Trzeciego maja w Konsulacie Generalnym RP w Chicago przyjęcie dla przedstawicieli środowisk polonijnych z okazji Dnia Polonii, Dnia Flagi oraz 227. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja wydał konsul generalny RP Piotr Janicki.
Mówiąc o relacjach pomiędzy krajem a rodakami na obczyźnie gospodarz przyjęcia podkreślił, że Polska dużo zawdzięcza Polonii na świecie, zwłaszcza tej zamieszkującej Stany Zjednoczone. „Polonia zawsze pokazywała, że jest na dobre i złe z Ojczyzną. Nie zapominała o tej Ojczyźnie w najgorszych czasach. Wtedy, kiedy jej nie było na mapie, a dzisiaj świętujemy rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Bardzo ważna data w naszym kalendarzu imprez nie tylko tutaj, ale przede wszystkim w Polsce (…). Cieszę się, że tak liczni goście przybyli do naszego konsulatu, z którymi razem możemy świętować”.
Punktem kulminacyjnym uroczystości było wręczenie odznaczeń. Na wniosek prezes Instytutu Pamięci Narodowej Krzyżem Wolności i Solidarności prezydent RP Andrzej Duda odznaczył Ryszarda Będkowskiego, byłego przewodniczącego NSZZ Solidarność w Jastrzębskiej Kopalni Węgla Kamiennego „Borynia”. Medalami „Pro Patria” przyznawanymi przez Kierownika Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych za kultywowanie pamięci o walce o niepodległość Ojczyzny zostało odznaczonych ośmiu członków Stowarzyszenia Przyjaciół Ułanów Polskich im. Tadeusza Kościuszki. Do grona wyróżnionych należą: Tadeusz Barnaś, Kazimierz Cisło, Edward Cyran, Kazimierz Maniak, Mieczysław Rajczakowski, Andrzej Stopa, Stanisław Szulczewski i Wiesław Wiśniewski.
Przedstawiciel Fundacji „Teraz Polska” wręczył doroczne nagrody „Wybitnego Polaka” w USA. Ich laureatami zostali: Andrzej Fonfara w kategorii „Młody Polak”, dr Jan Jaworski jako osobowość roku, Alicja Karlic z Detroit w sferze przedsiębiorczości, Bożena Nowicka McLees w dziedzinie nauki oraz Wojciech Niewrzoł i Henryk Janik w dziedzinie kultury.
Dla uhonorowanego Krzyżem Wolności i Solidarności Ryszarda Będkowskiego odznaczenie jest wyrazem uznania dla setek bezimiennych związkowych działaczy. „Ten krzyż, który ja otrzymałem od prezydenta Dudy nie jest mój tylko, ale tych wszystkich bezimiennych chłopaków z mojej kopalni, którzy stali na barykadach podczas strajku, a o których dzisiaj już nikt nie pamięta, którzy byli wyrzucani z pracy, zwalniani natychmiast i ślad po nich ginął. To jest ich, to nie jest mój krzyż”.
Ryszard Będkowski jako przewodniczący NSZZ „Solidarność” w KWK „Borynia” po wybuchu stanu wojennego przewodniczył strajkowi okupacyjnemu. „Nigdy nas nie rozbili, bo bali się, że teren jest zaminowany. Rozbicie nas nastąpiło w sposób nie siłowy, a zmęczeniowy. Zostałem aresztowany. Prokurator żądał 10 lat. Zostałem skazany na 4 lata i 6 miesięcy więzienia. Z tego odsiedziałem ponad dwa lata. Otrzymałem przerwę w karze i wyjechałem do Stanów Zjednoczonych na zaproszenie rządu Stanów Zjednoczonych z podpisem prezydenta Regana” – wspominał swoją drogę do wolności Ryszard Będkowski, który wraz z rodziną i „wilczym” biletem przybył do USA w 1984 roku.
W części artystycznej wieczoru utwory Chopina, Szymanowskiego i Gershwina grała pianistka Justyna Gabzdyl. Hymny narodowe śpiewała królowa Związku Podhalan Karolinka Nowobilska, a wieczór zakończyło przyjęcie z pysznymi potrawami serwowanymi przez sympatyczny personel delikatesów „Montrose Deli”.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
