimusa Tesla próbuje uspokoić nasze umysły, widząc w Tesli Bot pomocnego asystenta. Na swojej stronie na Instagramie pokazał obraz dłoni robota w kształcie serca, obiecujący, że „jeśli możesz biec szybciej niż 5 mil na godzinę, wszystko będzie dobrze”. To wyrażenie pozostaje do dziś niewyjaśnione i spędza sen z powiek wielu osobom zainteresowanych współczesnymi nowinkami technologicznymi.
Firma nie ujawniła jeszcze szczegółów dotyczących dostrojenia się do wydarzenia AI, ale prawdopodobnie będzie transmitowane na koncie YouTube Teslli, tak jak pierwszy Dzień AI. To właśnie wykorzystał Musk podczas głośnych wydarzeń producenta samochodów i dwóch innych jego firm, producenta rakiet SpaceX i projektanta interkonektów mózgowo-komputerowych Neuralink.
Kiedy Musk ujawnił pomysł Tesli Bot, powiedział, że byłby on „przyjazny” i zaprojektowany do wykonywania „niebezpiecznych, powtarzalnych, nudnych zadań”, których człowiek chciałby uniknąć. „W przyszłości praca fizyczna będzie wyborem. Jeśli chcesz to robić, możesz, ale nie musisz tego robić” – powiedział. Zgodnie z projektem, 125-funtowy, zasilany bateryjnie robot wielkości człowieka będzie poruszał się za pomocą 40 mechanicznych siłowników, w tym 12 w jego rękach, aby funkcjonować na podobiznę człowieka. Podniesie 150 funtów i będzie postrzegać świat za pomocą ośmiu kamer. Projekt Tesli planuje zastosować ten sam komputer, który używany jest przy sterowaniu samochodami Tesla.
Trudniej jest zrobić humanoidalnego robota niż przysadzistą maszynę na kołach. Robot Atlas firmy Boston Dynamics jest dobrym przykładem tego, ile lat mogą zająć badania. Ale jeśli potrafisz zmusić jeden do pracy, jest on dogodnie skonfigurowany do nawigacji i manipulowania obiektami w świecie, który ludzie stworzyli dla siebie.
W dzisiejszych czasach sztuczna inteligencja ogólnie odnosi się do używania gigantycznych stosów danych z rzeczywistego świata do trenowania systemów komputerowych w celu rozpoznawania wzorców, rozumienia, co się dzieje i podejmowania decyzji. Jest to głęboka zmiana z wąskich ograniczeń tradycyjnego programowania typu „jeśli-to-to-tam”, zamiast skupiania się na umiejętności zmagania się z szerszą gamą zadań, które są znacznie bardziej złożone i subtelne.
Big Tech inwestuje miliardy dolarów w sztuczną inteligencję na projekty takie jak wyniki wyszukiwania Google, fotografia Apple iPhone 14 i system Facebooka do wybierania reklam na podstawie tekstu naszych postów. Rozwija się to stopniowo, chociaż nadal jest w dużej mierze używany do określonych zadań i brakuje mu ogólnych zdolności ludzkiego mózgu.
Musk pomógł założyć laboratorium o nazwie OpenAI, które zajmuje się zaawansowanym przetwarzaniem języka naturalnego za pomocą modelu AI o nazwie GPT-3 i wykazał się kreatywnością, przekształcając monity tekstowe w grafikę za pomocą innego modelu AI o nazwie DALL-E. Misją OpenAI jest „zapewnienie, że sztuczna inteligencja przyniesie korzyści całej ludzkości”.
Tesla jest głównym graczem w sztucznej inteligencji. Jego oprogramowanie FSD Beta jest jednym z przykładów, ale Tesla Bot, który wędruje po naszych domach, reaguje na nasze polecenia lub przesuwa skrzynki z narzędziami po hali fabrycznej Tesli, również będzie musiał korzystać ze sztucznej inteligencji. Jedną z najtrudniejszych części sztucznej inteligencji jest trenowanie modelu, co wymaga mocy obliczeniowej centrum danych. Wytrenowanie zaawansowanych modeli sztucznej inteligencji może zająć dni lub tygodnie.
Tesla stworzyła technologię o nazwie Dojo, aby przyspieszyć szkolenie AI nastawione na przyswajanie danych wideo z samochodów Tesli. Podstawą są specjalnie zaprojektowane procesory AI, które można łączyć tysiącami w jeden „exapod”. Można zatem oczekiwać, że usłyszymy więcej o Dojo podczas AI Day.
Na podst. cnet.com
Adrian Pluta
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
