----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

11 lutego 2025

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

W dobie smartfonów i powszechnego dostępu do internetu, aplikacje mobilne stały się nieodłącznym elementem naszego życia. Niezależnie od tego, czy korzystamy z mediów społecznościowych, aplikacji bankowych, czy gier mobilnych, dostarczają nam one rozrywki, informacji i ułatwiają codzienne zadania. Jednak za darmową rozrywką kryje się często mniej oczywisty koszt – nasze dane osobowe. Okazuje się, że jednym z największych zagrożeń są niewinne pozornie gry mobilne.

Darmowe gry mobilne to jeden z najczęstszych przykładów aplikacji, które zbierają dane użytkowników. Modele biznesowe oparte na reklamach zmuszają deweloperów do implementacji różnych narzędzi analitycznych i reklamowych. Przykładowo, popularne platformy reklamowe, takie jak Google AdMob, Facebook Audience Network czy Unity Ads, pozwalają na śledzenie zachowań gracza – od czasu spędzonego w grze, przez interakcje z poszczególnymi elementami, aż po lokalizację użytkownika. Takie dane są następnie wykorzystywane do targetowania reklam, co sprawia, że nasz telefon staje się nie tylko narzędziem rozrywki, ale i precyzyjnie profilowanym urządzeniem marketingowym.

Oprócz gier, aplikacje społecznościowe, takie jak Facebook, Instagram, Snapchat czy TikTok, zbierają ogromne ilości informacji. Dane te obejmują nie tylko nasze zainteresowania, interakcje i sieci kontaktów, ale również lokalizację, informacje o urządzeniu oraz metadane dotyczące korzystania z aplikacji. 

Nawet te aplikacje, które na pierwszy rzut oka wydają się w pełni bezpieczne – kalkulatory, latarki czy aplikacje pogodowe – mogą zbierać dane o nas. Wiele z nich korzysta z zewnętrznych bibliotek analitycznych, które rejestrują informacje o sposobie użytkowania aplikacji, modelu urządzenia, systemie operacyjnym oraz lokalizacji. Choć dane te wydają się nieistotne, gdy są analizowane pojedynczo, w połączeniu z innymi informacjami mogą stworzyć szczegółowy obraz naszego życia.

Aplikacje monitorujące aktywność fizyczną czy zdrowie również zbierają wiele danych – od liczby kroków, przez tętno, aż po dokładne informacje o lokalizacji podczas biegania czy jazdy na rowerze. Często informacje te mogą być udostępniane partnerom biznesowym.

Jakie dane są zbierane?

Dane osobowe i demograficzne

Wiele aplikacji zbiera podstawowe dane, takie jak imię, nazwisko, adres e-mail, numer telefonu, a nawet wiek czy płeć. Te informacje pozwalają firmom tworzyć profile użytkowników i dostosowywać treści reklamowe do konkretnych grup demograficznych.

Dane dotyczące lokalizacji

Lokalizacja to jeden z najbardziej pożądanych rodzajów danych. Dzięki niej aplikacje mogą określić, gdzie się znajdujemy, jakie miejsca odwiedzamy, a nawet na jakich trasach się poruszamy. Informacje te są niezwykle cenne dla reklamodawców, którzy chcą kierować reklamy lokalne lub personalizować treści na podstawie miejsca zamieszkania.

Dane dotyczące aktywności i zachowań

Każda interakcja w aplikacji – kliknięcia, przewijanie, czas spędzony na poszczególnych ekranach – jest rejestrowana i analizowana. Takie dane pozwalają nie tylko na optymalizację aplikacji, ale również na tworzenie szczegółowych profili behawioralnych, które mogą być wykorzystane do precyzyjnego targetowania reklam.

Dane z czujników i urządzeń peryferyjnych

Nowoczesne smartfony wyposażone są w liczne czujniki – akcelerometr, żyroskop, czujnik zbliżeniowy czy nawet barometr. Aplikacje, które mają dostęp do tych danych, mogą analizować nasze ruchy, aktywność fizyczną, sposób poruszania się.

Zagrożenia wynikające z masowego zbierania danych

Oprócz naruszenia naszej prywatności oraz manipulowania naszymi poglądami i decyzjami, w rękach nieuczciwych podmiotów te dane mogą posłużyć do szpiegowania, nękania lub wyłudzania. Gromadzenie ogromnych ilości danych stwarza również ryzyko ich kradzieży. W przypadku wycieku danych, informacje dotyczące lokalizacji, danych osobowych czy aktywności mogą zostać wykorzystane przez cyberprzestępców do włamań, oszustw lub szantażu. Nawet jeśli sam użytkownik nie popełnił błędu, to nieodpowiednio zabezpieczone dane mogą trafić w niepowołane ręce.

Stałe śledzenie i personalizacja treści mogą również wpłynąć na nasze samopoczucie. Użytkownicy, którzy zdają sobie sprawę, że są nieustannie obserwowani, mogą odczuwać stres lub poczucie utraty kontroli nad własnym życiem. Dodatkowo, personalizowane treści reklamowe mogą wzbudzać niepotrzebne obawy czy wywoływać presję społeczną.

Jak się chronić przed nadmiernym śledzeniem?

Jednym z pierwszych kroków, które możemy podjąć, jest dokładne sprawdzanie, jakie uprawnienia żądają aplikacje podczas instalacji. W systemach Android i iOS istnieją mechanizmy pozwalające na zarządzanie uprawnieniami – warto regularnie przeglądać listę aplikacji i wyłączać dostęp do danych, które nie są niezbędne do ich działania (np. lokalizacja, dostęp do kontaktów czy aparatu).

Aby dodatkowo chronić swoje dane, warto zainstalować oprogramowanie antyszpiegowskie, które monitoruje nietypowe zachowania aplikacji i ostrzega przed potencjalnymi zagrożeniami. Ponadto, korzystanie z VPN (Virtual Private Network) pozwala na ukrycie naszego adresu IP i szyfrowanie ruchu internetowego, co utrudnia podmiotom trzecim monitorowanie naszych aktywności online.

Regularne aktualizacje systemu operacyjnego oraz samych aplikacji są kluczowe w zapewnieniu bezpieczeństwa. Aktualizacje często zawierają poprawki związane z bezpieczeństwem, które usuwają luki mogące być wykorzystane przez cyberprzestępców do przejęcia kontroli nad urządzeniem lub kradzieży danych.

Darmowe aplikacje często opierają swój model biznesowy na reklamach i zbieraniu danych, dlatego warto rozważyć inwestowanie w wersje płatne, które zwykle oferują wyższy poziom prywatności. Przed instalacją aplikacji warto również zapoznać się z opiniami innych użytkowników oraz polityką prywatności dewelopera, aby upewnić się, że nasza prywatność będzie odpowiednio chroniona.

Adrian Pluta
E-mail: adrian@infolinia.com

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor