----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

11 listopada 2020

Udostępnij znajomym:

Producenci sprzętu elektronicznego prześcigają się w unikalnych rozwiązaniach i udowadnianiu, że to właśnie oni są najlepsi. Jednak to, co przygotował Panasonic zaskoczyło mnie na tyle, że postanowiłem o tym napisać.

Starająca się wyznaczać trendy marka Apple nie tak dawno zachwyciła świat swoimi bezprzewodowymi słuchawkami. Ich wadą jest to, że całkiem łatwo jest je zgubić, a używane na co dzień, szczególnie w zatłoczonych miastach, zwykle przepadają na zawsze. Pamiętając o ich wysokiej cenie strata wydaje się wyjątkowo dotkliwa. Zdarza się jednak, że słuchawka wpadnie w trudno dostępną szczelinę lub tam, gdzie nie możemy w żaden sposób się dostać. Z pomocą przychodzi firma Panasonic, która stworzyła odkurzacz specjalnie z myślą o posiadaczach słuchawek AirPods! Odkurzacz wyposażony w szereg odpowiednich końcówek potrafi wyciągnąć słuchawkę nawet z najbardziej niedostępnych szczelin. Co wydaje się jeszcze bardziej absurdalne – producent reklamuje swój produkt jako idealne rozwiązanie dla osób, którym słuchawka wypadła na tory kolejowe i znalazła się pod szyną. Jaki jest sens istnienia takiego produktu? Zapewne niejedna osoba wyobraziła sobie posiadacza słuchawek AirPods, chodzącego po mieście z dużym odkurzaczem w ręku, gotowym uratować go przed przykrą stratą. Muszę niestety Was rozczarować…

Teraz zaczynam rozumieć po co Panasonic stworzył ten odkurzacz. Przykrą informacją dla posiadaczy słuchawek AirPods jest fakt, że gadżet niestety nie będzie dostępny do użytku komercyjnego. Zakupić go będą mogły firmy zajmujące się obsługą stacji metra, by z łatwością wydobywać zalegające na torach słuchawki. Okazuje się, że w dużych chińskich i japońskich miastach stanowi to naprawdę ogromny problem.

39

Nowy gadżet firmy Panasonic przeszedł już wstępne testy, ich wyniki okazały się bardzo obiecujące, a samo urządzenie działa dużo lepiej niż uprzednio wykorzystywane metody. Zatem pozostaje cieszyć się, że już wkrótce szansa na odzyskanie zgubionych słuchawek będzie znacznie większa!

Hyperloop przeszedł pierwszy test!

Okrzyknięty najszybszym „metrem” na świecie – Hyperloop stworzony przez firmę Virgin przeszedł pierwszy test z udziałem ludzi.

Science Fiction? Nie, to rzeczywistość – kapsuła zdolna osiągać zawrotne prędkości pozytywnie przeszła testy z ludźmi na pokładzie. Podczas testu rozpędzono się do 107 mil/h, a według Hyperloop w przyszłości wagoniki będą mogły osiągać prędkości odrzutowców pasażerskich.

Odcinek testowy znajduje się w Las Vegas w stanie Nevada. Jego długość to 500 metrów, które kapsuła pokonała w zaledwie 15 sekund od startu. Na pokładzie było dwoje pasażerów, jednak producenci obiecują, że w przyszłości jeden „wagonik” pomieści 28 osób. Za bezpieczeństwo ludzi dbał sztab pracowników firmy oraz szereg czujników, które na bieżąco nadzorowały pracę Hyperloop.

„Miałem prawdziwą przyjemność patrzeć, jak na moich oczach tworzy się historia. Jesteśmy o krok bliżej do zapoczątkowania nowej ery ultraszybkiego, zrównoważonego przepływu osób i towarów” – powiedział Sultan Ahmed bin Sulayem, prezes Virgin Hyperloop oraz prezes grupy i dyrektor generalny DP World. „Od kilku lat zespół Virgin Hyperloop pracuje nad przekształceniem swojej przełomowej technologii w rzeczywistość. Dzięki dzisiejszemu pomyślnemu testowi pokazaliśmy, że ten duch innowacji w rzeczywistości zmieni sposób, w jaki ludzie na całym świecie żyją, pracują i podróżują.” – dodał założyciel Virgin Group, Richard Branson.

38

Według producentów ten sposób zrewolucjonizuje transport na świecie. Jedną z pierwszych tras ma być łącząca Nowy Jork z Waszyngtonem, która kolejka będzie pokonywać w zaledwie pół godziny, a to o wiele szybciej niż innymi, obecnie dostępnymi środkami lokomocji. Dodatkową zaletą kapsuł Hyperloop jest fakt, że umieszczone są w próżniowych tunelach co pozwala na bardzo szybką i praktycznie bezgłośną możliwość przemieszczania się, znacząco poprawiającą komfort podróżowania.

Warto wspomnieć, że Hyperloop to nie jedyna firma pracująca nad nowoczesnym sposobem transportu. Można powiedzieć, że konkurencja depcze im po piętach, jednak żadna z nich nie opracowała rozwiązania pozwalającego na rozpędzenie kapsuły do prędkości niemal 1000 km/h, co w teorii ma udać się spółce Virgin.

Na podst. art. „Pierwsza podróż Hyperloop za nami. Kolej przyszłości ma osiągać prędkość 1000 km/h”, Focus.pl

Adrian Pluta
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor