28 lipca 2022

Udostępnij znajomym:

Jeden z najpopularniejszych reżyserów na świecie, twórca takich dzieł jak Indiana Jones czy Jurassic Park, nakręcił teledysk swoim iPhonem. Steven Spielberg zaskoczył świat nagrywając teledysk Marcusa Mumforda Cannibala telefonem od Apple.

Na twitterze twórcy mogliśmy przeczytać notkę odnośnie wydarzenia: „W niedzielę 3 lipca w sali gimnastycznej szkoły w Nowym Jorku Steven Spielberg wyreżyserował swój pierwszy teledysk w jednym ujęciu na swoim telefonie.”

Spielberg to jeden z najbardziej uznanych twórców filmowych na świecie, który na swoim koncie ma liczne sukcesy. Jego głównymi dziełami są ET the Extra Terrestial, Jurassic Park, Szczęki, Raport Mniejszości czy Lista Schindlera.

Teledysk to czterominutowy, czarno-biały film, na którym muzyk śpiewa na sali gimnastycznej, a wszystko to zostało zapisane na jednym ujęciu. Na jednym ze zdjęć, które Mumford opublikował w swoim tweecie, możemy zobaczyć Stevena Spielberga na krześle obrotowym z podwiniętymi dżinsami, filmującego swoim iPhonem. W przeciwieństwie do Chrisa Evansa, nie ma słowa o tym, jakiego iPhone'a używał Spielberg, ale czy nie byłoby wspaniale, gdyby był to iPhone 6S?

Cannibal nie jest pierwszym teledyskiem nakręconym iPhonem. W 2020 roku teledysk Lady Gagi do Stupid Love został nakręcony iPhonem 11 Pro.

Sekunda przestępna sieje spustoszenie w Internecie

Sekundy przestępne, które synchronizują zegary z ruchem obrotowym Ziemi mogą powodować więcej problemów niż może się wydawać.

Google, Microsoft, Meta i Amazon podjęły wysiłki, by zlikwidować sekundę przestępną, która synchronizuje zegary na świecie. Od 1972 roku światowe władze zajmujące się pomiarem czasu dodały sekundę przestępną aż 27 razy do globalnego zegara znanego jako Międzynarodowy Czas Atomowy (TAI). Zamiast zmiany 23:59:59 na 00:00:00 o północy, dodatkowa sekunda 23:59:60 jest schowana. Powoduje to duże problemy dla komputerów, które polegają na sieci precyzyjnych serwerów mierzących czas do planowania zdarzeń i rejestrowania dokładnych sekwencji czynności, takich jak dodawanie danych do baz.

Poprawki czasowe powodują więcej problemów, takich jak przerwy w dostępie do Internetu, niż korzyści, jak mówią przedstawiciele gigantów technologicznych. Radzenie sobie z sekundami przestępnymi jest ostatecznie bezcelowe, argumentuje grupa, ponieważ prędkość obrotowa Ziemi w rzeczywistości nie zmieniła się zbytnio w historii.

„Przewidujemy, że jeśli będziemy trzymać się TAI bez obserwacji drugiego stopnia, nic nie powinno się zmienić przez co najmniej 2000 lat” – powiedział w e-mailu naukowiec Ahmad Byagowi z firmy macierzystej Facebooka Meta. „Być może w tym momencie będziemy musieli rozważyć korektę.” Giganci technologiczni i dwie kluczowe agencje zgadzają się, że czas porzucić sekundę przestępną. Są to amerykański Narodowy Instytut Standardów i Technologii (NIST) oraz jego francuski odpowiednik, Bureau International de Poids et Mesures (BIPM).

leap second concept  isolated on white background

Wsparcie rządowe ma kluczowe znaczenie, biorąc pod uwagę, że ostatecznie to rządy i naukowcy, a nie firmy technologiczne, są odpowiedzialni za globalny system zegarowy na świecie.

Druga zmiana spowodowała ogromną awarię Reddita w 2012 roku, a także związane z tym problemy w Mozilli, LinkedIn, Yelp i serwisie rezerwacji linii lotniczych Amadeus. W 2017 r. drugi skokowy błąd w Cloudflare spowodował, że część serwerów klientów firmy zajmującej się infrastrukturą sieciową przełączyła się w tryb offline. Oprogramowanie Cloudflare, porównując dwa zegary, obliczyło, że czas się cofnął, ale nie mógł właściwie obsłużyć tego wyniku.

Komputery są naprawdę dobre w liczeniu. Ale ludzie wprowadzają nieprawidłowości, takie jak sekundy przestępne, które mogą zepsuć ich pracę. Jednym z najbardziej niesławnych był błąd Y2K, kiedy to ludzkie bazy danych zapisywały tylko dwie ostatnie cyfry roku i pomieszały matematykę, gdy 1999 stał się 2000. Analogiczny problem pojawi się w 2038 roku, kiedy 32-bitowa liczba używana przez niektóre komputery do liczenia sekund od 1 stycznia 1970 roku nie będzie już wystarczająco duża.

Aby złagodzić problemy z zegarami komputerowymi, które „nie lubią” 61-sekundowych minut, Google zapoczątkowało pomysł „rozmazu przestępnego”, który zmienia sekundy przestępne w wielu małych krokach w ciągu dnia. Dodanie sekundy przestępnej powoduje problemy z komputerami. W pewnym momencie musielibyśmy też odjąć jedną, czyli zrobić coś, co nigdy do tej pory się nie wydarzyło, i to prawdopodobnie ujawniłoby nowe problemy. „Może to mieć niszczący wpływ na oprogramowanie polegające na zegarach lub harmonogramach” – powiedzieli inżynierowie Byagowi i Meta Oleg Obleukhov.

Na podst. cnet.com

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor