W czasach, gdy pandemia COVID-19 dezorganizuje nasze życie utrudniając dostęp do urzędów, sklepów, aptek, szkół i restauracji, stresującymi stają się wydawałoby się proste czynności. Nadal niektóre biura stanowe i federalne są zamknięte dla petentów. Wciąż obowiązuje nakaz noszenia maseczki i dystans społeczny (social distancing).
Na zakażenie wirusem jesteśmy narażeni wszyscy, ale osoby o obniżonej odporności i osoby starsze są najbardziej zagrożone poważnymi komplikacjami i mogą wymagać hospitalizacji. Leczenie może być długotrwałe, bolesne i kosztowne. Coraz częściej dochodzimy do wniosku, że pytanie nie brzmi, czy zachorujemy, ale kiedy. Martwimy się, co stałoby się z naszą rodziną w momencie, gdyby nas zabrakło. Jak poradzą sobie z życiem codziennym, z płatnościami, z kosztami pogrzebu?
Rozwiązaniem powyższych problemów może okazać się wykupienie polisy na życie. Ale czy teraz jest nadal możliwe?
Okazuje się, że tak.
Wiele firm wprowadza ułatwienia pozwalające na wykupienie polisy z agentem w sposób zdalny tzn. przez telefon, tablet lub komputer. Personalne spotkanie z agentem nie jest już niezbędne. Możemy wypełnić polisę elektronicznie i w ten sam sposób ją podpisać rozmawiając jednocześnie z agentem przez telefon.
Często zastanawiamy się, jak dobrać wielkość polisy do naszych potrzeb. Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że przysłowiowe $50,000-$100,000 powinno spokojnie rozwiązać sytuację. Niestety w większości sytuacji to tylko pozory. Rozmawiając z agentem powinniśmy dokonać tak zwanej analizy potrzeb (needs analysis). Analiza ta pozwoli określić w bardziej dokładny sposób potrzeby, które powinniśmy zabezpieczyć, by zapewnić normalne funkcjonowanie naszej rodziny w sytuacji, kiedy nas zabraknie.
Co powinniśmy wziąć pod uwagę? Jak wyliczyć poprawnie kwotę, na jaką powinniśmy się zabezpieczyć?
Wysokość polisy powinna zależeć na pewno od naszych możliwości finansowych. Wykupienie polisy na życie najczęściej nie wiąże się z jednorazową opłatą tylko ze zobowiązaniem długoterminowym. Kwota, którą będziemy płacić, ustalana jest w momencie wystawienia polisy, a jej utrzymanie zależy od ciągłości i rzetelności ubezpieczonego.
Wyliczając kwotę zabezpieczenia powinniśmy również wziąć pod uwagę zmianę cen i usług w czasie, czyli krótko mówiąc inflację. Niestety ceny za 10 lub 20 lat nie będą podobne do dzisiejszych. Na przykład ceny pochówku dublują się statystycznie średnio co 10 lat.
Przejdźmy do wyliczeń. Co wziąć pod uwagę?
Po pierwsze zsumujmy kwotę naszego zadłużenia. Dodajmy wysokość pożyczek hipotecznych, samochodowych, szkolnych, kwotę obciążenia kart kredytowych i itp.
Policzmy koszty edukacji naszych dzieci. Wykształcenie jednego dziecka może wiązać się z kwotą zbliżoną do $400,000. Pomnóżmy tę kwotę przez ilość dzieci lub wnuków, o których edukacje chcielibyśmy zadbać.
Sprawdźmy, ile wynoszą koszty utrzymania obecnego poziomu życia. Ile wydajemy na jedzenie, ubrania, świadczenia i drobne przyjemności. Średnio utrzymuje się, by użyć 5-10 krotności powyższej kwoty do zapewnienia obecnego poziomu życia naszej rodziny. Na parę lat.
Dodajmy dwukrotny, obecny szacunkowy koszt pogrzebu, który obecnie waha się pomiędzy $15,000, a $20,000 tak, by zapewnić realność powyższej kwoty w przyszłości.
Na koniec dodajmy kwotę, którą chcielibyśmy przekazać bliskim jako pamiątkę po nas.
Jak widać po zsumowaniu powyższych kwot może okazać się, że początkowe $50,000-$100,000 nie wystarczy. Pamiętajmy, że każda sytuacja jest indywidualna i polisy powinny być zawsze dostosowane do potrzeb i możliwości ubezpieczonego. Warto porozmawiać z agentem specjalizującym się w zabezpieczeniu zdrowia, życia i przyszłości, by wziąć pod uwagę pełne spektrum potrzeb i odpowiedzialności.
Robert Sobczak
Agent Ubezpieczeniowy
Medicare po polsku
6020 W. Higgins Ave., Suite H
Chicago, IL